Strona 17 z 95
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: ndz wrz 14, 2008 11:00 pm
autor: Nakasha
Gratuluję doszczurzenia

kapturki są wspaniałe

Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pn wrz 15, 2008 10:38 am
autor: wuwuna
No to czekamy na ptasie mleczko biało czarne
A fotki śpioszków przecudne

Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pn wrz 15, 2008 2:15 pm
autor: zalbi
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pn wrz 15, 2008 2:28 pm
autor: Sileas
Prześliczne zdjęcia uroczych szczurków. Zwłaszcza te z udziałem jeszcze większego czworonoga
Koniecznie do wymiziania, i ode mnie

Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pn wrz 15, 2008 2:44 pm
autor: Magamaga
Cudnego masz piesa

.
No i ściury także - miziańsko dla kawalerów - zdobywców wielkiego koca

.
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pn wrz 15, 2008 7:31 pm
autor: odmienna
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pn wrz 15, 2008 7:44 pm
autor: zalbi
Maga, dziękujemy i merdamy ogonkiem =)
Beta robi coś takiego... albo wkłada nos pod szczura, albo kładzie cały pysk na szczura, machając przy tym ogonem.
odmienna, na tym zdjęciu Beta położyła pysk na Emanie, a on automatycznie zsunął się za oparcie sofy, a tam już jest tylko pusta przestrzeń, i o mało nie spadł, bo tak go popchnęła w bok.
Dzisiaj otworzyłam im klatkę, ale nie wyszli. Eman siedział przy prętach i patrzył na mnie swoimi czarnymi ślepkami, a Teo raz po raz stawał na tylnych łapkach i niuchał przy drzwiczkach. I tak przez godzinę.
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: wt wrz 16, 2008 8:46 am
autor: Nakasha
Może im zimno było

. Moje ostatnio też mniej chętnie wychodzą

.
A fotki zabójcze

szczury i pies

pies chyba był najbardziej zadowolony

Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: wt wrz 16, 2008 11:48 am
autor: Ausaya
Ale masz fantastyczne szczuraski

a piecho mnie rozwala za kazdym razem jak patrze na nowe zdjecia.
Ostatnio sie z chlopakiem zastanawialismy nad wzieciem jakiegos wiekszego czworonoga do domu, marzy nam sie bullik taki bialy z czarnym uszkiem jednym

ale watpie zeby pies takiej rasy bylby tak spokojny w stosunku do szczurkow... a szkoda :/
wymiziaj kawalerow ode mnie i czekamy na nowego przyjaciela dla Emana i Teosia

Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: wt wrz 16, 2008 12:43 pm
autor: zalbi
Ausaya, a może goldenka?
Na wiosnę będą u nas szczeniaki, bo mama chce.
A każdy pies, gdy będzie wychowywany ze szczurami, przyzwyczai się.
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: wt wrz 16, 2008 12:59 pm
autor: Nina
Ausaya pisze:marzy nam sie bullik taki bialy z czarnym uszkiem jednym

ale watpie zeby pies takiej rasy bylby tak spokojny w stosunku do szczurkow... a szkoda :/
Poczytaj o Justce (Rettie's Love) i jej suce
Śliczne te Twoje chłopy zalbi

Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: czw wrz 18, 2008 5:10 pm
autor: zalbi
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: czw wrz 18, 2008 8:59 pm
autor: zalbi
Z gorączką i czerwonymi od grypy oczami...
zrobiłam hamaczek!
jutro się pochwalę =)
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: czw wrz 18, 2008 11:25 pm
autor: Nakasha
Jacy rozbiegani
To czekamy na fotki hamaczka

Ja też robię moim hamaczki i norki - z kocyków polarowych

.
Re: Moja trzódka... i już wkrótce kapturzasty kawaler
: pt wrz 19, 2008 2:09 pm
autor: IVA
Piękne ogonki

. Kapturek będzie do nich wspaniale pasować
