Strona 17 z 126
Re: kwarki
: sob sie 23, 2008 3:30 pm
autor: odmienna
W jednym poidle woda jana, w drugim ten sok... stwierdziłam, że to żadnemu zaszkodzić nie może – najwyżej oczyszczą im się organizmy ( tylko jak mi cała szóstka zacznie siusiać na potęgę..... przetrwam

). Z tym sterydem- to może sama zawaliłam, bo nalegalam na coś przeciwciwbólowego... (że też nie było dr. Waldka )
Re: kwarki
: sob sie 23, 2008 3:35 pm
autor: merch
steryd nijak przeciwbolowo nie dziala, nic to
Re: kwarki
: sob sie 23, 2008 4:07 pm
autor: odmienna
Re: kwarki
: sob sie 23, 2008 8:15 pm
autor: zalbi
w sumie to ja sie z Oksymoronkiem zgadzam..
taż bym raczej tego nie piła. Chociaz gorszy od Jana jest Zuber... łee..
trzymam kciuki nadal..
Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 11:53 am
autor: Telimenka
Kciukamy moooocno...
Oksy jest dzielny poradzi sobie. Za Ciebie tez kciukamy zebys nie utonela w potoku szczurzego moczu jak zaczna przyswajac te wszystkie specjaly
Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 2:09 pm
autor: odmienna
Czym skorupka...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f23 ... fc7fd.html - w takim otoczeniu dziecko oczy otwierało to co się dziwić, że później mu czegoś brak i radzi sobie jak umie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb5 ... 9f388.html
Jam to nie chwaląc się uczynił
.
(wyhaftowanie tego prześcieradła zajęło ok. 45 min, podczas których odmienna dziwiła się, co ten Daruś tak długo sam robi za poduszką

...oprócz tego, zrobił sobie digingbox w tapicerce-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/572 ... 52880.html , ale to już nieco mnie chwalebne

)
...no co Ty,
Zalbi; Woda Jana nie jest ani trochę paskudna a sok z brzozy – wręcz pyszny.
Dzisiaj jest jakby lepiej, ale: steryd ; Mało pije, mało je... to jest Wredna Mała Mi, więc numer „po palcu” nie ma racji bytu...
Oksy siusia sporo i jest to tylko podbarwione krwią, ale: dostał wczoraj i dzisiaj wit. K.
Bardzo boję się o niego i o całą resztę. Te moje lenie zwykle przesypiają większość dnia, ale od wczoraj patrzę na to z rosnącym strachem, ciągle wydaje mi się, że mają nastroszoną sierść, przygaszone spojrzenia i oddychają boczkami, tak, że
Teli: dzięki za troskę bo zagrożenie jest całkiem realne, ale to pikuś...
-
Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 2:51 pm
autor: merch
nono zdolny chlopiec
Co do oksy , a jaki on antybiotyk dostał?
Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 3:04 pm
autor: odmienna
...nawet nie zapytalam, pewnie enro... nie przywiązałam do tego specialnej wagi, bo sama nie wiedziałam jaki powinien być a że to musi być cała seria i lczę, że w poniedziałek trafię na Wilkołaskiego- jemu ufam najbardziej.
....
dr. S., który nas ratował, nie czuje się specialistą "od szczurków" i prawie zawsze "konsultuje się" z "mądrą książką" - więc głupoty kardynalnej by chyba nie palnął..
.....
nieprawdaż, że utalentowany ten mój Dar ?

Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 4:33 pm
autor: Anka.
Ach ,ależ ten Dar zdolny!
My również kcukamy!
Moje prześcieradła też tak wyglądają
Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 7:00 pm
autor: Nakasha
O rety, to trzymam kciuki za Oksymoronka, żeby szybko wyzdrowiał... biedactwo.... i za całe stadko, żeby okazały się zdrowe

Re: kwarki
: ndz sie 24, 2008 9:51 pm
autor: zalbi
Ja kiedyś postawiłam klatkę za blisko fotela.. wieczorem.. a rano bok fotela wyglądał bardzo podobnie..
Dalej trzymam kciuki..
Re: kwarki
: pn sie 25, 2008 8:34 am
autor: Telimenka
Piekne Boby..oj tak. Ja mam cale wyro wygryzione.. o poscielach nie wspomne...
Wiec pociesz sie, a jak tam Oksy sie czuje?
Re: kwarki
: pn sie 25, 2008 4:23 pm
autor: odmienna
Trzeci dzień zastrzyków. Dzisiaj trafiliśmy na Panią dr. Ona w temacie „szczur” jest zdecydowanie dobra, choć nie ma jeszcze „dr.waldkowego błysku geniuszu” – wybadała Oksymoronka, na ile się dał- wyoglądała siuraczka, Chłopak niestety, wysiusiany był, więc usg- nic nam nie podpowiedziało- żeby wykazało kamień- musiałby być wielki... Oksy grzecznie zniósł mierzenie temperatury (w normie). Cóż, Pani dr. Powiedziała, że musi minąć co najmniej cztery dni, żeby było wiadomo czy kuracja jest trafiona... antybiotyk- to enrobiocośtam; nie mam siły o tym myśleć, bo jakoś mi się zdawało, że on obciąża nerki ale z kolei p. dr. Mi tłumaczyła, że właśnie jest dobry bo się w taki a nie inny sposób wydala... bez wódki nikak nie rozbieriosz... w końcu, nie znam się.
...........
dzięki Wam wielkie za ciepłe myśli i kciuki- bardzo są potrzebne a ja mam złe dni: całkiem niepotrzebnie nakrzyczałam na Jurika

- czepiał się Oksymoronka, ten piszczał i się oganiał. W końcu przegoniłam Jerzolka ścierką ( ale był zdziwiony...) a rano znalazlam ich przytulonych

... co do talentu Dara... tak, nie jest to pierwsze wydziergane prześcieradło, ani komplet pościeli (no, wiecie jak fajnie wyszarpuje się bebechy z poduszki czy kołdry

) , ale to zostało zrobione tak szybko i z taką fantazją! Nawet trudno mi opisać, jaki ten szczuras jest świetny

Re: kwarki
: pn sie 25, 2008 4:28 pm
autor: pin3ska
odmienna pisze:co do talentu Dara... tak, nie jest to pierwsze wydziergane prześcieradło, ani komplet pościeli (no, wiecie jak fajnie wyszarpuje się bebechy z poduszki czy kołdry

) , ale to zostało zrobione tak szybko i z taką fantazją!
Mi ostatnio wyszarpały bebechy z kanapy.... O poscieli to juz nawet nie wspominam... Ani o tapetach....Ani o wykladzinie... Ani o moich ciuchach lekkomyslnie zostawionych na kanapie...

Re: kwarki
: pn sie 25, 2008 4:42 pm
autor: merch
enrobiofloks jak najbardziej nadaje sie na leczenie infekcji drog moczowych , no teraz zostaje obserwowac , ale skoro oksy ma sie lepiej to chyba działa.
Gorace pozdrowienia dla Dara i Dolara , wlasnie a co u Dolara słychać?