Strona 17 z 81

Re: Słodziaki moje

: ndz wrz 19, 2010 7:02 pm
autor: manianera
Już nadrabiam :) !
Wyjazd cudny, ale nie o tym chciałam.
Znajoma w roli opiekunki sprawdziła się wspaniale, choć biedna zaliczyła na wstępie dziaba od białej damy. Nevinek wygląda tak słodko i niewinnie, że nie mogła się powstrzymać przed próbą miźnięcia po nosku - efekt oczywisty ::) . Poza tym ogony sprawowały się przyzwoicie, choć nagle wykazywały cechy nieśmiałości - wypuszczone biegały swobodnie dopiero, gdy była poza zasięgiem zezujących oczek, widząc ją łypały tylko z kryjówek. Oczywiście kiedy już się przekonały, że Kasia nie gryzie, był to koniec wspólnego mieszkania.
Nas przywitały dość entuzjastycznie, mizianiu i włażeniu pod ubrania nie ma końca. I, wbrew moim obawom, Nevinek nadal oswojony na podobnym poziomie :D. Sądząc po pełnych brzuszkach i ładnym futerku instrukcja była dobra, a opiekunce należą się brawa i pokłony.

Jedyne co mnie zmartwiło - Neviś ma rankę na pyszczku. Wygląda na dziaba, ale nigdy wcześniej nic takiego się nie zdarzyło ??? . Nie wiem, czy to wypadek przy przepychankach, czy co, bo ogólnie - nic się w stadku nie dzieje, spokój i tylko zwykłe fochy co jakiś czas. Nawet nie wiemy kogo podejrzewać... Ranka nie jest głęboka, ładnie się goi, więc nic z nią nie robię, tylko oglądam czy nic się nie zmienia. Ale zastanawia mnie mocno, co się stało, bo gryz w nos, to brzmi poważnie...

Podsumowując - jestem trochę zaskoczona jak spokojnie przyjęły serię zmian. Zachowują się jakbyśmy nigdy nie wyjeżdżali, widać, że dla nich najważniejsze jest wzajemne towarzystwo - nie ma co się łudzić, no ale tak właśnie powinno być.

Re: Słodziaki moje

: ndz wrz 19, 2010 7:15 pm
autor: unipaks
Dobrze , że ogonki zdrowe i zadowolone :) - jak wielkim wsparciem moga być pozostałe szczurki ze stadka w takich okolicznościach! :)
Neviś mogła oberwać w przypływie nadmiernych emocji , tak czasem przecież i w najlepszym stadku bywa. Ja bym jej tylko tę rankę na wszelki wypadek przejechała rivanolem kilka razy , no a słodziaki trzeba by poobserwować , czy nadal pojawiają się między nimi większe animozje ::)
Fajnie , że wróciłaś A gdzie to wczasowałaś jeśli wolno spytać? :)

Re: Słodziaki moje

: ndz wrz 19, 2010 7:39 pm
autor: manianera
unipaks pisze:Ja bym jej tylko tę rankę na wszelki wypadek przejechała rivanolem kilka razy , no a słodziaki trzeba by poobserwować , czy nadal pojawiają się między nimi większe animozje ::)
...
Fajnie , że wróciłaś A gdzie to wczasowałaś jeśli wolno spytać? :)
Rozmyślałam nad rivanolem, ale ranka jest już sucha, został tylko twardy, ciemny strupek wielkości ok trzech milimetrów (długi na 3, szeroki na 1 mm). Z ludzkich doświadczeń wnioskuję, że mazianie tego teraz mokrym rivanolem może dać efekt odwrotny. A nie ma żadnego opuchnięcia, nic co by niepokoiło, więc zostawię na razie i jakby się coś zadziało, to zareaguję. I obserwuję paszczaki, ale jak dotąd intensywne iskanie i żadnej agresji. Do tego Neve ma rujkę, więc... wiadomo ;) .

Urlop spędziliśmy u znajomych w Rzymie - absolutne cudo! Wczoraj wieczorem wróciliśmy, a dzisiaj siedzieliśmy cały dzień pod kocem, bo różnica temperatur paskudna...

Re: Słodziaki moje

: ndz wrz 19, 2010 8:09 pm
autor: unipaks
Jak suche , to faktycznie już prawie zagojone , nie trzeba więc pędzlować :) Chyba że całuskami ;D ;)

Re: Słodziaki moje

: ndz wrz 19, 2010 8:26 pm
autor: manianera
unipaks pisze:nie trzeba więc pędzlować :) Chyba że całuskami ;D ;)
Oj, to bym musiała jednak rivanol przygotować, tylko, że dla siebie ;) !

Re: Słodziaki moje

: ndz wrz 19, 2010 9:32 pm
autor: ol.
a to najlepszy dowód, że Neve w formie :P :D
ja też bym obstawiała przypadkowe draśnięcie, jak się takie małe szabelki ma w gębusiach jak nasze pociechy wystarczy lekkie szarpnięcie nie w tym momencie i jest ciach;

świetnie, że dziewczyny bestresowo spędziły czas pod Waszą nieobecność,
a oddanej opiekunki - zazdroszczę :) ( marzy się jakiś mały wyjazd, oj marzy ::) )

ślę potężne czupurzenie stęsknionym Słodziakom :)

Re: Słodziaki moje

: pn wrz 20, 2010 4:23 pm
autor: zocha
ol. pisze:a oddanej opiekunki - zazdroszczę :)
Oj ja też, nie ma to jak dobra, sprawdzona, oddana, lubiąca szczurki opiekunka :)


Ja czekam na zdjęcia :) i mizianko przesyłam dla dziewczyn :-* :-*

Re: Słodziaki moje

: pn wrz 20, 2010 9:28 pm
autor: manianera
zocha pisze:
ol. pisze:a oddanej opiekunki - zazdroszczę :)
Oj ja też, nie ma to jak dobra, sprawdzona, oddana, lubiąca szczurki opiekunka :)
Wszystkim Wam takiej życzę, bo to prawdziwy skarb! Osobiście mam takie dwie, ale jedna mieszka nie w tym miejscu co trzeba... ;)

Zdjęcia, co by nie było, że tylko ściemniam, że paskudy w dobrym stanie!

Jedzenie banana, czyli odrobina egzotyki w tym zimnym kraju
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Tu Nevin z widocznym uszczerbkiem na urodzie
Obrazek

I z serii pełna chata, czyli jak zmieścić się we trzy na małej przestrzeni
ObrazekObrazekObrazekObrazek

I na końcu - Stefko-leżanka
Obrazek

Re: Słodziaki moje

: pn wrz 20, 2010 10:02 pm
autor: Cyklotymia

Re: Słodziaki moje

: pn wrz 20, 2010 10:12 pm
autor: unipaks
http://i1239.photobucket.com/albums/ff5 ... y/l015.jpg ale pięknie tak razem wyglądają , jeszcze w tym ślicznym jesiennym wystroju! :)
http://i1239.photobucket.com/albums/ff5 ... y/m010.jpg ach , to powabne wygięte w łuk ciałko , i ta łapula..! :D
http://i1239.photobucket.com/albums/ff5 ... y/l009.jpg a cóż tam trzymają sprytne paluszki? :D
Mizianko dla ogonków :-*

Re: Słodziaki moje

: wt wrz 21, 2010 8:37 am
autor: Jessica

Re: Słodziaki moje

: wt wrz 21, 2010 9:04 am
autor: zocha
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=l019.jpg jak ślicznie i ciepło tak razem :)
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=l001.jpg ślicznotka :-* :-*
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=m016.jpg http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=m018.jpg ślicznie tu wyglądają i jeszcze ta panienka w okienku ::)

Buziaki i wygłaszcz za uchem :) ode mnie słodziaki :-* :-*

Re: Słodziaki moje

: wt wrz 21, 2010 4:15 pm
autor: Sysa
Super pełna chata! Cieszę się, że stadko całe i zdrowe! ;D

Re: Słodziaki moje

: sob wrz 25, 2010 1:34 pm
autor: ol.
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=m018.jpg
- panienki z okienka, z takim przytulnym dachem nad głową można ze spokojem poglądać na jesienne krajobrazy :)

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=m010.jpg
- ale jeszcze ciekawsze jest to zdjęcie: dawno dawno temu w któreś ranki leciał taki teleturniej o sztuce - po fragmencie trzeba było zidentyfikować obraz - tutaj odobnie - czyj brzuszek czyj - a wszystkie białe :D

Re: Słodziaki moje

: wt wrz 28, 2010 9:16 pm
autor: manianera
Ogony bardzo dziękują za zachwyty i oczywiście czekają na kolejne.
Mają obecnie fazę nasilonego iskania. Neve aż zakasuje rękawy i pot z czoła ociera, bo iskaczem jest dokładnym, a jak dorwie Stefana, to powierzchnia zdaje się nie mieć bez końca... Z kolei kiedy Leia iska Nevinę, wygląda to jak próba morderstwa, zwłaszcza, że ostatnio upodobała sobie iskanie pod bródką, a delikatnością to ona nie grzeszy.

Z serii "przez dziurkę od klucza"
ObrazekObrazekObrazek
Leżakowanie
ObrazekObrazekObrazek
I zdobycz tego weekendu, czyli polarki na zimę po złotówce:
Obrazek