Strona 17 z 22
Re: Chłopaki wisielca
: śr wrz 08, 2010 7:54 pm
autor: ogon wisielca
Dziękuję, Izabela. A na imię mu Kornel.
Kornel, pamiętasz?
Re: Chłopaki wisielca
: śr wrz 08, 2010 7:58 pm
autor: Izabela
Re: Chłopaki wisielca
: śr wrz 08, 2010 8:34 pm
autor: ogon wisielca
O, z pewnością. Więc Kornelek, Kornel z bułeczką i jego kawowa wersja
http://img195.imageshack.us/g/dsc00301ed.jpg/
Re: Chłopaki wisielca
: czw wrz 09, 2010 6:10 am
autor: Izabela
Ślicznoty - obie wersje

Re: Chłopaki wisielca
: czw wrz 09, 2010 7:34 pm
autor: ogon wisielca
Re: Chłopaki wisielca
: czw wrz 09, 2010 8:49 pm
autor: ol.
http://img716.imageshack.us/i/dsc00315u.jpg/
- niech już odtąd każde Kornela zadziwienie światem kończy się tak błogim odpoczynkiem - w jego domu
białe nieocenione są przy łączeniu

wytul Albina

Re: Chłopaki wisielca
: sob wrz 11, 2010 5:26 am
autor: ogon wisielca
Minął dopiero trzeci dzień, a my jesteśmy juz sobie tacy bliscy.
On nie chce zostawać sam w klatce. Jest trochę jak Dantuś, kiedy go przywiozłem.
Re: Chłopaki wisielca
: sob wrz 11, 2010 5:42 am
autor: ogon wisielca
Re: Chłopaki wisielca
: sob wrz 11, 2010 6:44 am
autor: Paul_Julian
ogon wisielca pisze:Minął dopiero trzeci dzień, a my jesteśmy juz sobie tacy bliscy.
On nie chce zostawać sam w klatce. Jest trochę jak Dantuś, kiedy go przywiozłem.
Teraz ma towarzystwo to się boi pewnie, że znowu zostanie sam. Ale bez obaw

Re: Chłopaki wisielca
: sob wrz 11, 2010 7:27 am
autor: odmienna
Ech, Kornel! Hasiorze ! rób tak dalej! Czujesz przecież, że to twój Czas,Miejsce i Człowiek

Re: Chłopaki wisielca
: śr wrz 15, 2010 10:29 pm
autor: ogon wisielca
Re: Chłopaki wisielca
: śr wrz 15, 2010 10:47 pm
autor: Paul_Julian
Jaki malutki i przestraszony! Ale chlopaki Ci niezle udekorowali wanne ;p
Re: Chłopaki wisielca
: czw wrz 16, 2010 8:01 am
autor: Licho
Nie lubię łączenia w wannie, bo szczuractwo jest wtedy bardzo zestresowane.
Haszczak słodki i taki nieporadny, przestraszony. Wymiziaj go ode mnie

Re: Chłopaki wisielca
: pt paź 29, 2010 5:10 pm
autor: ogon wisielca
Witam serdecznie, nawet nie wiecie jak miło jest wrócić do Was po tak długim czasie nieobecności. Muszę jednak napisać , że nie udało mi się połączyć Kornelka ze stadem i że nie chcę już więcej próbować. To rodzi problem, ponieważ nie wiem co dalej robić. Nie jestem w stanie go oddać, nie mogę też adoptować mu kolegi. Na to wszystko brakuje mi teraz czasu, miejsca i pieniędzy.
Nasza sytuacja wygląda teraz tak, że chłopaki dostali wielką nową klatkę (
http://img163.imageshack.us/img163/9416/klatkah.jpg ), która z założenia miała być dla całej czwórki. Jednak jak pisałem ich łączenie się nie powiodło i dlatego Kornel po dziś dzień mieszka osobno. Cały czas spędza poza klatką, śpi ze mną, poświęcam mu naprawdę wiele czasu.. a jednak wiem, że nie mogę dać mu wszystkiego. Nie dałem mu szczurzego towarzysza i bardzo źle się z tym czuję. Mam do siebie pretensje i zastanawiam się jak powinienem teraz postąpić. Co zrbobić, żeby Kornel czuł się bardziej szczęśliwy? Czy rzeczywiście jest tak źle?
Re: Chłopaki wisielca
: pt paź 29, 2010 5:14 pm
autor: merch
niekonicznie
ale jesli chcesz go polaczyc to go wykastruj