Strona 156 z 290
Re: Klimatyczna Szajka
: wt sie 24, 2010 10:18 am
autor: Mal
mi teraz kolega kupował bache ocynk na szuflady do woliery uczelnianej płacił za metr chyba 18 zł. jak masz kogoś kto jest w stanie to wygiąć przyciąć itp to może rzeczywiście taniej wyjdzie zrobić niż zamawiać u tego gościa
Re: Klimatyczna Szajka
: wt sie 24, 2010 11:10 am
autor: klimejszyn
będę pytać sąsiada, czy miałby w ogóle czas się tym zająć.
Re: Klimatyczna Szajka
: wt sie 24, 2010 11:17 am
autor: Raila
klimejszyn pisze:taaaak, skacze jak opętany ! szczekać nie szczeka bardzo, ale jak chce się bawić i prowokuje psa, albo śpiącą mnie, to się kładzi, patrzy i szczeka dopóki nie dostanie tego czego chce, czyli zazwyczaj mojej ręki do gryzienia i tarmoszenia
To jeszcze dzieciak, musisz go sobie wychować

Nie pozwalałabym na nadmierne skakanie i prowokowanie szczekaniem, gdyż w przyszłości może stać się to bardzo uciążliwe, kiedy Primo osiągnie wagę co najmniej 30 kg. Skoro teraz jesteś jeszcze w domu to wykorzystaj to na naukę, bo potem jak nagle zostawisz go samego może być ciężko.
klimejszyn pisze:mój kot ma 10 lat i boję się, że wkońcu walnie Primkowi z pazura. ten pierwszy raz był chyba tylko ostrzegawczy, bo Primek nie dał znaku, że go zabolało.
I niech dostanie. Jestem zdania, że jak prowokator nie dostanie od drugiego to nigdy się nie nauczy, że zaczepiać nie wolno. Mój kot woli taktykę syczenia, ale jak znajdzie się w niekomfortowej sytuacji to używa łap i pazurów. Pies jednak już o tym doskonale wie i albo nie dopuszcza do tego albo po prostu perfekcyjnie umyka od tego. Zresztą, labradory są psami mało wrażliwymi na ból, więc można im zrobić właściwie wszystko, a te i tak będą merdać ogonem jak głupki
Myślę, że na początek dobra kuweta wystarczy. Wydaje mi się, że jak dobrze rozwiążecie jeden problem, to wreszcie nastanie spokój i będziesz mogła odpocząć od ciągłego łapania szczurzyc po pokoju. Najważniejsze jest działanie w danym kierunku, zawsze to lepsze niż bezczynne stanie i przyglądanie się całej sytuacji.
Re: Klimatyczna Szajka
: wt sie 24, 2010 11:43 am
autor: klimejszyn
Raila pisze:
klimejszyn pisze:mój kot ma 10 lat i boję się, że wkońcu walnie Primkowi z pazura. ten pierwszy raz był chyba tylko ostrzegawczy, bo Primek nie dał znaku, że go zabolało.
I niech dostanie. Jestem zdania, że jak prowokator nie dostanie od drugiego to nigdy się nie nauczy, że zaczepiać nie wolno. Mój kot woli taktykę syczenia, ale jak znajdzie się w niekomfortowej sytuacji to używa łap i pazurów. Pies jednak już o tym doskonale wie i albo nie dopuszcza do tego albo po prostu perfekcyjnie umyka od tego. Zresztą, labradory są psami mało wrażliwymi na ból, więc można im zrobić właściwie wszystko, a te i tak będą merdać ogonem jak głupki
tylko, że boję się, że on mu naprawde krzywdę zrobi.. odciągam go od kota, mówię stanowczo, że nie wolno, a jak kot się tylko ruszy, to ta sarenka spieszy za nim.
Myślę, że na początek dobra kuweta wystarczy. Wydaje mi się, że jak dobrze rozwiążecie jeden problem, to wreszcie nastanie spokój i będziesz mogła odpocząć od ciągłego łapania szczurzyc po pokoju. Najważniejsze jest działanie w danym kierunku, zawsze to lepsze niż bezczynne stanie i przyglądanie się całej sytuacji.
cały czas próbujemy, co chwilę wymyślamy coś nowego i wpuszczamy dziewczyny do klatki. wystarczy wyjść z pokoju, a te cholery już łażą po meblach

Re: Klimatyczna Szajka
: wt sie 24, 2010 7:02 pm
autor: tahtimittari
Kotem się raczej nie martw - miałam podobnie ze szczeniakiem i kotami - pies raz dostał, ranka była - ale więcej do kota nie próbował podskakiwać. Także spokojnie - poradzą sobie.
Re: Klimatyczna Szajka
: czw sie 26, 2010 11:19 am
autor: klimejszyn
Re: Klimatyczna Szajka
: pt sie 27, 2010 9:10 pm
autor: Babli
Mina roku jest boska

Nie pytam o pozwolenie, łamię prawa autorskie i kradnę Twoje zdjęcie

Będę go używać do niecnych uczynków, uhuhu..

Re: Klimatyczna Szajka
: pt sie 27, 2010 9:15 pm
autor: klimejszyn
a kradnij, kradnij..

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 7:24 pm
autor: Krejzoolek
Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 8:39 pm
autor: ol.
on w ogóle na wszystkich zdjęcich ma jakiś zabawny wyraz pyszczka, i baaardzo wymowne spojrzenie
świetny psiak

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 8:42 pm
autor: klimejszyn
moja mama mówi, że on wygląda jakby wiecznie był smutny
gryzie coraz mocniej, załatwia się jeszcze w domu. ale bliżej trzeciego miesiaca zaczniemy porządną naukę. wtedy będę spokojnie mogła dawać mu przysmaki, bo teraz dostał kilka razy to wymiotował..
ale gryzie straaaaasznie. najgorzej jest w nocy, jak rzuca się na głowę i zaczyna bawić włosami albo gryźć usz. raz miałam krwawą pobudkę jak złapał za ucho..
wcześniej było łatwiej, bo nie umiał wejść na łóżko. więc jak mnie gryzł, to go zrzucałam i musiał spać u siebie. dzisiaj pierdoła zaczęła włazić na łóżko, więc wesoło nie będzie

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 8:45 pm
autor: Sheeruun
Ah, jakie on ma piękne zielonobrązowe oczyska!
A duży urośnie? Już wygląda na sporego..

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 8:49 pm
autor: klimejszyn
a, wrzucałam w albumie rodzinnym, ale tutaj nie. Primo i Klimama




wiem, że mnie nie widać, ale z Primem inaczej nie da się zdjęć zrobić, żebym była i ja i on
Sheeruun pisze:Ah, jakie on ma piękne zielonobrązowe oczyska!
A duży urośnie? Już wygląda na sporego..

nu, to labrador, więc będzie spory

jest u mnie jakiś tydzień, a już urósł. no i spasłam go okropnie.. już szelki musiałam poluzować, bo się nie dopinały

Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 9:04 pm
autor: Jessica
kLIMA I JEJ BAJECZNE WŁOSY <PODZIWIAM>
i Primuś... <zazdroszczę>
Re: Klimatyczna Szajka
: ndz sie 29, 2010 11:11 pm
autor: Raila
Nie dość, że psa masz pięknego to i sama jesteś przeboska. Ruuude!
Radzę się psychicznie przygotować, że będzie jeszcze gorzej

Moja psina za młodu upodobała sobie obgryzać jedną ścianę, o tak, z nudów. Poza tym, to szatan. Dzisiaj udało mi się ją jakoś zmęczyć, ale... byliśmy na 5-godzinnym spacerze w lesie. Także powodzenia z męczeniem Primula
