[quote="Dona"]A tamto w tle to jakaś kryptoreklama?

Najpierw serek President, potem Kropla Beskidu... :lol:[/quote]
jakbys zgadla! placa mi za te reklame...

:lol:
[quote="sopocianka"]Ale miałam sen! (to chyba przez te przedostatnie filmiki, gdzie Krwiopijka rozwawiała zapewne z "operatorem", w tle leciała zabawna muzyczka...)
Śniło mi się, że Krwiopijka mieszkała gdzieś niedaleko mojego bloku i zaprosiła mnie do siebie. Wchodzę do jej pokoju a tam pełno różnych klatek. Myślałam, że pokaże mi wszystkie swoje zwierzaki, ale jakoś dziwnie milczała, miałam wrażenie, że jestem intruzem... [/quote]
na pewno bys nie byla... lube gosci w swojej mrocznej norze...

szczegolnie, ze moje ogony tez bardzo ich lubia...
[quote="sopocianka"]Krwiopijko, nie zostawisz sobie żadnego malucha?? Wszystkie zamierzasz oddać?[/quote]
co do jednego... lilo tez bym chciala... mam juz swoja piatke, wlasnie dostalam sie na studia w olsztynie, pewnie wyjade - a z piecioma ogonami i ptasznikiem wystarczajaco trudno bedzie mi znalezc lokum... :twisted: poza tym niktorzy juz mnie znaja - wole dorosle zwierzaki przygarniac... dwa maluchy mi jeszcze zostaly, obydwa pewnie w koncu znajda dom, a ja w razie czego bede migla zajac sie jakims zwierzekiem uratowanym z laboratorium czy takim, ktory komus sie znudzil...
[quote="knautia"]krwiopijko ucałuj ode mnie wszystkie słodkie pysie

[/quote]
nie omieszkam! :lol:
[quote="Czarna20"]krwiopijko - pytanie z innej beczki - co to za klatka?? widziałam plastik jakiś..... :shock:[/quote]
M0j0_J0j00 ma racje, to duna... wyglda mniej wiecej tak:

na maluchy idealna... tym bardziej, ze po moim pokoju biega sasha-diabel-wcielony - wole nie myslec, co by sie stalo z maluszkiem, ktorego by dorwala przez kratki... :roll:
[quote="Ewqa"]Tez się zdziwiłam bo wydawało mi się że z takiej szczury mogą mieć problemy z wychodzeniem, ale jak widać na filmach o Lilo to jednak nie mają.[/quote]
dzisiaj dzieciaki tez nauczyly sie wychodzic... eileen nawet wczoraj... :lol: na razie tess, sliver, draco, laroch i eileen poznaja biurko... reszta powoli sie przelamuje... o, wlasnie tess wylazla...
