Strona 17 z 21

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: ndz paź 19, 2008 1:46 pm
autor: Landrynka
wczoraj byłyśmy ostatni raz u weta, dostałam lek do poidełka.

tuż po powrocie wzięłam leię... Leia ma coś ;( . coś jest pod sutkiem, ma jakieś 5mm wielkości, jest mobilne i raczej niezbyt twarde.

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: ndz paź 19, 2008 6:25 pm
autor: Babli
! trzymam za Leię, wszyscy trzymamy!

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 9:02 am
autor: Nakasha
Jeśli zdecydujesz się na operację, to polecam weta na Zwycięskiej 26 b, Canwet. On operował większość moich paszczurów.

Podobno dobrzy są też weci na Białostoczku, chociaż ja mam mieszane uczucia ;).

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 1:09 pm
autor: Landrynka
Nakasha, tam właśnie się wybieram ;)

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 7:58 pm
autor: Landrynka
Byłam.

Jeśli przez 2-3 tygodnie urośnie, będzie operacja.

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 8:24 pm
autor: Nakasha
A nie lepiej operować zanim urośnie?....

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 8:42 pm
autor: zalbi
ja też jestem takiego zdania jak Nakasha...

a jak nie urośnie, to zostawiacie? i co potem?

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 9:14 pm
autor: Landrynka
ja zrozumiałam to tak. jak urośnie szybko to operacja będzie zaraz. A jak nie będzie rosło, to na razie nie trzeba.

byłam na zwycięstwa 26, trafiłam na panią blondynkę.

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: pn paź 20, 2008 9:28 pm
autor: Nakasha
Najlepiej operować jak najszybciej + kastracja, dzięki temu możesz zapobiec przerzutom :). Nie znam tej pani, ale znam ich chirurga, który ma doświadczenie w operowaniu szczurów ;).

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: wt paź 21, 2008 2:50 pm
autor: Landrynka
hm. mi też się tak wydaje. a wiesz może w jakich godzinach pracuje ta pani, która się specjalizuje w gryzoniach? taka z czarnymi włosami.

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: wt paź 21, 2008 6:24 pm
autor: Nakasha
Musiałabyś zadzwonić i spytać ;).

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: wt paź 21, 2008 6:50 pm
autor: merch
Wiekszosc guzow sutka u szczurow to zmiany lagodne - czyli nie daja przezytow.
Najlepiej operować jak najszybciej + kastracja, dzięki temu możesz zapobiec przerzutom . Nie znam tej pani, ale znam ich chirurga, który ma doświadczenie w operowaniu szczurów .
Kastracja jest wskazana , ale nie ma zwiazku z przerzutami , a jedynie ztym , ze gruczolaki i inne rozrosty lagodne czest powstaja mnogo i sa uwazane z aguzy hormonalnie zalezne - kastracja zmniejsza poziom estrogenow i w ten sposob estrogeny nie stymuluja rozrostow w kolejnych gruczolach.

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: śr paź 22, 2008 6:19 pm
autor: Landrynka
tylko, że nie wiem, czy dałoby się to zrobić razem. bo ona ma ten guz na sutku pod przednią łapką. Więc byłyby to praktycznie dwie operacje.

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: śr paź 22, 2008 7:20 pm
autor: Nakasha
Z tego co wiem samo wycięcie guza, który jest blisko skóry, nie jest mocno inwazyjne. Prawdopodobnie dałoby się przeprowadzić 2 operacje. Ale najlepiej jeśli porozmawiasz o tym z chirurgiem :).

Merch
, masz rację, ale słyszałam, że guzy niezłośliwe mogą z czasem zezłośliwieć (np. gruczołaki).

Re: KLUSKI: Beza, Leia, Shani, Renfri

: śr paź 22, 2008 7:29 pm
autor: merch
O iel mi wiadomo akurat gruczolaki nie zlosliwieja , czesc guzow lagodnych moze zezlosliwiec , niektore niejako od razu są złosliwe. No ale to jakby off top tu :).

Jak najbardziej mozna zrobic dwie operacje o ile tylko nie sa one zbyt rozlegle . Tak jak napisala Nakasha musisz to przedysktowac ze swoim wetem.
Trzymam kciuki , za to zeby wszystko dobrze się skończyło.