szczury.org

Ciekawe jak szybko ogonki się dostosują do nowego otoczenia Czekamy na pierwszą fotorelację!

Też jestem ciekawa, bardzo
Cały czas sobie wkładam do głowy żeby dziś ich nie miziać i nie wypuszczać na wybieg, bo to dodatkowy stres. Dać im zapoznać się z nowym domkiem.
No chyba, że się okaże, że to małe miziaki i same będą chętnie wchodziły na rękę Ale wątpię.
Z tego samego powodu dzisiejsza fotorelacja będzie słabej jakości. Nie będę ich stresować lampami więc jedyne zdjęcia jakie zrobię to komórką

Jasne, nie ma sensu im dokładać stresów. Pewnie największy to brak mamy, długa podróż Jeeejku, ale Ci dobrze!

Jestem jestem
Miałam teraz godzine zabaw z moimi starszymi pannami No i oczywiscie musiał ktoś ucierpieć, tym razem był to kwiat na parapecie który przez Szajbe pozbył sie ziemi hehehe
Byście ja zobaczyly cała gowniara w ziemi a jaka była dumna z siebie
Beza z kolei jak zwykle przyszła by ja podziać i podrapac bo brzuszku bo to uwielbia

Słodko )
Ja właśnie rozmawiałam z małżem, zrobił wywiad, wie na który peron pociąg ma przyjechać. Czeka już na peronie, właśnie podali, że pociąg ma 15 minut spóźnienia :/ czyli będzie za jakieś 17 minut teoretycznie. Się chłopak na tym peronie naczeka
Ale warto!

Spinka naaapisz coś o maluchach Jestem głodna wiedzy i informacji o nich

A co do maluchów to największe ich ulubione jedzonko to oczywiscie ogoreczek., kukurydza, kotlety solowe po prostu uwielbiaja
Ryż gotowany, brokul, chrapki kukurydziane z odrobina miodu z własnej pasieki i wiele wiele innych rzeczy, to małe glodomory

Najbardziej uwielbiaja jak sie je podszczypuje delikatnie tak i pyrga palcem skaczą wtedy jak kangury odskakuja przybiegaja zaraz by uszczypnac i znowu podskakuja normalnie dziewczyny ubaw po pachy są bardzo komunikatywne, przyjacielskie ale niech was to nie zmyli to małe urwisy No i wydaje mi sie ze natura nie postąpiła chłopakom męskości hehehe nie jedna szczurka by poleciała

a marcheweczkę i słonecznika niełuskanego lubią?
Mam dla nich też kaszkę mleczno-ryżową z bananami, mleka nie mam, bo nie dostałam sojowego bebiko, jutro idę na poszukiwania w miasto.
No i mam gerberki mus jabłkowy z brzoskwiniami i warzywa z kurczaczkiem i kaszką pszenną.
Zastanawiam się właśnie co im podać jak przyjadą, versele laga oczywiście już w miseczce )

spinka2430 pisze:Najbardziej uwielbiaja jak sie je podszczypuje delikatnie tak i pyrga palcem skaczą wtedy jak kangury odskakuja przybiegaja zaraz by uszczypnac i znowu podskakuja normalnie dziewczyny ubaw po pachy są bardzo komunikatywne, przyjacielskie ale niech was to nie zmyli to małe urwisy No i wydaje mi sie ze natura nie postąpiła chłopakom męskości hehehe nie jedna szczurka by poleciała

Jaaaa, już to sobie wyobraziłam Małe kochane iskiereczki :D
No na męskość jestem przygotowana
Pamiętam, że mój ogonek z dawnych lat, którego miałam też od malutkiego też w pewnym momencie życia miał wyposażenie większe niemal niż głowa jak urósł to proporcje się trochę wyrównały

Wiewi niech maluchy maja w klatce jakiś kawałek ciepłego polaru by mogły sie do niego walić, bedą sie czuły bezpieczniej ja im dawalam rękaw od bluzy polarowej bo mogły sie do środka schować

Oczywiscie marchewki jak najbardziej tylko by ugotowany była bo jeszcze z surowa sobie nie radza, slonecznik teaz No i gerberki i kaszka obowiązkowo choć gerberki jabłka z kaszka manna jakoś nie polubily

MA!!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie małż dzwonił, uchachany jak stado bananów:)
Maluszki czują się dobrze, już zaraz jedzie z nimi skm'ką do domku
Ale ma już fajnie!!

W klatce maluszki mają polarkową norkę:D Do tego domek plastikowy a w środku ręczniki papierowe, sianko też mają

A ze słonecznikiem sobie radzą? Z wydłubywaniem?
No i jak myślisz, co im dać jak przyjadą do jedzonka oprócz suchej karmy?

Możesz dać im gerberki i ogórki jesli masz, jak maja karmę to sobie podziubia jesli bedą głodne w nocy pewnie będzie mocno podekscytowane nowym domkiem więc chyba od razu nie bedą myślały o jedzeniu a może bedą ?

Cieszę sie ze z chłopakami wszystko dobrze ucaluj ich mono