szczury.org

Spróbuj zabezpieczyć łóżko panelami podłogowymi przyciętymi na miarę - tymi o grubości 7 mm.
Obejzyj dokładnie tapczan i tak zabezpiecz panelami, aby mogły wejść tylko i wyłącznie na łóżko.
Panele można przyklejać dwustronną taśma klejącą, a łąćzyć szeroka taśma klejącą. Ewentualne dziury w zabezpieczeniu można załatać pogniecionymi butelkami platikowymi, lub gazetami (ale duża ilość gazet). Nawet jak zaczną rozbrajać zabezpieczenie, to zauważysz i poprawisz.
Kable, najlepiej odłączyć i położyć w miejscu do którego nie sięgają. Podłocz wystkie wtyczki do jednej listwy, to będzie Tobie łatwiej chować kable.
Sposób ten przetestowałam na dwóch mieszkaniach (przeprowadzka z jednego do drugiego miasta).

Własnie mam te plastikowe listewki na kable, są tanie dobrze chowa się kable, lecz nie są elastyczne i nie caly kabel da sie schowac.
Rozwiązanie znalazłam takie że (jesli chodzi o kable):
Laptopa codziennie chowam i nie jest on caly czas podlączony do prądu, a jesli ja na nim dzialam a szczury biegaja po pokoju to widze kabel. Tv, no duzy telewizor ma z 4 lata , to kupie półke na ściane i tam będzie wisiał, co by ich nie tknęło żeby się wspinać po kablu. Zostaje lamka i głośniki Lampka to kij 30zł i jest nowa;p Ale może kupiłabym taki lakier gorzki do paznokci? i nie czepią sie?
To są akrobatki skaczą i chodzą mi po całej firance, nie wiem co z tym fantem zrobic;p
A łozko , łozko za 1 miesiac zmienie z wersalki na tapczanik mały to tam nie wejda;p

Dobry pomysł z tym gorzkim lakierem?

O tym gorzkim lakierze gadaliśmy tu :
http://szczury.org/viewtopic.php?p=717787#p717787

Moze cos jescze przydatnego znajdziesz w tym temacie

panele podlogowe ciete na miare to droga inwestycja, lepiej najciensza plyte osb i wkrety do przyczepienia.

badz oblozenie kartonami. to sie sprawdza przy szylkach, cale obszary mam zabezpieczone czasowo gdy niszczycielskie stada biegaja. czasem przez srodek pomieszczenia ustawiam blokadę i biegaja rownoczesnie.

W OBI lub Praktikerze (w innych marketach budowlanych też) można zakupić i przyciąć panele podłogowe w cenie do 20 złotych za metr kwadratowy.
Najpierw trzeba zapłacić za panele, a potem wrócić do stolarni i podac jak maja pociąć panele.

Przed wizytą w sklepie należy sobie rozrysować jakie wymiary maja miec kawałki paneli. Potem sprawdzić jakie kawałki można powycinac z jednego panela ( w zależnosci czy kawałki łączymy czy nie). Następnie zakupić odpowiednią ilość paneli i kazać je pociąć.

Jezeli w danym dniu nie pracuje stolarnia, to można przyjść kiedy indziej razem z paraganem.

Stalarnia przycina panele za darmo, pod warunkiem, że panele sa zakupione w tym sklepie w którym chcemy je pociąć.

Wracając do stolarni należy zgłosic ochronie, że "ile pociąć panele". Ochrona może obkleić panele karteczkami, lub sobie nas zapamiętać. Z pociątymi panelami wychodzimy wyjściem "bez zakupów" zgłaszając ochronie, że już nam pocieli panele.

Ochronie mówimy "idę pociąć panele".

off top:
opcjo edycji wróć!

S. pisze:razem z paraganem.

Stalarnia

bojkotujesz literę "o"?

off top

sorry
chyba litera o jest nieśmiała i litera a ją zastępuje

Jeśli o nas chodzi to sprawa rozwiązana -nowe łozko akurat sie przytrafilo , mniejsze bo tapczanik ale nie ma wejscia.
Szczury wszystkie dziury maja pozatykane i smutne chodzą po pokoju. Tak mi przykro, że musze im wykombinować jakis plac zabaw bo się zanudzą bez żadnej dziury Czy Panele podłogowe jak szczury na nie by często sikały zepsułyby się? i nasiąkły tym smrodkiem?

Panele podłogowe, te tanie, sa pokryte jakimś plastikiem. Nie nasiąkają.

Dziękuję za odpowiedz. Bo mam zamiar zrobić półeczki do klatki z panela ale to nie w tym temacie;p

A gdyby wszystkie szpary od mebli do ściany jakąś siatkąplastykową albo metalową pozakrywać.

Ja mam taki problem, że moje 4 szczurzyce mają perfidne niszczycielskie zdolności... Najgorsze jest to, że mieszkam na stancji i włos mi się na głowie jeży, jak będę zdawać ten pokój i właściciel nie daj boże zobaczy zniszczenia... Szczury uwielbiają cienkie kable - poszedł już kabel od głośnika, jedna ładowarka do laptopa, oprócz tego ponadgryzane są wszystkie kableki, a długi kabel od kablówki musiał zostać wymieniony bo przestał już działać.. Najgorsze są jednak dwie rzeczy - zdzieranie tapety ze ściany, gryzienie wykładziny ii moje łóżko i to że bóg wie co one tam robią... Otóż jest to taki dość wiekowy tapczan, ze stelażem metalowo drewnianym, nałożonym na niego materacem i na góre jest nałożony taki jakby pokrowiec. Także łóżko jest jedną wielką kryjówką, zwłaszcza że po rozłożeniu pod tylną częścią robi się jakby taka półeczka i dziewczyny tam non stop siedzą, znoszą wszelakie jedzenie, pewnie też siuśkają. Pościel została zjedzona doszczętnie, wszystkie poszewki, poduszki i pierzyna, wszystko! Pościel zamykam w szafie (zastanawiam się kiedy nauczą się ją otwierać?) tak wiec mają puste pudło pod łóżkiem to już im nie tak fajnie tam siedzieć... Poratujcie Jak to wszystko zabezpieczyć? Nie ma wyjścia szczury muszą być pod moją stałą obserwacją a to jakby ogranicza im czas na wybiegu bo nie mam całych dni wolnych... Dodam że niedługo kupię peszele na kable i tą jedną rzecz będę miała w miarę z głowy. Aha zapomniałam wspomnieć, że dziewczyny mają w klatce drewniane drabinki które zostały obgryzione "do mięsa", może to jest sposób - wsadzić im tam gałęzie co by to gryzły a nie mój pokój? Tylko gdzie ja w grudniu znajdę jakieś gałęzie

to faktycznie masz się nad czym głowić.Ja dziś moje panny pierwszy raz puściłam na wycieczkę tzn po łóżku sobie biegają ale jak zejdą na podłogę to niech sobie idą.narazie im zrobiłam wyjście na łóżko,żeby nauczyły się wracać do klatki i widzę,że problemu z tym nie mają.A pokój wydaje mi się być przystosowany w miarę możliwości ale to się okaże w praniu

szykuję pokój na przybycie szczurków. jedyny problem jaki mi został to kanapa. (wolałabym by jej nie zasikały ) nie mam już starej pościeli, a stary kocyk dostał psiak. zresztą i tak byłby za mały na kanapę. znalazłam takie duże polarowe koce (200x160cm) w cenie koło 8 zł. nadają się? a może macie jakieś lepsze pomysły?