Strona 157 z 252
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lis 21, 2011 11:45 pm
autor: sylwiaj
jaki uszaty:) jak sie zwie:)
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lis 21, 2011 11:48 pm
autor: Paul_Julian
Nietoperr, ale szczurów sie nie strzyże

I to w takie zęby ...
http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc01610o.jpg/
Myszę Ci wcisnęli, powaga
http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc01610o.jpg/
Cudak przesłodki, nie ma nic lepszego na otarcie łez jak kolejny zwierzaczek. Ktos kim można sie zająć, a nie tylko plakac po stracie. Strata jest zawsze stratą , boli, ale są serducha co nas potrzebują.
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lis 21, 2011 11:50 pm
autor: IHime
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lis 21, 2011 11:52 pm
autor: Nietoperrr...
Paul_Julian pisze:Nietoperr, ale szczurów sie nie strzyże
Paul,on i jego brat tak nagle 1/3 wyłysieli...

Niby rexy,ale po matce double rex i chyba z tęsknoty za matczynym fryzurem tak!
sylwiaj pisze: jak sie zwie:)
Nie pytajcie,proszę...

Bo mąż dał do wyboru Onucek albo Mamrot...

Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lis 21, 2011 11:55 pm
autor: Paul_Julian
Nietoperrr... pisze:Onucek albo Mamrot...

Weż mu przywal brudną onucą to sam zacznie mamrotac :< To już Słonik lepsze.
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lis 21, 2011 11:59 pm
autor: Nietoperrr...
Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 12:02 am
autor: sylwiaj
hahaha mąż sadysta:) Jak takie uszate można mamrot nazwać lub Onuc zreszta jak to sie odmienia?;)
Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 12:07 am
autor: pariscope
Mamrot, Mamrot! Potem ewoluuje na Mamut, a Mamut, to już jak Słonik

Śliczny węgielek, niech Wam rośnie zdrowo
Oo, Węgielek to może być Carbon (Karbon).
Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 12:08 am
autor: sylwiaj
bez kitu gdyby nie był jajeczny to chetnie bym Ci go zabrała:P mam słabość do czarnych latających na uszach;D
Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 12:12 am
autor: Nietoperrr...
Będzie jeszcze jeden.No bo musi być dwa maluchy,żeby wśród leniwców się jeden nie nudził...

No nie?

Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 12:15 am
autor: sylwiaj
hehe to pozory ze młode sie nudza ze starymi:) moje starocie nieźle dokazuja z młodymi;D Fajnie masz ze mąż pozwala CI na tyle stworzonek mój narzeczony o każdego ogona sie burzy i nie chce wiedziec co bedzie jak razem zamieszkamy...
Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 9:07 am
autor: Nietoperrr...
sylwiaj,a ile ja się musiałam namęczyć nie raz i nie dwa,żeby zgodził się na kolejnego zwierzaka!

A teraz,po latach,jesteśmy już chyba na tym etapie,ze znudziło mu się marudzenie,zakazywanie itp...No bo po co ma się produkować,skoro i tak zawsze stawiam na swoim?...

Ale i tak pewne limity są

No bo ktoś musi mieć w tym domu zdrowy rozsądek,a jak ja go nie mam ani ciut-ciut,no to kto?...

Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 11:40 am
autor: Afera
http://imageshack.us/photo/my-images/265/dsc01613m.jpg/ Ale się szybko wstrzelił w towarzystwo.

Super, że zdecydowaliście się na tego malucha, jest piękny i czarujący.

Re: NIETOPERENDING STORY
: wt lis 22, 2011 11:44 am
autor: jordan
to foto wyzej to reklama pasty do zebow ?

ale chyba z biedronki..
ogolnie cudak kiedy moge wpasc poobglondac ?

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lis 23, 2011 5:22 pm
autor: emi2410
Jaki śliczny cudaczek!

Przesyłam mizianko
