Strona 17 z 252

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 12:33 am
autor: Nietoperrr...
No i zamiast czochrania pycholów lubią ... tarmoszenie zadków... ::)

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 12:35 am
autor: klimejszyn
no u mnie kobiety wolą penetrować pokój :C
a ja to bym chciała im tak w te brzuszki popierdzieć :C

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 1:06 am
autor: sr-ola
Tak czytam często, jakie to te chłopaki są miziaki i czego nie można z nimi robić i nie mogę wyjść z podziwu.. Dziewuchy to jednak zupełnie inna kategoria zachowań :) Nie uważam, że gorsza, absolutnie. Inna.
iwonakoziarska pisze:No kurcze,ja wolę jednak bobki sprzątać ze wszystkich kątów i ...z wnętrza wersalki...
Wczoraj budzę się, leżę jeszcze z otwartymi oczami, żeby dojść do siebie- patrzę, na prześcieradle coś leży. Dotykam palcem a to... zeschnięta, szczurza kupka :D Skąd? Jak? Niby wstępu do sypialni nie mają ;) Brechtam się, opowiadam chłopakowi, on się śmieje bo ja się śmieję, dochodzi do kulminacji opowiadania, mówię, że kupka, patrzę na niego... uśmiech gaśnie. ;)

No i jak Rabarbar się zachowuje? Zdecydowałaś już o ciachaniu? I kiedy?

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 11:28 am
autor: Nietoperrr...
Ja to tylko muszę szybko wszystkie kupki codziennie sprzątać ze wszystkich kątów,zanim mąż wróci z pracy... ;) I jest gicio!
Co do ciachania Rabarbara,to decyzja zapadła,ostatnio nawet nie mogę go razem z innymi wypuszczać na wolność,na noc go wypuszczam... :-\ Masakrę robi innym...W klatce jako taki spokój,choć też kotłuje się tam coraz częściej...
Teraz tylko muszę chyba jakiś kiermasz zrobić na allegro,żeby fundusze zebrać...Bo Monż jakoś się nie kwapi... >:(

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 12:21 pm
autor: Zyzia
iwonakoziarska pisze:Ja to tylko muszę szybko wszystkie kupki codziennie sprzątać ze wszystkich kątów,zanim mąż wróci z pracy... ;) I jest gicio!
Skad ja to znam. Dzisiaj jednak moj TZ znalazl kupke przyklejona do sciany przy lozku. JAK? SKAD? Przeciez sprawdzilam wszystkie katy. :D

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 1:39 pm
autor: sr-ola
iwonakoziarska pisze: Teraz tylko muszę chyba jakiś kiermasz zrobić na allegro,żeby fundusze zebrać...Bo Monż jakoś się nie kwapi... >:(
A może też poszyj troszkę takich domków? Kup gdzieś w sklepie z używaną odzieżą jakiś polarków (Jysk'a czy Ikei u Was nie ma, prawda? Tam można naprawdę tanio wyhaczyć). Chętni się znajdą. :) ;D

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 2:58 pm
autor: odmienna
łaaaaaaaa, nooooooo :-\ coś tu pod moją nieuwagę się czarne chmury nad moim ulubieńcem w tym Stadzie zbierają.... muszę się mocniej wczytać w Forum, bo Was chyba nie można bezpiecznie z oczu spuścić ::)

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 5:53 pm
autor: Nietoperrr...
Z chęcią poszyłabym dużo takich domków,hamaczków,tunelików,bo jakieś tam doświadczenie z maszyną mam,ale...No właśnie,ALE...
Kompletny,tragiczny,permanentny brak czasu...Nawet nie mam kiedy skarpetek mężowi pozaszywać...Dwójka dzieci,Monż,osiem szczurów,cały dom kwiatków...i każde wymaga uwagi... :-[
W dodatku wszystko na mojej głowie,bo Monż wraca z pracy późno,a instytucja babci 100 km stąd... :'(
Sama nie mam kiedy zjeść,wysuszyłam się na wiór,a co dopiero szycie domków... :-\ Nie dam rady po prostu,nie ma jak,nie ma kiedy.
Za to mam dużo rzeczy po dzieciach,niepotrzebnych.Wystawię na allegro,czy coś...Na ciachnięcie zawsze będzie.
Szkoda mojego czarnego diabełka tasmańskiego,ale cóż zrobić,jak już nie widzę innego wyjścia...Trzymać samego w klatce przez cały dzień,jak reszta jest na wybiegu,nie ma sensu,wystarczy że w nocy go oddzielam od reszty.W nocy najbardziej mu odbija.Jak był z resztą w klatce,to musiałam co chwilę wstawać,bo były zadymy.Teraz nocuje poza klatką i jest spokój.Ma swoje miejsce za pralką i wcale mu to wygnanie nie przeszkadza.Nawet później jakiś spokojniejszy jest.
Muszę go wykastrować,choć nie chcę.Ale trochę przeraża mnie to,że mój alfa Kleofas już całkiem ustąpił mu miejsca...Zamiast walczyć o tron,wycofał się... :-\ No a Rabarbar zamiast być jego godnym następcą i wszystkich mądrze trzymać w ryzach,wprowadza straszny chaos...Teraz już każdy z każdym się leje... ::) W sumie takie tam niegroźne przepychanki,ale pod rządami Kleofasa tego zamieszania nie było...

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: sob sty 23, 2010 6:09 pm
autor: sr-ola
Ooj, to szkoda, bo napaliłam się na taki polarkowy domek :)

Podziwiam Cię. Matko Polko.

No to trzymam kciuki za okiełznanie Zapralkowego Potworka! Jak coś wrzucisz na allegro daj link na forum, może ktoś stąd też się skusi na dziecięce ciuszki.

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: pn sty 25, 2010 3:56 pm
autor: Nietoperrr...
Właśnie montuję aukcje na allegro,tak w ramach kiermaszu pod patronatem "Rabarbar fajny gość,ale jego jajek mamy dość!!!" ;D ;D ;D Jak skończę,to może nawet założę nowy temat,żeby był bardziej widoczny,wszędobylski i przynoszący większy rozgłos :D Właśnie pod tym tytułem...
sr-ola,Ciebie uwzględniłam w chętnych na polarowy domek na liście jako nr 1... ;D

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: pn sty 25, 2010 5:15 pm
autor: Cyklotymia
Ja również Cię podziwam - tyle rzeczy mieć na głowie i nie ześwirować!
A hasło chwytne, świetne :)
Wycałuj i wymiziaj ode mnie po brzuszkach wszystkie szczurki, a Diabła Rabarbara wyczochraj podwójnie, może od nadmiaru miłości chociaż na chwilkę złagodnieje? :P

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: pn sty 25, 2010 5:29 pm
autor: filanti
Kleofas jest prawie identyczny jak mój Ciur :D

piękne masz stadko, gratuluję! :)
ps super fotka z butelką :)))

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: pn sty 25, 2010 5:42 pm
autor: kla.kier
Trzymam kciuki za odjajecznienie bez komplikacji.

Co do kupek, to mam chyba jakiś super wyjątkowe mychaki. W grę wchodzi jedynie kuweta w klatce ;)

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: pn sty 25, 2010 7:59 pm
autor: Zyzia
Mi tylko przy 3 ogonach i TZ czasami dnia brakuje zeby sie ze wszystkim wyrobic. Wiec naprawde podziwiam.

Co do aukcji, czasami fajne rzeczy mozna odkupic i pomoc zaszczurzonym ale wysylka do UK wynioslaby pewnie dwa razy wiecej niz zakupiona rzecz. :P

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D

: pn sty 25, 2010 11:13 pm
autor: sr-ola
Zyzia pisze:Mi tylko przy 3 ogonach i TZ czasami dnia brakuje zeby sie ze wszystkim wyrobic. Wiec naprawde podziwiam
Prawda? No właśnie. To jest ciekawe. Przychodzę, szamam kromala, wypuszczam szczurki i już na nic nie mam energii. Kwiatki, sprzątanie, pranie, zmywanie, odkurzanie... precz! A już dzieci? W takim ruchliwym jeszcze wieku, gdy trzeba mieć oczy dookoła głowy.
Ale jest gdzieś tam takie przekonanie, że jak kobieta siedzi z dziećmi w domu to ma tyyyyle czasu, nic tylko paznokcie piłować i fryzjera odwiedzać, prawda? A tu potrójny etat- jak w serialu- matki, żony i kochanki.

Tytuł super, bardzo chwytliwy :)

"Niech wet zrobi jajom CIACH, zniknie wnet ze stada strach" ;)


;D dziękujemy!