szczury.org

A może ciśnienie spada na łeb na szyję. U mnie tego na razie nie widać, bo nowy szczur jest w domu. Trzeba ofukać i zlać.

Nie dziewczyny, Mala Jest w podobnym stanie jak po smierci Zmorki a przed przybyciem Babci.
To zwyczajna depresja poglebiajaca sie tym bardziej, ze reszta mojego stada Malej Mi nie chce zaakceptowac.

Od wczoraj wieczora wmuszam w nia rozne papki strzykawka, inaczej zaglodzilaby sie na smierc..

Dziesiejszo nocna sesja Felisi..miala jeszcze slad porfirynki..dzis juz wszysciutko czyste..
Ona wlasnie taka jest, upozuje sie i nic jej nie obchodzi..
Mily obiekt fotografowania, tylko pysiek wychodzi non stop zamazany, nochal ciagle w ruchu...
W koncu widac ze mala jest satin fuzzem a nie standartowym fuzzem.
Pojawil sie na calym jej ciele drobiutenki bardzo lsniacy puszek. Identyczny jak u Jacklin.


W ogole, poza odcieniem futra sa do siebie bardzo podobne.
http://img30.imageshack.us/my.php?image=felisia17xp.jpg (tu calkiem rozmazane ale widac co robi flesz z oczami typu dark ruby)
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia20xk.jpg
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia34rt.jpg (ladny kwiatuszek wyrosl w tej doniczce, nie?... )
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia41xl.jpg
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia58pa.jpg
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia60kc.jpg (o a tu zaczelysmy juz przysypiac)
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia76by.jpg (wyjsc czy nie wyjsc..oto jest pytanie)
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia80en.jpg (e tam, nie wyjsc...)
http://img92.imageshack.us/my.php?image=felisia95qx.jpg (i co sie gapisz)

Zaraz wkleje fotki Kubusia podeslane mi przez jego domek tymczasowy jeszcze w Lodzi...
Tylko pozmniejszam...

aleona fajniuchna jest :!: nie podobaja mi sie lysolki ale ona jest ah ah specjalna jakas slicznego masz "kwiatka" a jaka modelka z niej ...

mam hope'a ze Malej Mi sie polepszy :!:

Jak nie urok to...

Mam szczurka z nerwica natrectw...
Gipsulka... pozornie najdelikatniejsza, najslodsza i najspokojniejsza szczurzyca w moim stadku zlizala sobie prawie cale futro z tylnych lapek do stawow skokowych i az do zaczerwienienia paluszki przednich..
O stanie uszek nawet mowic nie chce...

Bielecki mowi, ze to wina jej sierotkowatosci... Moze tak..moze nie..
Szkoda mi jej po prostu...

Chcialabym, zeby w koncu wszystko bylo z tym moim stadem w porzadku..
Nie zycze sobie zeby tak bylo przez rok..
Ale chociaz przez miesiac...
Czy ja naprawde o zbyt wiele los prosze.?...

Sierotkowatości? Czyli?

Czyli tyle, ze jest Omega w moim stadzie.
Najnizsza ranga, obrywa w ucho od kazdego z moich ogonow, nawet od najmlodszej Felisi.

Daje sie dominowac, nie probuje walczyc, jest taka powolna, misiowata.

Ot, taki dumbol z charakteru jak z wygladu. Wyjatek.

[quote="nezu"]Czyli tyle, ze jest Omega w moim stadzie.
Najnizsza ranga, obrywa w ucho od kazdego z moich ogonow, nawet od najmlodszej Felisi.

Daje sie dominowac, nie probuje walczyc, jest taka powolna, misiowata.[/quote]
U mnie tak samo miała Fata... A teraz juz sama nie widzę kto tu właściwie dominuje Mam wrażenie, że obie laski wspólnie.

oj... biedna Gipsy...

nezuś, czy w tej sytuacji plan jej wakacyjnego miotu jest aktualny?

wytul misiulę... jest jak moja Iskierka... też zawsze obrywała od całego stada...

Narazie stosujemy leczenie jak na pasozyty.
I czekamy na efekty..lub ich brak..

Jesli to jest faktycznie natrectwo, wet mowi, ze nie wyklucza to w jej przypadku macierzynstwa, moze nawet poprawic jej stan psychiczny.

Ona po prostu bedzie sie musiala kims zajac i opiekowac, przestanie sie interesowac swoim cialem.
Tak wiec tak, miot aktualny jak najbardziej...


Powiem wam cos jeszcze, z Gipsulka jest naprawde duza dziewczynka. Jest tylko troszeczke mniejsza od Garibaldiego.
Dzis to sobie uzmyslowilam patrzac sie na Gariego...

to ja czekam, czekam na chłopców zgodnie z planem...
na moich dwóch wielgaśnych, słodkich ogoniastych misiów...

tul tul dla Gipsula.
i reszty stada.


/me ma zryty nastrój i musi natychmiastowo zakopać się pod kołdrę...

Szanowni Państwo, chciałabym zdementować plotkę puszczoną przez nezu -właścicielkę Fabie
Otóż Fabie NIE jest chuda. Jest smukłą, dobrze odżywioną szczurką. Futerko jej lśni pięknie i w ogóle jest moją ulubienicą. Wieksza jest nawet od Florki... Cudności. Ostatnio widziałam ją jako 2 miesięcznego szczurka. Jest naprawdę śliczna.

Oj tam plotka..sama prawda..
Tylko sie w niej mast nie zakochuj na amen bo rozstanie bedzie bolalo...

Pstryknelam dzis takie zdjecie:
http://img53.imageshack.us/full.php?image=daisy29oa.jpg

grozny ten brytan...:>

hehe, mina jak z komina :> i nie brytan, a brytFan ;P

an, brytan brytan..
Morderca z krwistymi slepiami :>

A tak na serio to bardzo kochana drobna szczurcia.

W sumie, nie napisalam co udalo mi sie osiagnac .
Polaczylam Gipsy z Mala Mi.
Dogadaly sie niemal od razu. Obie sa nieagresywne, obie dosc ulegle wiec szybko doszly do porozumienia.
Mala Mi jest wyraznie szczesliwsza. Jesc sama zaczela juz przedwczoraj ale bardzo malutko, teraz siedzi nad miska obok Gipsulka i wcinaja..

Zle ze nie pomyslalam o tym wczesniej, ale wazne ze czuja sie w swoim towarzystwie dobrze.