Strona 17 z 24

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: pn paź 05, 2009 12:29 pm
autor: Cyklotymia
Czerwonaona pisze: Problem z ładowarką została podgryziona
No tak, szczury w akcji xD Ja tylko czekam aż coś mojej nowej współlokatorce zrobią... Już koledze obsikały łóżko i nakruszyły ciasteczkami na pościel :D

Czekam z niecierpliwością na foty - może znów któryś z panów puści oczko jak Frościk ostatnio? :D Mmm i te miny Darkona... :D

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 11, 2009 3:35 pm
autor: Czerwonaona
Po wielkich bojach jesteśmy niestety samych dobrych wieści nie będzie choć tego bym chciała.
Zaczniemy od miłych spraw czyli zdjęć.
Farcio i Fuksio.
ObrazekObrazekObrazek
Rubinek śpiący...sesja dzienna to dlatego.
ObrazekObrazek
Śpiąca sesja Spidiego i Cofiego.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Darkonik.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazekto mnie rozwaliło na łopatki:)
Frościo i tutaj zła wiadomość ale to w trakcie....
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
No to tak wczoraj u Frościa na tym jego miziastm brzucholu wyczułam guza.Nie wiem co to jest...we wtorek jesteśmy umówieni u weterynarza.On jeszcze młodziutki jest...zdrobiłam zdjęcie nie wiem czy coś będzie widać...tak bardzo się boje :'(
Obrazek
Co to może być:((wykończe się do wtorku:((

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 11, 2009 4:38 pm
autor: odmienna
ooooo :( . Ale to sporawe jest i jeśli pojawiło się nagle, to nie martw się tak bardzo- nagle pojawiają się ropnie. Tym bardziej, że Frościk małolat :) . Obejrzyj dokładnie, czy tam nie ma jakiegoś drapnięcia, choćby malutkiego strupka- to by potwierdzało teorię ropnia. Zresztą, widziałam sporo większe guzisko na ciałku Blessia w czasie, kiedy Grafikowi odwaliło i rozdawał dziaby na prawo i lewo- biedny Blessiak miał taką bułę a ranka tam była malutka. Okazało się jednak, że się z tego nawet ropień nie zrobił- sklęsło po trzech dniach przy minimalnej ludzkiej interwencji. Serwuj młodemu do wtorku beta glukan (zawsze wyższa odporność pożądana- cokolwiek to jest) i porcję dodatkowych pieszczot brzucholka. :)

Darkon faktycznie niemożliwy - wąsy i łapki opadają :D ale najbardziej rozwalająca jest mina bohatera drugiego zdjęcia :P

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 11, 2009 5:55 pm
autor: Czerwonaona
odemienna serdecznie dziękuje pocieszyłaś mnie aż poleciałam go oglądać i faktycznie jest ranka.
Nie wielka dosłownie 2 milimetry strupeczek jest na niej.
Tylko ten guz jest twardawy a zawsze wydawało mi się ,że ropienie są miekkie dlatego się przraziłam.
Teraz ciesze się,że jest ta ranka może faktycznie wystarczy wycisnąć...byle do wtorku.
Dziękuje Ci serdecznie.

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 11, 2009 5:59 pm
autor: Rhenata
nic mu nie będzie, na pewno to tylko ropień w się nie martw :)

śliczne zdjęcia, a te miny są rozbrajające
całuski

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 11, 2009 6:09 pm
autor: Vicka211
Cudne fotki :D
Niech Frościk zdrowieje ;)
Czochranko dla panów :-*

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 11, 2009 6:16 pm
autor: ol.
Drakon wielkości kociaka, który w tle. Patrząc na niego nietrudno w to uwierzyć ;)
Duet Spidi i Cofi do schrupania.
A czy dobrze widzę naparstek na drugim zdjęciu O0 ?

Mam nadzieję, że guz Farta to ropień i niech się szybko wyniesie z tego miękkiego ciałka.

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: pn paź 12, 2009 12:38 am
autor: Nakasha
Ja też mam nadzieję, że to tylko ropień... ew. kaszak, a może zapalenie węzłów chłonnych (powiększony węzeł chłonny)?

Dobrze, gdyby wet guzka obejrzał i delikatnie naciął. Jak popłynie ropa, to ropień, jak nie będzie ropy, to dobrze byłoby pobrać wycinek na badanie...

Tak czy siak bez antybiotyku pewnie się nie obejdzie... przy ropniach i zapaleniach dobrze jest podawać antybiotyk ok 10 dni.

Trzymam kciuki!

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: wt paź 13, 2009 4:05 pm
autor: Krejzoolek
Ta fotka mnie rozwala. http://www.fotosik.pl/
Uu.. Biedny maluch . :( :-\

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: wt paź 13, 2009 9:28 pm
autor: Akka
Panowie przystojniacy jak zwykle swoją sesją rozłożyli mnie na łopatki :D Frościk jeszcze za młody na cierpienia więc też kciukam żeby nie było to nic poważnego :) Mam nadzieje że kiedyś (może na spotkaniu krakowskim) będę mogła młodszych panów zobaczyć na żywo. Miziaństwa dla całego stadka ;) !

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: czw paź 15, 2009 8:23 pm
autor: Cyklotymia
I co z Frościkiem kochanym? Byliście u weta? Wiadomo coś? Mocno trzymam kciuki za ogonka...

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: sob paź 17, 2009 10:54 am
autor: Nakasha
I jak tam Frost?

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: sob paź 17, 2009 11:26 am
autor: Czerwonaona
Frościo ma ropnia.
Po oczyszczeniu we wtorek widze ,że znowu narasta więc kolejna wizyta nas czeka.
Wet powiedział,że to nic goroznego i uspokoił,że może się pojawić znowu więc jeszcze raz będe musiała przyjść oczywiście poza kontrolą bo teraz trzeba być uważnym i obserwować dokładnie miziaka.

Acha chciałam jeszcze przeprosić za wszelkie zaległości w sprawach forumowych jak przelew dla Zalbi...nie mogłam się wyzbierać w sobie i cały czas coś na głowie.To moja choroba,to sprawy prywatne(mieszkaniowe) i inne.
Urwanie głowy a biorąc pod uwage moje dolegliwości sprawy nie do opanowania.
Musiałam podzielić na sprawy ważne i ważniejsze....prosze o zrozumienie i przypomnienie jeśli coś miałam jeszcze zrobić czy załatwić a zapomniałam.
Od jutra tydzień wolny i dzieciaki u babci więc wszystko nadrobie.
Leki zaczeły działać i jest lepiej...Przepraszam za wszelkie zawirowania tak czasem w życiu jest choć nie którym ciężko to zrozumieć.

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 18, 2009 8:22 am
autor: Czerwonaona
Małe wyliczenia:
Fuks i Fart-9.X.2009 roku skończyli 9 miesięcy.
Darkonik-26.X.2009 roku będzie miał 7 miesięcy.
Frost-1.X.2009 roku skończył 6 miesięcy.
Spiduś i Cofi-5.X.2009 roku skończył 7 miesięcy.
Rubin-26.X.2009 roku będzie miał 5 miesięcy.
Młode to moje stadko i niech dla nich czas leci wyjątkowo wolno ;D
Chłopaki przestają się bić i zaczyna panować błogi spokoj.
Rubionio jeszcze troszke szaleje...bije się nagminnie ze Spidulcem ale wiem,że minie.
Kastracji i nie było choć nam groziła i mam nadzieje,że już się nie przytrafi ;D

Re: Moje małe Zoo...Panowie Szczurkowie i Reszta...

: ndz paź 18, 2009 8:29 am
autor: Czerwonaona
Oj nie ma edycji jak mi tego brakuje.
CHciałam jeszcze na koniec podzielić się smutną informacją...odszedł Marduk mój tymczasowicz wakacyjny.
Wielki miziak...wczoraj od właścicielki dostałam tą smutną informacje i aż się popłakałam bo mimo ,że spędziłam z nim tylko 2 miesięca pokochałam go straszliwie.
Zdjęcie dla uwiecznienie tej kochanej Morduni....
Obrazek
Śpij słodko aniołku i biegaj szczęśliwie za tęczowym mostem [ * ]:(