szczury.org

;( O Mamuniu, czemu zabierasz za TM niewinne zwierzątka?? chociaż dla nich, panie Boże mógłbyś zostawić nieśmiertelność ;(

[*]
Smutno.
Trzymaj się tam...

Wreszcie sie zmobilizowałam i zrobiłam pare zdjęć




A żeby nie było za wesoło, to jeszcze w grudniu musimy pojechać do dr Piaseckiego, bo Frida ma gruczolaka.

Jest moja słodka Coco..

Kciuki za Fridę!

Niech się Frida trzyma , będziemy kciukać!

Mucha321 pisze:Jest moja słodka Coco..

Z czterema uchami

Na zdjęciach minimalnie to widać, ale jedno ucho ma rozcięte, a w drugim (to mocno widać) ma wyrwany kawałek ucha Nie wiem co te moje laski robią, ale ma tak od dłuższego czasu xD

Nie przyjrzałam się, ale faktycznie.. ma odjechane ucha.

Dziewczyny od tygodnia nie były ani razu zamknięte w klatce. Dziwi mnie fakt, że i tak śpią w klatce, w hamaku. Drzemki na łóżku, pod kocem zdarzają się tylko w trakcie dnia.
Demolują pokój do reszty co sprawia im ogromną frajde
Niestety obie eFki mają guzki. Fridy na szczęście jest luźno pod skórą, Flory częściowo między mięśniami, znalazłam go w dzień śmierci merch, co tylko dodatkowo mnie dobiło...

Strasznie mi ciężko, nie spodziewałam sie, że będzie aż tak źle. Tacy ludzie nie powinni odchodzić, nie tak wcześnie.

Czy ja mówiłam, że śpią tylko w klatce? Teraz w klatce tylko jedzą i załatwiają sie

Pokój uznaje za zdemolowany One jeszcze udoskonalają dzieło.


Tak, pozbawiły łóżko wnętrzności. Na zdjęciach wnętrzności kapy i gąbkowego materaca



Im bliżej końca szczurów tym mi ciężej z perspektywą, że nie będzie ich tak całkiem.

My też tak mamy! Ta gąbka jest wszędzie. Wracam po całym dniu do domu i okazuje się, że nosiłam kawałki tej gąbki na sweterku I też tak łowimy http://s573.photobucket.com/albums/ss17 ... 0_6634.jpg Trzeba wsadzić łapkę w czeluście królestwa niebieszczurzego Zamiast kanapy stoi już praktycznie szkielet.Super, że nie tylko my wpadamy do dziury przy siadaniu a deska ciśnie nie tylko w nasze dupki

Oj...http://s573.photobucket.com/albums/ss17 ... 0_6638.jpg

No niestety, sie dziewczynki zaguziły I tak późno, skończyły już moje eFeczki 2 lata. Ale Fridzie strasznie toto rośnie. Jutro umawiamy sie na operacje, więc pewnie niedługo będziemy prosić o kciuki. W końcu moje merchowe dziewczynki muszą dożyć 3 lat.

A Coco padły łapki... W ciągu 3 dni zaczęła 'klapać', wlecze nimi troche za sobą. No ale ona 2 lata skończyła 2 listopada.

Własnie. Moja Agrafka teraz zaczyna jakby ciągać za sobą dupkę, widać, że tylne nóżki zaczynają szwankować (ok.2 lata i 4 miesiące) Czyli jednak starość? ech..

Kciuki za wycinanie guzów! Oby skutecznie, niech się dziewuszki pocieszą jeszcze kanapowym królestwem.

http://s573.photobucket.com/albums/ss17 ... 0_6628.jpg czy na taki pyszczek można się gniewać ? niemożliwe
mocno kciukamy

Padłabym na zawał, gdyby mi coś takiego zrobiły.
A mój TŻ by zamordował najpierw sprawców, a potem mnie

No, pokój może trochę ucierpiał, ale za to jakie szczury szczęśliwe
Na te słodkie pysie absolutnie nie można się gniewać.