Strona 156 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sie 04, 2016 7:22 pm
autor: Paul_Julian
Raniutko już było całkiem ładnie, a jak wróciłem z pracy ( przed godzinką ) , to już bardzo dobrze :)
Wyciągnalem ją na lózko, podstawilem niebieską miseczkę, żeby tam wlac jogurt owocowego, a tu Rekin zagląda z pretensją do -jeszcze pustej- miseczki ! Wszamała chyba z łyżeczkę, dosypalem convalescence to jeszcze troszke podjadła. Przed chwilą skończyłem inhalacje z soli i mięty, i zostawiłem jej na lózku jogurt i moczące się kulki z Rat complete. Rekin robi wykopki w moim ubraniu na łózku. A, i w międzyczasie jeszcze udalo sie jej zrobić zastrzyk :) Chrumkania nie ma, baniek nosek nie ma, duszności tez nie.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sie 04, 2016 7:57 pm
autor: unipaks
Jak się cieszę!Tylko tak dalej, niech będzie ciągła poprawa! :D Dzielna szczura :-*

jakimś cudem umknął mi twój poranny post, Paul - zobaczyłam tylko wpis ol, i czekałam na wieści :-\

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sie 04, 2016 8:14 pm
autor: ol.
(o, mi też jakoś umknął ?;/)

Ale za to teraz podwójnie się cieszę, że Rekinek idzie ku dobremu szybkim krokiem :)
Czyść myszko miseczki i dokazuj jak szczurkowi miło ! Buziaki :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: sob sie 06, 2016 12:27 pm
autor: Paul_Julian
Dzisiaj to jest juz całkiem lepiej. Wprawdzie nie dorwałem Rekina przy suchym jedzeniu, ale chętnie wcina mokre i pije z poidełka. Dziś wspięła się na wysoką półkę ( pochylnie sa przereklamowane).
A przy inhalacji... zasnęła :D Przestraszyła mnie, bo podnoszę ręcznik, a ona sobie leży, ale oddycha. Więc ostrożnie podnoszę górę klatki, a Rekin się ockneła i rozgląda z obawą co sie dzieje.

Re: Pawłowe szczursieny

: sob sie 06, 2016 12:39 pm
autor: unipaks
Kochana szczura :D :-* Drapnij ją serdecznie za uszkami ode mnie, dalszego zdrowienia życzymy z Szarakiem! :)

Re: Pawłowe szczursieny

: sob sie 06, 2016 6:44 pm
autor: ol.
Luzak z Rekina :D No, ale tak to ona może straszyć - ważne, że wszelkie inne strachy rozwiała :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pn sie 08, 2016 12:11 pm
autor: Paul_Julian
Śmiało mogę uznać, ze kryzys minął. Szczególnie jak zauwazyłem dziury w pościeli....
Enro w zastrzyku jeszcze do środy , pojawiły sie martwice, ale na to rady nie ma :( Cos tam jeszcze słychac w płucach, ale nie tak mocno.

Pani wet doradziła swietny pomysł na pylące żwirki... Codziennie spryskac wodą z rozpylacza na żwirek. Nie wpadłbym na to....

Re: Pawłowe szczursieny

: pn sie 08, 2016 9:21 pm
autor: unipaks
Jak fajnie czytać takie wieści :D Dobrze się spisaliście z Rekinową!Niech teraz prędko pokonuje resztę choroby i nabiera sił :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sie 12, 2016 4:46 pm
autor: ol.
Świetnie :D Dzielna Rekinowa, zdrówko i wigor (i nawet fantazje hafciarskie :P ) niech trwają przy myszcze !

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sie 12, 2016 7:50 pm
autor: Paul_Julian
Dziękujemy za kciuki! Rekinek ma sie dobrze - unidox nadal daję, żeby do cna wygonić paskudztwo. Reszta stada jak to reszta :)
Dzisiaj sprzatałem i Krzyś z wielką gracją przecisnął się przez zółtą plastikową rurę dzielnie pokazując " o, widzisz? wcale nie jestem gruby!" ;D
A potem wepchał się między jeden "haczyk" od sputnika a ścianę klatki, i dalej przez uszko od hamaka i ścianę klatki :D

Re: Pawłowe szczursieny

: sob sie 13, 2016 9:18 am
autor: unipaks
I tak trzymać! :D Dzielna Rekinowa!
A co do Krzysia, to on chyba wie lepiej, że nie jest gruby, i jak widać potrafi to udowodnić ;D
Buziaki!

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sie 24, 2016 11:48 am
autor: Paul_Julian
Rekinowej sie poprawiło, ale wczoraj znowu coś nie tak, i potem się póżno w nocy zakrztusiła orzeszkiem :( Przelezała plackiem od 2giej, teraz jeszcze tez jej niewyraznie i coś tam w pyszczku siedzi :(
Nie wiem co jej dac do jedzenia, czy sinlac czy moze twarde jedzenie...

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sie 24, 2016 11:57 am
autor: unipaks
Lepiej miękkie, po takim silnym podrażnieniu całe gardło, a może i przełyk, są zapewne mocno obolałe i nawet sinlac może sprawiać ból przy przełykaniu. Biedactwo :(
Niech prędziutko dojdzie do siebie i zapomni jak najszybciej o tym niemiłym przeżyciu; pogłaszcz ją delikatnie ode mnie :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sie 24, 2016 12:55 pm
autor: Paul_Julian
Zabieramy sie do weta, bo dusznosci nie chcą ustąpić, i jeszcze coś słychać w płucach :(

Dziękujemy za głaski!

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sie 24, 2016 4:52 pm
autor: Paul_Julian
Zastrzyk z furosemidu pomógl na tyle, ze nic nie było potrzebne u pani wet.
Za to mamy dawać doxy :
5 dni doxy
5 dni bez leku
5 dni doxy
5 dni bez leku
..i tak już cały czas, po to żeby trzymac myko w ryzach. I furosemid na co dzień.

A Krzyś ma ropnia przy pyszczku. Jak zgarniałem Białą, to zauwazyłem, że Krzyś ma bułę na dole policzka. To go od razu też wziąłem, i po kwikach w gabinecie okazało się, że to mały ropień. Mógł powstać z zadrapania pestką nawet. I czekamy co sie z tego wykluje.