Strona 154 z 302
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 11:02 am
autor: mini
http://imageshack.us/photo/my-images/64/img4636v.jpg/ taa pierw łapki do michy, a później przychodzi nimi wymachiwać i trzeba myć..a jedzenie ubywa. Ubywa bo:
http://imageshack.us/photo/my-images/839/img4620sm.jpg/ ktoś zabiera większe kąski
http://imageshack.us/photo/my-images/192/img4638e.jpg/ szczur najedzony to szczur szczęśliwy

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 5:47 pm
autor: alken
modlitwa dziękczynna
jakie one grzeczne, ja poza klatką nie daję nic płynnego bo zawsze któraś cholera porwie spodek ze sobą

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 6:02 pm
autor: ol.
ha

powrócił duecik ! powróciła krewkość przy miseczce !
aż
http://imageshack.us/photo/my-images/192/img4638e.jpg/ - nakarmione do syta - legły bez siły
tylko takie historyjki (i dialogi

) prosimy odtąd !
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 6:35 pm
autor: unipaks
alken pisze: jakie one grzeczne, ja poza klatką nie daję nic płynnego bo zawsze któraś cholera porwie spodek ze sobą

No u nas to klatka w życiu codziennym mało używana jest; ale znając swoje lenistwo, to nawet w innym przypadku też raczej wolałabym dać płynne żarełko poza nią niż wewnątrz, bo w środku więcej zachodu ze sprzątaniem później jest.
Miseczki wolę dawać cięższe, bo inne - gdy je czymś dobrym napełnić - są jak "znikający punkt"

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 8:29 pm
autor: pariscope
Jak dobrze się czyta takie fotorelacje!

Super!
Buziaczki dla przecudnych dziewcząt

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 9:08 pm
autor: Nietoperrr...
Weź tylko powiedz czarnuszce,że modlitwy dziękczynne to się odmawia PRZED,a nie PO posiłku...

Chociaż,z drugiej strony,jak tak przeciwnik czyha na te lepsze kąski...Hmm...może ze strachu przed miskowym ubywaniem nie zdążyła po prostu?
Minkowa sesja jak rodem z komiksu!

Aż sama robiłam szczurze miny zdziwienia,zakłopotania,chytrości i niewiniątkowe,podczas czytania!

Historyjka mnie całą porwała!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: pn sie 08, 2011 10:01 pm
autor: Paul_Julian
Jakie miny! A na poczatku to tylko łypią na boki czy czegoś więcej nie dają

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 12:02 pm
autor: valhalla
Żarłoczne

Jedzenie i spanie to jedne z tych niepowtarzalnych okazji do zrobienia zdjęć szczurom - są wtedy zbyt zajęte, by uciekać z kadru

A miny bezcenne

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 1:54 pm
autor: Afera
Unipaks zauważyłaś, że prawie każda sesja zdjęciowa Twoich panienek jest podczas jedzenia?

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 8:40 pm
autor: unipaks
Domownicy mają wyraźną słabość do minek, jakie panny demonstrują w trakcie posiłków
Sprucie fastrygi tym razem nie uchodzi Finlandii na sucho.

Włączony od dwóch dni antybiotyk oraz Solcoseryl jakby nie bardzo pomagały - rana wygląda gorzej niż w weekend, paprze się i wyraźnie czuć ją padliną, napawając nas lękiem i obawą.
Jej usytuowanie na brzuchu nie sprzyja wentylacji, która ułatwiałaby gojenie, gdyby był lepszy dopływ powietrza, ziarninowanie z pewnością przebiegałoby szybciej. Ale jak wytłumaczyć szczurkowi, żeby nie leżał na brzuchu tylko na prawym boczku albo na pleckach?
Nie udaje mi się wymyślić czegoś sensownego, może coś doradzicie?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 9:14 pm
autor: alken
antybiotyk dostaje wewnetrznie, a zewnętrznie też? jakby był potrzebny to mam neomycynę w sprayu, moge podesłać. no i zamknąć w izolatce na papierowych ręcznikach, nawet jakby miała się śmiertelnie obrazić.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 9:37 pm
autor: manianera
Też myślę, że izolatka w takim przypadku absolutnie konieczna... Ale rozważyłabym też niski hamaczek z cienkiego płótna np prześcieradłowego - wydaje mi się, że rana może być wtedy lepiej wentylowana niż przy leżeniu na kuwecie...
Bo zmuszenie szczurka do leżenia na boku lub pleckach przekracza moją wyobraźnię niestety...
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 10:25 pm
autor: mini
Może to szalony pomysł.. Ale mi w tej sytuacji, dobrym rozwiązaniem wydaje się być krata nad kuwetą i jako ew półeczka. Wtedy nie ważne jak się położy to do brzuszka będzie dopływ powietrza.. Taka moja pierwsza myśl.
Chusteczki czy papierowe ręczniki, w ciągu nocy, kiedy będziesz spać i nie będą często zmieniane mogą się czasem przykleić do ranki, szczególnie, ze tak jak napisałaś: coś się tam dzieje. Więc wycieku też można się spodziewać

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: wt sie 09, 2011 11:49 pm
autor: unipaks
Internet wie, kiedy paść!
Właśnie na takiej kratce nad kuwetą klatki już jest, pod ciałkiem ma taką niemiecką przepuszczalną tkaninkę kompresową - niczego senowniejszego ponad to nie udaje mi się wydumać. Mini, mamy podobne szalone pomysły...
W izolatce jFini jest od początku ( fotki z raczenia się zupką są sprzed zabiegu), dwa razy pozwoliłam jej na drzemkę w klatce z niebieściakiem, bo bardzo tej obecności potrzebowała.
Jak ostatnio jechałam do gabinetu pokazać tę nieszczęsną ranę, to obkupczyła się okropnie ze stresu, zresztą w chorobówce też przecież mogła zainfekować tę rozprutą ranę, choć wiadomo, że człowiek zaraz sprząta i zmienia.
Niemniej jednak ranę czuć bardzo nieładnie.
Antybiotyk dostaje wewnętrznie, ale neomycynę mam u siebie w lekach - dzięki , alken!
Przestałam podawać solcoseryl, bo on raczej na rany czyste, suche, nadal jednak zdecydowaliśmy się na dezynfekowanie rivanolem i potem octeniseptem, liczę że choć cokolwiek to da... Jutro będę konsultować, co z tym dalej, może będą chcieli to oczyścić, nie wiem
Dzięki za wszystkie wskazówki; a co myślicie o Chitopanie, czy byłby na taką ranę dobry zamiast Solcoserylu? Podobno działa też p/świądowo, to chyba dobrze. Nie wiem tylko, czy na taką paprzącą mogłoby być dobre tworzenie się tej błonki od Chitopanu?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: 2- gie urodziny Fini
: śr sie 10, 2011 10:35 am
autor: tahtimittari
Uni, to raczej nie wina tego, że czymś rankę zasyfiła, tylko że właśnie jest po takim guzie, zostało troszkę nieusunięte i tak to potem się papra niestety.
U nas w przychodni się po operacjach psika Fatroxyminem (antybiotyk) i potem Alu-sprayem (sreberko), to ładnie ranę zabezpiecza,żeby nic tam nie właziło. Jeśli Chitopan masz to też myślę, że dobry.
Trzymam kciuki mocno
