Strona 157 z 265

Re: Smutnik :(

: pn kwie 14, 2008 5:35 pm
autor: Joanka
Własnego transportu nie mam, byłabym zdana na czyjąś uprzejmość. Oglądałam nawet wczoraj temat o transporcie, ale straciłam wiarę, że ktoś akurat będzie jechał.
Jeśli twierdzisz, że to działa, to chyba następnym razem spróbuję (bo mioty warszawski i lubelski już chyba rozdane, a to w nich się ostatnio zakochałam).

Re: Smutnik :(

: pn kwie 14, 2008 5:43 pm
autor: Nina
Poszukaj maluchów w Wawie, to może uda mi sie pomóc :) Znam 2 osoby, które jeżdżą na tej trasie ;)

Re: Smutnik :(

: pn kwie 14, 2008 5:43 pm
autor: Joanka
No to spróbuję. :)

Re: Smutnik :(

: pn kwie 14, 2008 6:44 pm
autor: Magamaga
Lubelski nie do końca - tylko problem polega na tym, że wciąż na 100% nie wiem ile jest samców a ile samiczek.

Re: Smutnik :(

: pn kwie 14, 2008 6:47 pm
autor: merch
Maga a kiedy beda oceniane maluchy? Nie da sie fotek zrobic ? jakby cos to sluze pomocą. Wydaje mi sie ze miot lubelski ma sporo maluhow jeszcze.

Re: Smutnik :(

: wt kwie 15, 2008 9:23 am
autor: Magamaga
Staram się naciągnąć na jakieś foty właścicielkę - zobaczymy. Jeśli nie będzie sobie dawała rady z ocenieniem płci to zwrócę się do ciebie - dzięki za pomoc.

Re: Smutnik :(

: wt kwie 22, 2008 3:15 pm
autor: Nina
Jestem tak cholernie zła na siebie!! Wściekła, wkur...rzona i w ogóle, wrrr. Nie daruje sobie, nie wybacze.
Super, nie ma to ryczeć ze złości na samą siebie.
Najechałam krzesłem obrotowym Aferze na ogon :'( Biegłam rozdzielić Milke i Mafie. Nie zerknęłam pod krzesło a powinnam, przecież zawsze patrze, ona tak często tam siedzi :'( Taka 'ekstra' ze mnie właścicielka...
Nie ma szansy, żeby te 2 cm nie odpadły. Prawdopodobnie sama je sobie odgryzie.
To ją tak bardzo bolało :'( U weta sie do mnie przytuliła. Ona nigdy tego nie robi. Teraz śpi, przestało boleć po zastrzyku.
Chyba mi troche lepiej...

Re: Smutnik :(

: wt kwie 22, 2008 6:10 pm
autor: Telimenka
spokojnie...wiadomo ze jestes zla ale Afera przezyje.przeciez nie jestes zla wlascicielka i nie gadaj tak Babo!! ;D

Re: Smutnik :(

: wt kwie 22, 2008 9:55 pm
autor: yss
nina no ładnie to tak rozjechać szczura?
może to zabrzmi okrutnie, ale ta przygoda może sprawić, że afera nie będzie się pętać przy kółkach od krzesła. i będzie sama się pilnować pod tym względem.
strasznie niebezpieczny taki mebel jest, a jak widać można 1000 razy uważać, raz nie dopatrzyć - i katastrofa. dobrze że nie zgiotło jej łapy albo głowy, przecież mogła akurat pod tym węszyć. pamiętasz, jak illu zgniotła niechcący swojego szczura tapczanem, na śmierć?
przykro, ale czytałam w wątku że małej już lepiej. ogonek to nie taka tragedia, szczury łatwo się goją :) i jest nadzieja, że szczur będzie lepiej dbał o swój ogonek.
[miałam kota, co sobie ogon w świeczce piekł i przyglądał mu się ciekawie, a smród z sierści szedł na cały dom - może nie a propos...? :)]

Re: Smutnik :(

: wt kwie 29, 2008 4:58 pm
autor: Lulu
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Smutnik :(

: wt kwie 29, 2008 5:22 pm
autor: limba
Lulu ???!!! :( <przytul>

Re: Smutnik :(

: pt maja 02, 2008 2:41 pm
autor: Pajton
Ehh dzisiaj Bonzo odszedł... mój pierwszy kapturek :(
Najgorsze było, jak całe rano sie męczył, a ja nic zrobić nie mogłam prócz siedzenia z nim i pilnowania, żeby sie nie udławił... teraz przynajmniej nie cierpi, tylko mi jakoś pusto...

Re: Smutnik :(

: pt maja 02, 2008 8:48 pm
autor: yss
lulu?.....
pajton: przykro :( biedny mały ogonek.

Re: Smutnik :(

: pt maja 02, 2008 9:00 pm
autor: Telimenka
Luluś?? co sie dzieje??

Pajton...trzymaj sie...:(... wiem co czujesz.
['][']...dla Ogonka..

Re: Smutnik :(

: śr maja 07, 2008 6:40 pm
autor: Babli
Pewna osoba mnie przezywa etc. a rzekomo się ze mną przyjaźni. I jechać tu gdzieś z nią. Osoba ta jest wredna, itp. No i nie dość ,że się obraża jak z inną osobą sobie idę, to się rządzi, i mną pomiata!
Jestem smutna bo chcę jechać w pewne miejsce, a ta osoba tam będzie i ona uważa ,że nie jesteśmy pokłócone. Totalnie mnie olewa. Ale jeśli coś chce to jest "...Oj , ty cudna. Pomóż mi..." Jestem smutna bo jak się pokłócę z nią to możliwe ,że osoby które lubię to się odwrócą ode mnie bo ona jest zarozumiałą manipulatorką !!!!! :( :(