Strona 17 z 106
Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 12:00 pm
autor: saszenka
Black, nieeee, to autorski projekt Grety a nie jakieś marne naśladownictwo

Malina, skąd pomysł, że to po moich, a może właśnie one po braciszkach takie są, ha?

No właśnie, to pewien problem. Niestety nie mogę puścić łobuzów na podłogę, mam tak skomponowany pokój i tyle tu tego (wiadomo, wszystko się przyda

), że nie mam nawet jak zrobić go szczuroodpornym. No i Greta się nudzi pewnie na łóżku. Dlatego wpadłam na pomysł zrobienia dziewczynom jakiegoś placu zabaw - planuję, planuję...
Ostatnio natomiast przebiegły po moich nogach z łóżka na krzesło, dosyć niepewnie, ale jak tylko poruszyłam palcami zaczęły spitalać do klatki, jakby je złe goniło
A tymczasem wpadły do nas na tymczas 4 małe haskulce, więc uwagę mam rozdwojoną... a raczej rozsiedmioną

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 12:18 pm
autor: BlackRat
To jesteś prawie jak Gwiazdonos...wiesz, on ma nos rozdwudziestodwudwojony
Aż mnie dziwo bierze, że one Ci na podłogę nie spitalają

Moje to łażą gdzie się da...i gdzie się nie da również
Szkoda, naprawdę nic się nie da wykombinować, żadnych osłonek/płotków etc?
Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 12:25 pm
autor: saszenka
To co mogłabym rozbić, to wydzielić im kawałek podłogi, która byłaby równie atrakcyjna jak łóżko (tyle, że teraz jest ona chłodna, więc niech już biegają po ciepłym łóżku). Jestem po wielu przeprowadzkach i praktycznie większość rzeczy mam ułożonych w stosikach, książki, ciuchy w pudłach, tysiące kabli, nieobudowany komputer - no raj dla Szczura - Demolki
Póki co zwisają z krawędzi łóżka i nie mają odwagi skoczyć. Choć gdyby się uprzeć to mogłyby spokojnie na pudła stojące obok...
Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 12:36 pm
autor: BlackRat
A, no to tylko cieszyć się, że jednak w jakimś stopniu cykory są, bo inaczej to faktycznie mogłabyś mieć kiepsko (zwłaszcza z nieobudowanym kompem)

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 12:41 pm
autor: saszenka
Taaaa, jak któregoś dnia nie pojawię się na forum, to znaczy, że wiadomo co się stało

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 1:09 pm
autor: saszenka
Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 1:19 pm
autor: BlackRat
Co Ty chcesz? Teraz ściana przynajmniej jakieś wzorki ma, oryginalna jest, a nie taka zwykła tapeta
Wiesz, jak sobie patrzę na te zdjęcia, to chyba faktycznie nie masz ich gdzie puścić poza obecnymi miejscówkami wybiegowymi

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 1:20 pm
autor: IHime
Kochana, ale wiesz co to znaczy, jak zwisają? Że w szczurzych łebkach kluje się straszliwy plan!
Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 1:34 pm
autor: saszenka
Tyle, że to tapeta a na niej dwie warstwy farby. Wolałabym aby tego nie miały w paszczach. A to co widać na zdjęciach to pikuś w porównaniu z resztą

Tak, widać po ich twarzach, że knują. Ale zwisają tak i knują już od ponad miesiąca i wyknuły "jedynie" ogryzanie łóżka i tapety

Podejrzewam, że chcą uśpić moją czujność, że niby zwisają i nic się nie dzieje, a jak się odwrócę to myk. Ale nie ze mną te numery. Każdy szczurzy zwis jest kontrolowany

Raz znalazły się przypadkiem na podłodze, jak mi się zaplątały razem ze mną w kołdrę, ale były tak oszołomione, że zamarły i nawet Gandzia - Pędzący Szczur znieruchomiała

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 1:55 pm
autor: BlackRat
Ale chyba nie zjadają tej tapety? Może ją sobie tylko odrywają?
Haha

Próbuję sobie wyobrazić oszołomioną Gandzię

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 2:12 pm
autor: saszenka
Po oderwaniu kawałka, Greta obracała go w łapkach i zaczęła rozdrabniać. Zjeść może by nie zjadła (w końcu tyle Labo leży w misce

), ale jak by tak memłała to trochę tej farby czy kleju do tapet mogłaby połknąć, polizać, ześlinić, no nie wiem - wolę nie ryzykować.
Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 2:58 pm
autor: malina89_dg
Po siostrach na pewno to mają bo baby zawsze są takie niedobre

hehe
I poczekaj jeszcze trochę jak dziewczyny poczują że na prawdę im się łóżko znudziło

dopiero będziesz miała

pamiętaj że szczurzym ogonom też się wszystko przydaję i wszystko jest potrzebne

ale by miały raj dopiero

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 3:13 pm
autor: saszenka
Na pewno nie po siostrach, co najwyżej po Stasiu i Małgosi
Oj tak, jak się wypuszczą na salony to będą miały w czym wybierać... ale to będzie oznaczało wojnę

moje przydasie są MOJE!!!

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 3:46 pm
autor: BlackRat
malina89_dg pisze:Po siostrach na pewno to mają bo baby zawsze są takie niedobre

hehe ...
No wiesz,
malina, gdzie Twoja solidarność jajników?

Re: futrzaste momenty
: pt wrz 14, 2012 3:50 pm
autor: saszenka
BlackRat pisze:malina89_dg pisze:Po siostrach na pewno to mają bo baby zawsze są takie niedobre

hehe ...
No wiesz,
malina, gdzie Twoja solidarność jajników?

przekabaciły ją te szczurze chłopy
