Strona 17 z 29

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pn paź 28, 2013 7:07 pm
autor: Magdonald
unipaks, dostaje też obecnie antybiotyk, wydaje mi się, że gentamycynę (o ile nie pomyliłam nazwy z czymś innym na "G", musiałabym zerknąć do książeczki). Dodawać mam ją przez 7-10 dni, a następnie ewentualnie będę mogła próbować innymi środkami. Nasza wet wspominała na wizycie o olejku lawendowym (takim z certyfikatem, z apteki), herbatce z majeranku, itp. Będę musiała poczytać sobie o tym i zobaczymy co dalej, na pewno w miarę potrzeby będę jej coś podawać, jeśli tylko będzie to pomagać.

Megi[0/b], dlatego trafiły do nas, bo te ich tyłki by się na księżycu nie pomieściły :D

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pn lis 04, 2013 5:14 pm
autor: Magdonald
Wpadłam dziś tylko na chwilkę dać znać, że Erza i Miu od wczoraj są w Warszawie. Jutro obie będą sterylizowane, trzymajcie kciuki! :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pn lis 04, 2013 7:21 pm
autor: Megi_82
Magdonald pisze:Wpadłam dziś tylko na chwilkę dać znać, że Erza i Miu od wczoraj są w Warszawie. Jutro obie będą sterylizowane, trzymajcie kciuki! :)
Trzymam :) Daj znać po :)
A w ogóle co słychać?

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: wt lis 05, 2013 10:05 pm
autor: unipaks
Kciuki u nas nadal zaciśnięte, napisz co tam i czy można już puścić - mam nadzieję, że wszystko poszło jak najlepiej :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: wt lis 05, 2013 11:08 pm
autor: Megi_82
I ja czekam... :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: wt lis 05, 2013 11:08 pm
autor: Magdonald
Dostałam informację od SP, że z dziewczynami wszystko dobrze (kciuków jednak nie puszczajcie, żeby szwów nie ruszały, bo mnie wykończą finansowo!) a inteligencja Erzy zadziwiła cały personel Pulsvetu :D Nie do końca wiem, czego się po tym spodziewać, ale podobno pojawią się na ich stronie zdjęcia, które wszystko wyjaśnią - czekam na nie niecierpliwie ;)

A co słychać ogólnie? Mała Mi fajnie reaguje na inhalacje, nie dość, że już się tak w tym pudle nie stresuje, to na dodatek widać efekty. Fakt, czasem jeszcze pokichuje, ale ogólnie ma się coraz lepiej. Dziś dostała ostatnią dawkę z antybiotykiem. Jutro zadzwonię do naszej wet dowiedzieć się, czy inhalować nadal solą fizjologiczną/czymś innym, czy na razie zrobić przerwę.

Reszta panien ma się dobrze, choć jakoś cicho się w klatce zrobiło po wyjeździe Erzy i Miu ::)
Postaram się niedługo o jakieś zdjęcia, bo ostatnio nic nie wrzucamy, ale to dlatego, że czasu na cykanie fotek nie było, tyle spraw na głowie... Oby się już ustabilizowało, przynajmniej na dłuższy czas... :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: wt lis 05, 2013 11:24 pm
autor: unipaks
:D
To i my czekamy zaintrygowani ;) Panny niech fastrygi nie tykają i ładnie się goją! :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: wt lis 05, 2013 11:37 pm
autor: Megi_82
No teraz to jestem ciekawa jak piorun :D
Cieszę się, że w porządku, czymam kciuki nadal :) No i faktycznie jakieś foty by się przydały :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: ndz lis 24, 2013 12:57 pm
autor: fidusiowa
No no, ja też w chodzę żeby fotki pooglądać, a tu co? Nico! :P
Też jesteśmy ciekawi, co ta Erza wywinęła tam.. :D Czekamy na nowe wieści i przede wszystkim zdjęcia :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pn lis 25, 2013 12:01 am
autor: Megi_82
No właśnie, co tam u Was? Spragniona jestem wieści i fotek...:)
Jak tam Mała Mi?

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pn lis 25, 2013 1:39 am
autor: madera123
Dziewczyny urocze :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pt lis 29, 2013 7:44 pm
autor: Magdonald
Ojej, ojej, w końcu nie dowiedziałam się, co ta Erza narobiła, zdjęcie widocznie wyszło złej jakości i na stronie się nie pojawiło :( To nic, ona jest zdolna do wszystkiego, więc kolejne szaleństwo na jej koncie nie byłoby niczym niezwykłym ;D

Poza tym właśnie zdałam sobie sprawę, jak dawno nic nie pisałam! Siostry z powrotem są u mnie, dzięki sciurus vulgaris zostały dostarczone pod sam blok, za co ogromnie jeszcze raz dziękujemy, tym razem publicznie :D
Obie panny brzuszki mają już wygojone, futerko zarasta. Oficjalnie mogę się pochwalić, że wszystkie moje panny są już wysterylizowane! (uff, żegnajcie sterylkowe wydatki!) Miejmy teraz tylko nadzieję, że faktycznie wpłynie to pozytywnie na ich zdrowie w przyszłości :)
Jedyne, co teraz muszę zrobić, by mieć czyste sumienie, to... odchudzić Śnieżynkę! Nie wiem jak to zrobić, same wybiegi nie pomagają, może je wydłużę, urozmaicę... Będę próbować. Dziś przeszłam się na wycieczkę do Bricomana (bliską wycieczkę, bo mam go na przeciwko bloku :D ), kupiłam 10m liny jutowej, z której spróbuję zrobić pannom jakiś plac zabaw, a oprócz niej, jak się okazało ŚWIETNĄ alternatywę dla koszyczków/póleczek! Dokładniej taki oto pojemniczek:
http://www.bricoman.pl/pl/product/13159 ... dni-czarny
Okazało się, że z tyłu ma "zaczepy", które są dość solidne (w końcu to pudełko jest przeznaczone na narzędzia, które bywają zazwyczaj ciężkie). Zrobiłam dziś kilka podglądowych fotek, żebyście mogli zobaczyć, jak fajnie się to sprawdza :D Położyłam kawałek szmatki do środka i odkąd pudełeczko zawiesiłam, ciągle któraś z dziewczyn w nim jest ;) Kupiłam jedno, ale coś czuję, że na tym się nie skończy, do tego mają różne rozmiary! :D
(Tak, Erza nie wyszła zbyt korzystnie, małe "straszydełko" ;D )
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ale mamy też dowód na to, że młoda potrafi być fotogeniczna :D
Obrazek

Małej Mi na razie nie inhaluję, wyraźnie jej się poprawiło. "Zabieg" wykonujemy (solą fizjologiczną) już tylko od czasu do czasu, gdy mocniej kicha lub prycha. Ale na co dzień nie musi się już stresować ;) Mam też zamiar ponownie spróbować połączyć ją z resztą, ale dopiero jakoś w nowym roku, skoro jej stan jest już coraz lepszy :)
Obrazek Obrazek Obrazek
"A tak mieszkam..."
Obrazek


Jako, że dużo fotek ze sobą tym razem nie przyniosłam, powspominajmy :>
Obrazek Obrazek Obrazek
Widząc takie maleństwa aż ciężko uwierzyć, że to już ponad rok... ::)

+ gratis Łysy w swoim marchewkowym raju :D
Obrazek

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pt lis 29, 2013 9:22 pm
autor: Megi_82
Magdonald pisze:Ojej, ojej, w końcu nie dowiedziałam się, co ta Erza narobiła, zdjęcie widocznie wyszło złej jakości i na stronie się nie pojawiło :( To nic, ona jest zdolna do wszystkiego, więc kolejne szaleństwo na jej koncie nie byłoby niczym niezwykłym ;D
No kurde mol, jeszcze ze 2-3 dni temu zaglądałam na Pulsvet sprawdzić i co, dziady ;D
Magdonald pisze:Poza tym właśnie zdałam sobie sprawę, jak dawno nic nie pisałam!
No właśnie :P A my tu czekamy na wieści :P
Przepiękny szczurzyniec :D Zazdraszam bardzo, u mnie na razie nie ma mowy o doszczurzeniu...
Dobrze, że z Małą już lepiej, oby mogła dołączyć do reszty panie, to już tyle czasu... wygłaszcz ją ode mnie najszczególniej :)
I siostrzyczki :) W brzuchale zarastające :D
Śnieżyna faktycznie kawał kobity - może spróbuj ją zagonić do jakiejś zabawy, żeby się musiała zgonić? Bo jak widzę po Czarnej, to czasem "wybieg" = wyjść z klatki, znaleźć najlepszą dziurę i przespać pół dnia ::)
Bricomana mam 5 minut od chaty, dzięki za pomysł :) W takich marketach można znaleźć dużo fajnych rzeczy do klatek :)

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: pt lis 29, 2013 9:45 pm
autor: ann.
jaki ten świat mały. Gdzie ta sciurus w Poznaniu? :o :D

Ja codziennie kasuję te pudełeczka i dużo innych fajnych gadżetów, z których możnaby zrobić wiele fajnych kombinacji w klatce, ale nie zwlekam niczego z pracy do domu, bo przecież zagracę tylko. powstrzymuję się :D


wykiziać, wymiziać, zwłaszcza Śnieżynkę bo trudny czas odchudzania przed nią :D

Re: Parapapapa I'm lovin' it!

: ndz gru 01, 2013 12:38 am
autor: Magdonald
Ann, sciurus w Poznaniu była przejazdem, i tak jakby zahaczyła o mój blok po drodze ;D

Megi, idąc do Bricomana, lepiej zabierz tylko gotówkę i tylko w małej ilości, bo jak się nie powstrzymasz, to wydasz miliony :D Wydaje mi się, że obsługa tego "mojego" nigdy wcześniej nie widziała dziewczyny, która z takim zachwyceniem oglądała pojemniki na narzędzia, rury PCV, karabińczyki i inne, wypychając nimi koszyk :D

A na dobranoc coś śpiącego, czyli Miu uczy nas jak używać kuwety:
Obrazek Obrazek