Strona 160 z 242
Re: Weselnik :>
: sob lut 16, 2008 10:18 pm
autor: Telimenka
jejjeje mama zgodzila sie na psinke!

. Po stracie mojego ukochanego jamniczka strasznie brakuje 4 łapek. Mama nie chciala juz psiaka ale sie zgodzila pod warunkiem ze bede dbac o podlogi do swiat wielkanocnych!

. Ale sie ciesze!
Nina super ze jestes szczesliwa

! i w ogole milo wchodzic do weselnika
Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 1:52 am
autor: sophiya
ojaaa, Nina - super. Ah te oniryczne chwile zakochania ; >
A ja jestem bardzo zadowolona, bo prawdopodobnie zajmę się dziećmi dorywczo [6 lat] - będę sobie rysować, malować, wyklejać i jeszcze będą mi za to płacić
I pewnie dostanę też pracę w Zaklętych Rewirach przy Iluzjonie. Także zapraszam, chętnie Was obsłużę

Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 12:08 pm
autor: Nina
Telimenka, gratuluje

A jaką psinke chcesz??
Jestem tak przeszczęśliwa, że nie wiem co mam ze sobą zrobić, roznosi mnie

Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 12:16 pm
autor: Agata
Nina pisze:Jestem tak przeszczęśliwa,
że nie wiem co mam ze sobą zrobić, roznosi mnie

To przeczytaj za mnie Tadeuszka, ty będziesz miała zajęcie, a ja problem z głowy.
Teli: kciukam za powodzenie, żeby ukochany pieseczek doszedł do skutku. :]
sophiya: gratuluję zatrudnienia... i cierpliwości do dzieci życzę.

Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 12:30 pm
autor: Nina
Łaaa, o Sophi zapomniałam. Gratuluje i życze powodzenia, ja bym chyba nie wytrzymała
Agata, ja sama nie przeczytałam, nawet przy omówieniu w szkole
Stwierdziłam, że pójde do kumpeli...odnieść jej błyszczyk

Podobno każdy pretekst do spotkania jest dobry

Szczegół, że jesteśmy umówione na wieczór a ja teraz powinnam sprzątać

Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 2:29 pm
autor: Telimenka
heheh psinka wyglada tak:
PSINKA:). Jest przeslodka, jak wytrzymam z tymi podlogami a wytrzymam

. To bedzie moja
Sophiya gratuluje ja np bym z dziecmi nie wytrzymala ale super ze takie radosne Babeczki z Was. Kurcze mnie to sie Pan Tadeusz podobał

.Mniejsza..ja jestem dzikus.
Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 2:32 pm
autor: Magamaga
Ale cudna psina

. Ma uśmiechniętą mordkę

Re: Weselnik :>
: ndz lut 17, 2008 2:38 pm
autor: Telimenka
Dlatego rozwazam imie Basima co po hindusku bodajze znaczy usmiechnieta

.
Ale jak uda mi sie ja miec to bedzie prawdziwy sukces bo ja podlog nie cierpie zmywac wiec moze byc tez Nadża co oznacza wlasnie "sukces"

. Jest jeszcze kilka opcji np Aloki-blask,Chahna(czyt: czana)-milosc, Farida-niespotykana a juz nie bede Was zanudzac. Po prostu strasznie "nagrzałam" sie na ta Sunie i juz nikt nie moze zniesc mojego gadania. A jakie szelki, a jakie zarcie, a jakie miski

.
Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 10:39 am
autor: sophiya
Telimenka, wiem jak to jest, kiedy zainteresowanie przedmiotem przerasta sam przedmiot [bo psa w końcu jeszcze nie masz:)]. Sunia świetna, bardzo jestem za i będę mocno trzymać kciuki za te podłogi.
Pamiętam jak się uparłam, aby dołączyć do drużyny harcerskiej to przez 2 tygodnie byłam ANIOŁEM. Przysięgam, że nigdy wcześniej ani później nie sprzątałam tyle i i nie gryzłam się tyle w język.

Jak ja dałam radę to i Ty dasz!
Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 12:48 pm
autor: sophiya
Wiem, że post pod postem, ale nic nie poradzę, że taka radosna dziś jestem

Dzwoniła kobieta w sprawie opieki nad dzieckiem - to już 3 propozycja. Ona będzie sobie siedzieć w domu, a ja się będę z dziewczynkami bawić przez 2 h. Praca perfect! Jak tak dalej pójdzie to nie wiem jak ja się godzinowo zmieszczę z tą robocizną w kawiarni. I z silver scr dzwonili na rozmowę. W kinie chcę pracować, bo mogę oglądać filmy za free, ale myślę, że takie multipleksy zawsze będą szukać ludzi, bo mają dużą rotację, gorzej z kawiarnią. Dlatego trzymam się cafe [napiwki

] i bachorów [przyjemność]. Ah, żyć - nie umierać!
Jedno mnie martwi - teraz mam mnóstwo czasu, ale mało kasy. Jak zacznę pracować - będę miała mnóstwo kasy, ale prawie wcale wolnego czasu. To kiedy ja je będę wydawać?
i będę mogła wypożyczać filmy jakie tylko będę chciała, i pić czekoladę w ilościach hurtowych i palić diarumy i kupować książki i nowe słuchawki do odtwarzacza i smakołyki dla szczurów [choć im nie powinnam, bo ostatnio zeżarły CAŁĄ paczkę dropsów - 1 został! my fault.] i chodzić do kina i do teatru kiedy tylko będę chciała [i nie będę miała pracy

]
Hmm tak. Chyba naprawdę biorę na siebie zbyt dużą ilość godzin, ale spokojna głowa. Poukładam sobie.
Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 3:36 pm
autor: koopa
Poukładasz na pewno. A wydawać pieniądze kiedy będziesz?? O to bym się nie martwiła - kobieta na to zawsze znajdzie czas!!

Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 6:25 pm
autor: Telimenka
o wydawanie tez bym sie nie martwila:D spoko spoko.
No w sumie racja ale podniecona chodze nie malo. Nie umiem jakos opanowac tego bo wiem ze dam rade chyba z tymi podlogami. Jak juz sie czegos bardzo chce to problemu nie ma. A sunia dostanie chyba imie Basima na 90%
Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 8:09 pm
autor: Nina
Prawie cały dzień razem

Mmmm, bosko jest
A jutro z Karpacką paczką do kina

Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 9:20 pm
autor: Telimenka
Nina nie masz za dobrze

?! moj Chłop 100km ode mnie obecnie! Wredzizno i sie publicznie chwalisz!!

.
Re: Weselnik :>
: pn lut 18, 2008 9:35 pm
autor: Magamaga
Teli - jak z nim pomieszkasz to ci się jeszcze znudzi. I zobaczysz CZASAMI będziesz miała go ochotę wystrzelić w Kosmos.