Yo!Asia pisze:Ja mam pytanko. Wielu z was pisze, że pozwala łazić szczurom po caaałym mieszkaniu. Jakoś mi się nie chce wierzyć. Ja bym chyba umarła ze strachu. Nie mogłabym normalnie chodzić w obawie przed ich zdeptaniem. Nie mówiąc już o tym, że mogyby coś zjeść i zdechnąć, lub przegryżć kabel pod napięciem. Poza tym tata by mnie zabił jak by coś w mieszkaniu pogryzły. A jak np. ktoś je nieumyślnie przytrzaśnie w drzwiach! Nie, to nie dla mnie!!!!
Nie bardzo rozumiem czy ten temat jest pytaniem czy stwierdzeniem ?
Po pierwsze, nie musisz wierzyć bo nikt tu chyba nie jest po to aby Cię przekonywać.
Po drugie, jeśli to nie dla Ciebie i doszłaś do wniosku że chcesz sobie kupić zwierzątko ale ma siedzieć w klatce i najlepiej nie bałaganić to może powinnaś się zastanowić czy posiadanie szczurów w ogóle jest dla Ciebie ?
Po trzecie, co niby miałby zjeść i zdechnąć ? Nie wiem co Ty masz w domu ale u mnie np. leki i jakies paskudztwa nie walają się po domu.
Po czwarte... Szczury lubię ciszę, spokój i pozytywną energie ... Moje chodzą po salonie i kuchni około 4-5 godzin dziennie, drzwi do pokoi i łazienki są wtedy zamknięte, kable są w maskownicach a każda najmiejsza szczelina w którą mogą wejść zasłonięta, szczura się nie wypuszcza ot tak o sobie, trzeba przygotować ku temu mieszkanie !
Zatrzaśnięcie drzwiami ? Trzeba uważać ... Gdybym ja myła okna i spodziewała się wizyty ekipy wnoszącej meble to bym ich nie wypuściła ... ale kiedy oglądam tv, czytam książkę, coś tam robię w kuchni to krzywda im sie nie stanie.
Ech, nie rozumiem takiego podejścia ...
Miałaś kiedyś psa ? Szczeniaka ? Każdy szczeniak gryzie, mi niszczyli kapcie, dywany, koce, narzuty ... niszczyli wszystko!
Miałaś kota ? Koty drapią, mojej mamie kot podrapał całą skórzaną kanapę że nadaje się do wyrzucenia.
Szczur też ma prawo coś ugryźć a Ty masz OBOWIĄZEK go pilnować i zapewnić godne życie pełne radości a nie egzystencje w klatce.
Przepraszam za złośliwości ale szlag mnie trafia jak widzę takie dylematy ...