Hej nie wiem czy ktoś to czyta jeśli tak odezwijcie się 
 
Co do moich dziewczyn , zdrowe kochane  i grubaśne 

Zrobiło nam się też o jedną więcej , do stada dołączyła obecnie 1,5 miesięczna Kawa 

 Kochany dumboszek . Mama się w niej zakochała i pozwoliła by z nami została . Kawa przyjechała do mnie aż z Łodzi , jej mamusia i ciocia zostały uratowane z giełdy od węża . Przywieziona do mnie została z 2 siostrami i 3 braćmi , bracia trafili razem do mojej znajomej ze szkoły i do Krzysia (ojca dzieciaków mojej Lunki) , dwie dziewczynki do kolegi który niedawno zaczął przygodę ze szczurami ale pomagam i doradzam mu jak mogę 

 Stworzył już dom 5 szczurkom ( 2 siostrzyczkom Kawy , 2 siostrom które przywiozłam mu z Grudziądza - wpadkowe dziewczynki , i półrocznym szczurkiem swojej koleżanki która chciała oddać go do zoologa) . 
Wracając do moich dziewczynek .. Łączenie o dziwo było dość burzliwe , tydzień bez snu miałam ale jednak się udało , dziewczyny od ok. tygodnia są już razem w klatce , jeszcze się docierają - leją , przewracają na plecy , fukają ale sporadycznie i krew się nie leje ;p Poza tym Kawcia jest prowodyrem sporów także się nie dziwię heh . 
Klatkę już umeblowałam , z czasem dochodzi coraz więcej hamaczków . Choć ostatnio brak mi czasu na szycie dla moich babeczek bo mam strasznie dużo zamówień na komplety dla innych, do połowy września od maszyny nie odejdę ;p 
Jeśli ktoś się zainteresuje i odezwie to wstawię zdj klatki i dziewczynek 
Pozdrawiamy - Paula , Luna , Lili , Pysia , Milka , Kawcia