Strona 157 z 183
Re: Pawłowe szczursieny
: śr sie 24, 2016 8:47 pm
autor: unipaks
Oby nic!
A Rekinowa niech prędziutko z tego wychodzi i nabiera sił. Przesyłamy z Szarakiem pozytywną energię i buziaki

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sie 25, 2016 6:37 am
autor: Paul_Julian
Ech, dobrze nie jest. Popiła wczoraj parę łykòw wody, ale zaraz ją dusznosci łapały

Gadałem z Saszenką ze Szczuradełka, i mówi, ze pewnie ją zalewa i że czasem nie słychac na osłuchu.
Całą noc chrumkoliła, rano chciałem jej wytrzec sline w pysiu, bo chrumkoli i ciamka, ale sie zaraz zaczela dusic, i dopiero po dluzszej chwili u siebie w gniazdku uspokoiła

W takich warunkach to kroplòwka tez odpada, zeby nie dodawac wody.
Dałem tylko furosemid w zastrzyku, a jak wròce z pracy to spròbuje dac trochę wody z convalescence support.
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sie 25, 2016 7:31 am
autor: ol.
Ech, może zapalenie zachłystowe myszkę dopadło ?;/ Wydaje się, że antybiotyk i furosemid to zestaw ,który powinien pomóc.
Trzymam kciuki, żeby tak właśnie się stało. Trzymaj się Rekinku !
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sie 25, 2016 7:04 pm
autor: Paul_Julian
Mycha się inhaluje.
Wrócilismy od weta, po telefonicznej konsultacji z dr Gafką. Dostała steryd, baytril, unidox ma tez brać.
No i furo i uni już na stałe najpewniej.
Kciuki bardzo potrzebne!
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sie 25, 2016 9:11 pm
autor: unipaks
Zaciskamy, bardzo mocno! Walcz, myszko!
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sie 25, 2016 10:16 pm
autor: Paul_Julian
Udało mi się jej dać z 1ml mieszanki convalenscence+ sinlac, strzykawką do pysia, między łapaniem oddechu. Chęć jedzenia jest , a to plus. Tylko bidna taka "szmatka" leży

W ogóle to mam wrażenie, że to nie tyle duszności, a oddychanie pyszczkiem z powodu zatkanego nosa ... Psiknałem jej w nochal Euphorbium. Człowiek w końcu też jak ma zatkany nos to nie może oddychać...
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sie 25, 2016 11:17 pm
autor: Paul_Julian
Poleciała już

Odeszła mi na rękach

Biały Rekin, alfa stada, przeżyła bardzo dużo... 13stego września miałaby 3 lata...
Re: Pawłowe szczursieny
: pt sie 26, 2016 8:24 am
autor: unipaks
Rekinku...
Leć za TM i biegaj lekko z innymi, kochana biała myszko [*]
Paul_Julian, ogromnie mi przykro...

Re: Pawłowe szczursieny
: pt sie 26, 2016 9:10 am
autor: IHime
Paul, tulam mocno!
Rekinku...

Re: Pawłowe szczursieny
: pt sie 26, 2016 5:23 pm
autor: ol.
Poleciał Rekinek z Rekinowa
To jeden z tych wyjątkowych szczurów. Bardzo mi przykro Paul_Julian;(
Jedyne pocieszenie to że miała tu udane, długie i szczęśliwe życie, każdemu szczurowi można takiego życzyć
Re: Pawłowe szczursieny
: pt sie 26, 2016 5:31 pm
autor: Paul_Julian
Rekinowa przezyła chyba 2 zmiany stada ...

Tyle czasu razem...
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sie 28, 2016 10:29 am
autor: Paul_Julian
Tak sobie patrzę w przeszłość.... Białe przeżylo najwięcej śmierci i na początku była trochę trzpiotem, to potem to wszystko ustąpiło mądrości alfy.
Biały Rekin przyjechała do mnie razem z rudą z Palucha, co mi ją Starsza Pani wcisnęła... Imbirka niedlugo potem odeszła. Potem za nią poleciała prawie 3 letnia Malwina. Mysia... Majka i jej Gucia ... Lucjan.. Igor.. Pchła, z którą była największymi przyjaciółkami niemal od początku... Czasem sobie myślę, że może trzeba było podawac leki dużo dłużej.... A potem, ze może Rekin już po prostu nie miała zbytniej ochoty..? Sam nie wiem. Jeszcze pamiętam, jak łapczywie chwyciła orzeszek az mnie zdziwilo, że tak ją wzieło nagle na orzeszka. A potem już było tylko gorzej...
Ale tyle wspólnego razem.....
To jeszcze chyba z pociągu jak jechałem z nimi
http://szczury.org/viewtopic.php?p=980327#p980327
I klasyczna rekinowa mina. Potem juz wyglądała zupełnie inaczej przejmując po Malwinie obowiązki :
I z Mają ..
Starsze Białe :
I na koniec Białe fruwające na uszach w rujce
https://youtu.be/Kh1JOFww9Ko
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sie 28, 2016 7:35 pm
autor: ol.
Kawał historii, jej, Waszej... I te inne pyszczki ^^
Tyloma pokoleniami opiekowała się Rekinka, może gdzieś tam kiedyś ich wszystkich odnajdzie...
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sie 28, 2016 8:10 pm
autor: Paul_Julian
Na pewno!
Własnie dziś rozmawialiśmy z Saszenką, że tam jest wielka brama powitalna, iskanie, drops na jedną nóżkę ( albo i na drugą) i wielkie party.
A z bardziej przyziemnych rzeczy. Wczoraj Krzysiowy ropień się otworzył. Znaczy ja usiłowałem Krzysiowi otworzyć pyszczek, Krzyś nie miał ochoty, i potem nagle "fuch!" i zalało zieloną ropą i smrodkiem :S
Udało sie tylko troszke pyszczek od środka wyczyścic chusteczką, ale nawrotu nie ma.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sie 28, 2016 8:23 pm
autor: ol.
Paul_Julian pisze:Na pewno!
Własnie dziś rozmawialiśmy z Saszenką, że tam jest wielka brama powitalna, iskanie, drops na jedną nóżkę ( albo i na drugą) i wielkie party.

Amen.
To dobrze, że ropień się otworzył i nie straszy dłużej, tym bardziej, że to taki w środku był (nie od zęba ?).
Chwila nieprzyjemności, ale potem Krzyś na pewno poczuł ulgę. Niech już tak pozostanie
