szczury.org

wielkie dzieki za rade! ja bylam u weta i mi powiedzial ze mam stosowac napary z soli iwonickiej z septosanem bo ma wlasciwosci odkarzajace...
chcialabym sie jednak dowiedziec czy do tego wszystkiego moge podawac moim ogonkom zamiast wody do picia np herbate z rumianku? albo cos podobnego?

nie pisalam o tym,zeby nie zapeszyc,cos gdzies wspominalam ze jest przeziebiona tylko...przez pare dni charczala strasznie,nie dalo sie spac nawet...podawalam jej echinacee i cebion,troche pomoglo ale nie dok onca,po paru dniac postanowilam juz nie ryzykowac i korzystajac z choroby mojego brata dawalam jej Bactrim.Minelo jak reka odjal,wreszcie moge odetchnac z ulga,bo strasznie sie balam,za duzo juz przezywalam koszmarow z chorymi szczurkami..no i ciesze sie,ze sie spisalam jako prawie-lek.wet Tak sie ciesze ze juz po wszystkim...balam sie o Nia...

dobrze czasem poczytać o tym, że któryś maluch wyzdrowiał, a nie odszedł, bo tego typu postów jest niestety za dużo...
pozdrawiam Ciebie i ogonki, żeby zawsze ich choroby kończyły się takim happy endem (a najlepiej żeby wogóle nie chorowały)

Super ze pomoglo...Duzo zdrowka dla malej !!!

Witam wszystkich sympatyków szczurów .5 dni temu kupiłem dwa szczurki (samce)w czasie podróży do domu chyba je przeziebiłem bo po włożeniu ich do klatki zauważyłem że kichają i maja katar myalałem ze sa uczulone na trociny zmieniłem na zwirek i sianko ale nic im nieprzeszło :? Maja do 4 tygodni i niechce ich wozić do WETA zeby jeszcze bardziej ich nieprzeziębić. Co mam zrobić ?? Jak im POMÓC??????? prosze o kontakt na e-maila albo gg nr:5058241

W takim razie w jakich warunkach je przewoziles???????

No coz,jesli nie kichaja za mocno i za czesto i nie stracily apetytu,to klasyczna procedura: echinacea i vibovit junior.
Mozesz im tez dac herbatke z pokrzywy,lipy lub podbialu.

To nie są moje pierwsze szczury , ale ostatni mój szczur nie chorował i niewiem jak sie podaje echinacee i w jakich dawkach ? i również niewiem o co chodzi z tym wibovitem--- jak podaje w proszku to w jakich dawkach ?? DZIEKI ZA ODPOWIEDZI :):)

jest taka funkcja "SZUKAJ" - to naprawdę nie boli!!!

Albo zamów wizyte domową

kichanie nie zawsze jest objawem przeziebienia .czesto taka jest reakcja na zmiane otoczenia ,no wiesz inne zapachy.Witaminy i mleczko z miodkiem na pewno mu nie zaszkodza a wrecz odwrotnie-wzmocnia a i echinacea sie przyda.Poszukaj na forum(patrz wyszukiwarka) sa tu dziesiatki odpowiedzi na twoje pytanie.

To niekoniecznie Twoja wina - to całe przeziębienie... moja Nel kichała już w sklepie i długo nie dało sie tgo wyleczyć...

Poczukaj postów w których mowa jest o "echinacea" - nie przerażaj się hasłem mykoplazmoza, echinacea jest naturalną substancją poprawiającą odporność. Ja podawałam też małej Nel wit C - jedna kropla dziennie - wg zalecenia weterynarza.

dzisiaj poszedłem ze szczurami do Weta dał im antybiotyk w zastrzyku , powiedzial że za dwa dni powinno im przejść a gdyby nie przeszło trzeba podac jeszcze jeden zastrzk .Ja jestem dobrej myśli wkońcu nie wyglądaja aż tak źle a po zakończeniu leczenia zaczne dla pewności podawać tą echinacee i wibovit.Wszystko bedzie dobrze.

Dziwne, ale mi się zdawało, że antybiotyk działa dopiero po minimum 5 dniach podawania...wieć nie wiem czy to konieczne i czy pomoże...
jeśli się mylę to proszę wyprowadzić mnie z błedu...

na przeziebienie nie daje sie antybiotyku a podanie go 2 krotne wydaje mi sie lekko bez sensu.Poza tym antybiotyk daje sie na konkretna chorobe a nic nie piszesz co stwierdzil u szczurow wet.Antybiotyk powoduje spadek naturalnej odpornosci organizmu wiec nie powinno sie go podawac niejako profilaktycznie a w tej sytuacji tak jakos to wyglada.Esti, dzialanie antybiotyku widac juz po kilkunastu godzinach ,tzn.efekty

Ja już zgłupiałem myśałem że Wet zna się na rzeczy ,faktycznie niepowiedział konkretnie co im jest ale podał antybiotyk Ciesze się że szczurką sie poprawiło i jest wszystko dobrze ,