Strona 17 z 55

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 28, 2004 11:49 am
autor: jokada
ech....
steryd przestaje działać, Olaf znowy charcze :(

chudnie :( w porównaniu jaką kluchą kiedyś był... skóra mu wisi na boczkach

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 28, 2004 2:30 pm
autor: GoHa
:( Nie smuc mnie... A co mowi Wojtys...?

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 28, 2004 4:19 pm
autor: krwiopij
trzymam kciuki za olafka...

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 28, 2004 7:10 pm
autor: lajla
bedzie dobrze olaf to silny facet!!! krwiopijcie i ewszie sie udalo to tobie i olafowi tez sie uda!! :)

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 28, 2004 10:50 pm
autor: ESTI
Aś i Olaf...

MOJE OGONIESTE

: śr wrz 29, 2004 6:47 pm
autor: jokada
no więc...
dzis przejechałam się do dr Mileny raz jeszcze, ale juz bez Olafa
żeby jeszcze z nią zamienić pare słów przed jej urlopem
plan jest taki
przez najbliższe dni antybiotyk (+lakcid oczywiście)
lek przeciwuczuleniowy
i jeszcze osłonowo coś na wątrobe

jeżeli po tym cały czas bedzie charczał
to cóż... steryd... i tak juz do końca...

bida po sterydzie powinna przytyć
a chudnie...

potem napisze co jak się nazywa i w jakich dawkach

MOJE OGONIESTE

: śr wrz 29, 2004 7:27 pm
autor: lajla
mozesz mi powiedziec cos o tym leku przeciwuczuleniowym, ja wlasnie bede mosiala sie z Floyde wybrac do weta, moze bym cos wspomniala o tym leku... :( tylko musze cos o nim wiedziec... hmm choc tak pewnie dostanie zastrzyk przeciw alergiczny...

MOJE OGONIESTE

: śr wrz 29, 2004 8:17 pm
autor: jokada
zwykły ludzki lek Claritine 1/10 (a nawet mniej) tabletki
raz dziennie

zastrzyk przeciwalergiczny? czy aby po prostu nie steryd ?
to raczej ostateczność, no i trzeba wtedy coś osłonowo na wątrobe podawać

MOJE OGONIESTE

: śr wrz 29, 2004 8:36 pm
autor: lajla
wiesz nie wiem allys mi mowial ze jak byla u weta ze swoim Tysonem wet dal jej zastrzyk... choc Tyson jak go widzalam ma gorsza alergie od Floyda, bo Floyd sobie narobil pare strupkow na buzi... (pchel nie ma) alergia Tysona przypomina mi Alergie hucula mojej zbahomej ktory wygryzl sobie grzywe... ale to inna bajak

narazie dalam Floydowi wapna musujacego, rozpuscilam 1/4 na 400 ml, moze pomoze :)) musze jeszcze wykombinowac na co ma uczulenie... moze na papier ktorery mu daje lub zaduzo bialka, na suche zarcie raczej nie ma bo by mu niewyszlo po roku, hmm ale moze jakis skladnik musze pomyslec :)

MOJE OGONIESTE

: śr wrz 29, 2004 8:38 pm
autor: endru_
Kurde ja nie wiem moje szczurki nie maja zadnego uczulenia, a co chwile wyczytuje ze wasze maja, ale chyba cos musi byc przyczyna tego uczulenia. Moze zamiast wciaz je leczyc bardziej zdrowym dla szczurka byloby wyeliminowanie zrodla ???

MOJE OGONIESTE

: czw wrz 30, 2004 12:51 pm
autor: lajla
no tak jasne :)) ja bede sie strala je wyeliminowac, bezsesu jest zmiejszanie skutkow alergi gdy ten czynik jest przy szczurze.

MOJE OGONIESTE

: pt paź 01, 2004 9:01 pm
autor: jokada
Olaf waży 390 g :(
kiedyś ważył 470, w trakcie choroby schudł do 410, potem wrócił do prawie 420
a teraz znowu 30 g w dół
bida moja kochana

przy okazłi zważyłam reszte towarzystwa
Yasco 'urósł' ;) waży 380 ( ważony przy kastracji ważył 365)
Lorka maluszek mój 310
Moria 345

MOJE OGONIESTE

: sob paź 02, 2004 7:54 am
autor: mathy_c
moje kochane Olafiątko!
dla mnie on i tak będzie zawsze WIELKI!! nawet z lekko obwisłą skórką na boczkach ;)

u mnie drapią się głównie chłopaki - Panda baaardzo rzadko a Tofika właściwie też tylko przy myciu - jest taka energiczna, chyba szkoda jej na to czasu ;)
za to od czasu, gdy Husky stał się ojcem małych, morale urosło mu ogromnie! parę tygodni nie były kąpane i... zrobił się prawie cały pomarańczowy ;))) nie drapał się jednak mocno, obejrzałam mu cała skórkę, Ratkowi II też - tylko małe 2-3 strupki wynikające z pojedynków przez kraty - u mnie jak u Aś, właściwie każdy musi chodzić pojedyńczo!

wczoraj wykąpałam wszystkie trzy - bo Panda na razie jest nietykalna z tymi swoimi 12oma nabrzmiałymi cysiami (tak, aż dwanaście!! trzy pary na dole i trzy u góry, w tym jedna prawie pod szyją - co za widok!! :) :) )
dziś są czyściusieńkie i przypominają puchate kulki... a Ratek cały czas szuka wygodnego miejsca, rozkłada się, wygina swoje dłuuugie ciałko w dziwne esyfloresy i pieczołowicie się poddrapuje i coś sobie wygryza - on to po prostu lubi ;)

MOJE OGONIESTE

: sob paź 02, 2004 9:30 am
autor: myszka
czyścioch i tyle :)

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 11:02 am
autor: jokada
dzis w nocy obudziło mnie charczenie Olafa :(
większość czasu leży na hamaczku ze spuszczona głową
ale i czasem dość żwawo biega
jak go biore na ręce charczy jeszcze głośniej :?

podałam mu steryd
który dostałam na czarną godzine, jeżeli antybiotyk by nie zadziałał
antybiotyk moze i działał, ale skończył się i zaczeło się charczenie znowu
ciagłe....
zobaczymy co bedzie...