Strona 17 z 41
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: wt wrz 29, 2009 9:38 pm
autor: Ivcia
Tak, tak pulsuje na mój szept
Obiecuję nakręcić coś dłuższego, jak tylko Farę dopadnie kolejny "atak"

Zapewniam, że nastąpi to wkrótce, bo ona po prostu lata po pokoju i klatce. Prawdziwa muszka
Dzięki za miłe słowa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: śr wrz 30, 2009 6:24 pm
autor: Ivcia
W weekend nie przyjedzie do nas bez jajeczny pan, Musiałam odwołać, bo biorę na tymczas 15 młodych.
Najpóźniej w tą nd powinny już u mnie być.
Doszedł dzisiaj do mnie hamaczek od Ogoniastej - śliczny, profesjonalnie zapakowany, wykonany...

Gorąco polecam!
Od razu zawisł u perełek w klatce. Na razie są speszone, ale zobaczymy, zobaczymy...
Kupiłam im dzisiaj wapienko jabłkowe i kolbę Vitapolu. Kolbę kupiłam z lucerną, bo byłam ciekawa co to... ale nie wygląda zbyt apetycznie, także nie wiem czy coś z tego będzie

Jak na razie po prostu wisi. Natomiast wapienko zostało już ładnie obgryzione

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 10:49 am
autor: Nue
Moje jabłkowe też bardzo lubią
Lucerna to są też chyba te wałeczki w karmie, które u mnie zawsze zostają nieruszone na dnie miseczki... A kolba moim najlepiej wchodzi krewetkowo-krabowa od JR Farm.
Buziaki dla dziewczynek i powodzenia z młodziakami!
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 12:41 pm
autor: StasiMalgosia
Szczurcia pulsująca oczkami na sam dźwięk mojego głosu - ech marzenie, Gaja jest cudowna.

15 maluchów - wyrazy szacunku (i oczywiście czekamy na zdjęcia:))
Kolbę kupiłam z lucerną, bo byłam ciekawa co to... ale nie wygląda zbyt apetycznie, także nie wiem czy coś z tego będzie Jak na razie po prostu wisi.
U nas by nie posiwiała, baby rzucają się na nowości z prędkością światła, tak by zdążyć przed resztą i zjeść najwięcej.
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 2:49 pm
autor: Rhenata
ten filmik mnie rozwalił
faktycznie kot a nie szczur a z klatki zeszła głową w dol jakby nigdy nic
moje schodzą ale tak ostrożnie, dupa przy ścianie a ten diabeł cyk cyk, super

ja chce wieeeecejjjjjj
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 4:14 pm
autor: Ivcia
Ja właśnie nie wiedziałam, że to te wałeczki... No, ale teraz już wiem

Trochę jej podjadły, ale część jest po prostu porozwalana po klatce
Wyrazy szacunku...? Powodzenia...? Dzięki, ale...
Muszę się Wam przyznać, że do mnie jeszcze chyba nie doszła ta wiadomość o 15 małych szczurach. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Takie są efekty GMR. Na razie jestem dobrej myśli. Zdjęcia maluchów dam, jak tylko znajdą się u mnie.
Swoje dziewuchy też nakręcę skoro tak bardzo się podobają
StasiMalgosia, wczoraj też pulsowała, jak zaczęłam szeptać

i to nawet nie do niej szeptałam
Rhenata, Fara jest od
merch... Ma w sobie trochę dzikiej krwi, więc może dlatego jest taka żywiołowa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 4:37 pm
autor: Ivcia
Wiadomość z ostatniej chwili:
za godzinę odbieram maluchy 
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 5:02 pm
autor: Nina
Faramuszka jest taka malutka? moje eFki są sporo większe.
Ale figure ma zdecydowanie bardziej podobną do Flory, długa, smukła. Ruchy też te same
Czekamy na relacje na widok 15 szczurów na raz

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 7:15 pm
autor: Ivcia
Hmm... No niby najmniejsza, ale wydaje mi się taka w sam raz... Jest baardzo zgrabna
Maluchów jednak jest 9 nie 15, bo właścicielka zostawiła sobie 2 i wcześniej już kilka rozdała.
W zacnej 9 jest:
3 dziewczynki (3 hooded)
6 chłopców (3 hooded, 3 black berkshire)
Jedna dziewucha na pewno zostaje u mnie
Faramuszka przegięła

Zaczęła wariować, jak tylko weszłam do pokoju z maluchami. Skakała po całej klatce, próbowała przecisnąć się przez szczebelki, ale że i to nie dawało efektu otwartych drzwiczek postanowiła zacząć gryźć wiązania do nowiutkiego hamaku od
Ogoniastej. Zdecydowanie to mnie przekonało do wypuszczenia jej z klatki...
Gdy tylko drzwiczki się otworzyły wyskoczyła jak z procy!Zaczęła biegać miedzy klatkami, obwąchiwać wszystko wokoło (zwłaszcza chłopców

). Jednak po pewnym czasie zaczęła tarmosić maluchy przez szczebelki!

Powiedziałam "dość"! Chciałam schować ją do klatki, a ta wyrywa się, piszczy i... gryzie! No wiecie co? Na wygnanie z tak niewychowaną pannicą
Hmm... Jedna dziewucha wymeldowała się z klatki. Miała spotkanie pierwszego stopnia z babcią Gają. Na szczęście babunia jest najlepsza w świecie i tylko obwąchała maleństwo... ale była zdziwiona

...ale ja nie o tym... Jakie one małe są. Z zamkniętej klatki wyszła! Dobrze, że zauważyłam. Wszystko dzięki babuni, którą właśnie do klatki chowałam

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: czw paź 01, 2009 7:20 pm
autor: Ivcia
Tak w ogóle to
tutaj jest temat o maleństwach

Nie wiem czy dzisiaj robić fotki... Czy nie za dużo miały wrażeń...
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: pt paź 02, 2009 2:15 pm
autor: Ivcia
W odpowiednim temacie znalazły się już zdjęcia maleństw z numerkami...
A oto dzieciaczek, który zostaje ze mną
Na razie nie będę jej łączyć z ciotkami, bo w klatce dziewuch są za duże odstępy na złączeniach ścianek i mogłaby się wymeldować bez ostrzeżenia

Poza tym niech posiedzi z siostrami póki może.
Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: pt paź 02, 2009 2:21 pm
autor: Nue
Podobna do mojego Piotrusia
Śliczna! Na wszelki wypadek już teraz życzę udanego łączenia

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: pt paź 02, 2009 4:41 pm
autor: ol.
Temperamentna Fara, ale żeby tak od razu do przedszkolaków się dobierać

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: pt paź 02, 2009 6:24 pm
autor: Ivcia
Nue pisze:Podobna do mojego Piotrusia
Śliczna! Na wszelki wypadek już teraz życzę udanego łączenia

Teraz to już w ogóle Twój temat będzie mi tak bliski jak mój własny
Nie dziękuję - na wszelki wypadek
ol. pisze:Temperamentna Fara, ale żeby tak od razu do przedszkolaków się dobierać

Ano właśnie. Ohydna z niej ohyda!

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie
: pt paź 02, 2009 9:11 pm
autor: alken
Maluszki mają piórka jak kurczaczki

. Całuski

dla wszystkich, zarówno starych Zwierzozaurów jak i tymczasowych panienek i śmierdzących jajek

Ja bym tym chudzinkom dawała też kociego mleczka i gerberka mięsnego
