Strona 161 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz paź 30, 2016 5:14 pm
autor: ol.
Łaa, nowe szczursieny będą ;D
A nie chcesz huskiego odjajczyć, albo w tempie przyśpieszonym Nezumi ?
I po kłopocie ;)

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz paź 30, 2016 10:29 pm
autor: Paul_Julian
To nie o to chodzi, tylko to wtedy byłoby 6 szczurów, w tym 3 samce. Trochę za duzo dla mnie, w tym za duzo smrodku. Już 2 kastraty troszke bardziej wonieją.
No i Pyl nie widzi powodów do kastracji huskiego.
Zdjęcia Minka i Huskiego są tu http://s169.photobucket.com/user/Paul_J ... t=3&page=1
Może ktos byłby chętny na takiego slicznego białaska?

Re: Pawłowe szczursieny

: wt lis 01, 2016 9:35 pm
autor: Paul_Julian
Cała ekipa już wczoraj zakroplona. Stronghold 15 mg ( najmniejszy, fioletowa tubka, dla kociąt).
Bardzo żle się to zakrapla, bo lek jest bardzo płynny. Więc najlepiej to patrzeć dobrze na skórę podczas podawania kropli i jak się zobaczy wilgotną plamkę - to znaczy, ze już :) Dziś już nic się nie rusza na Krzysiowym futerku :3 Za to nie moge znaleśc grzebyczka do wyczesywania :(
Krzys troche stracił apetyt, mocno zestresowany jest.

Re: Pawłowe szczursieny

: czw lis 03, 2016 7:19 pm
autor: ol.
Paul_Julian pisze:To nie o to chodzi, tylko to wtedy byłoby 6 szczurów, w tym 3 samce. Trochę za duzo dla mnie, w tym za duzo smrodku. Już 2 kastraty troszke bardziej wonieją.
No i Pyl nie widzi powodów do kastracji huskiego.
Zdjęcia Minka i Huskiego są tu http://s169.photobucket.com/user/Paul_J ... t=3&page=1
Może ktos byłby chętny na takiego slicznego białaska?
Ej tam, wonieją :P Naprawdę ? Ja akurat z 2 kastratów, których miałam - Witalisa "czułam" tylko na początku, ale to był mój pierwszy samiec i był świeżo po kastracji, potem w ogóle się nie wyróżniał wśród dziewczyn. Z kolei Karat od początku nie miał dla mnie zapachu absolutnie żadnego. Kahunem można się zaciągać (w pozytywnym sensie), a Karaś nie pachnie wcale;/
Nie żebym namawiała wbrew Twoim postanowieniom, ale chłopcy przyjacielsko wyglądają razem:)
W każdym razie, życzę białaskowi, żeby trafił nie mniej dobrze niż kolega :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw lis 03, 2016 8:09 pm
autor: Paul_Julian
Z szóstką wolę nie ryzykować. Nie wiem czy pamiętacie przeboje lata temu, ze miałem już miec ban i miała być tylko 2-3. Potem tak przeciągnąłem do 5 i wolę z piątką zostać.

Jak był Soran i Kropek to nawet ja czulem, ze wonieją ;p Mimo, ze mam wieczny katar. Ale oni dlugo sie tłukli o pozycję ( a i tak żaden nie był alfą ) :D
Za to Lucek i Igor w ogóle nie wonieli.
Znaczy chodzi mi o smrodek moczu, nie o zapach sierści, bo futerkiem sie mozna było zaciągać :D Co zresztą strasznie stresuje Krzysia ::)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt lis 11, 2016 11:24 am
autor: Paul_Julian
Ostatnio mam nowy sposób na wybiegi.
Po pracy zwykle robiłem sobie drzemke, która czasem (niestety) przeradzala się w min. 2-3 h snu i budziłem sie za późno.Teraz wymysliłem, ze połączę wybiegi z drzemką. Zabezpieczam teren, wypuszczam ogony na lózko i kładę sie tez na wyrko. Jak wiadomo, u mnie łózko jest bazą wypadową na cały pokój. Więc ja sobie posypiam lekko, a reszta lata. Zasnąć sie nie da, bo ciagle gdzies włażą i muszę je np. ściągać z parapetu, ale doskonale mozna odpocząć w ciszy po pracy. A to w sumie podobne do snu.
Krzyś się przyzwyczaił do tego trybu i się do mnie garnie jak sobie tak leżę, ale jak chcę go wziąć, to jest wielka panika. Za to potrafi mi usiąść na piersi i się pucować. A wczoraj był zachwycony jak go drapałem za uchem , bo sam nie sięgał.

Sowie się nudzi na wybiegu i po jakis 20 minutach wraca do klatki. Reszta lata. 3kropka po obskoczeniu wszystkich kątów gdzies sie zaszywa i mam ciszę na nastepne 2 godziny, a czasem więcej jak jej nie mogę znalesc. A potem gdzies sama wychodzi. Wypuszczam na głodnego, więc i tak potem wylezą.

Nezumi nie jest zachwycona wracaniem do klatki po wybiegu. Piiip i piiiip !!

Jak kładłem się spać wczoraj wieczorem, to kuweta była w miare cała. Jakies 7 godzin pózniej.....
Obrazek

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lis 12, 2016 10:28 am
autor: IHime
Ojć, masz inżyniera-sadystę w stadzie!
Ja też tak czasem poleguję ze szczuractwem, a jeśli przysnę, to Igiełka budzi mnie, siadając mi na policzku!

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz lis 13, 2016 10:15 am
autor: ol.
Albo masochistę ::) Jestem w stanie zrozumieć szczurzą fascynację drewnem, wapnem, ale plastikiem ?... A tu dziecko sobie rozrywkę znalazło :P

Oj tak, ze szczuractwem przyjemnie się poleguje, to jakiś masażysta się nadarzy, to podszczupywacz albo przytulak... U nas coraz częściej właśne przytulaki:) No i to zastanawianie się, kiedy leżysz z zamkniętymi oczami i słyszysz lekki tupot stóp - co to to właśnie kombinuje ?.. :)

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz lis 13, 2016 11:24 am
autor: Paul_Julian
Ol, póki tupie to nie problem- gorzej jak nagle zalega cisza ;D Bo to znaczy, ze już znalazły sobie rozrywkę >:D
Co do tupania, to o dziwo cieżki Krzyś bardzo delikatnie tupie - takie bardziej człapanie w miekkich kapciach. A reszta to "patataj patataj!"
Podszczypywaczy nie mam, ale Igorek był podgryzacz skarpet :D

W klatce nie mam drewna ani wapna, tylko sepię. Ale sepia jest legalna, więc nudna.

Re: Pawłowe szczursieny

: pt lis 18, 2016 11:54 pm
autor: Paul_Julian
Na ostatnim wybiegu Nezumi zrobiła sobie giganta, i dopiero pózno w nocy udalo mi się ją wykurzyć zza klatki. Wypuscilem Trzykropke na poszukiwania, i potem lataly to tu to tam.

Najfajniej to z Krzysiem. Ostatnio go zgarnałem do drzemania i przy drapaniu za uszkiem znalazlem jakiś ulubione miejsce :D Krzyś zaraz zaczął lizać mi palce i juz się zabierał do przycinania paznokci ( moich)....

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lis 19, 2016 3:10 pm
autor: ol.
Paul_Julian pisze:Ol, póki tupie to nie problem- gorzej jak nagle zalega cisza ;D Bo to znaczy, ze już znalazły sobie rozrywkę >:D
Właśnie, właśnie, to miałam na myśli :D
Paul_Julian pisze: Najfajniej to z Krzysiem. Ostatnio go zgarnałem do drzemania i przy drapaniu za uszkiem znalazlem jakiś ulubione miejsce :D Krzyś zaraz zaczął lizać mi palce i juz się zabierał do przycinania paznokci ( moich)....
Ta magiczna śrubka w uchu ;)

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lis 19, 2016 8:26 pm
autor: Paul_Julian
A czy pisałem, że któreś ( pewnie Krzyś) rozkopało doniczke z sama ziemią , i obżarło echeverie ? Te co to wygląda jak zielony groszek ( patrzy podejrzliwie na Krzysia).....
Kulki z rosliny byly rozsypane, a kawałek nadgryziony. Obok jest aloes, ale aloes ma cierniowe liście, więc do jedzenia sie nie nadaje .... ::)

Na facebooku trafiłem na reklame odkurzacza na pająki. Jak nic, przydalo by mi sie takie coś na młodziaki jak Nezumi!
Ja zaglądam z lewej strony szafki/klatki/gdziekolwiek, a ona z prawej. Ja zaglądam z prawej- a ona z lewej. Zaglądam z góry - to przycupnie pod spodem albo gdzies w załomie i jej nie widać....
Tu z lampką LED nawet http://www.ebay.co.uk/itm/Portable-LED- ... 2273185578 A sa takie na USB.
Szkoda, ze na szczuraki się nie nada XD

Re: Pawłowe szczursieny

: wt lis 22, 2016 7:16 pm
autor: Paul_Julian
Krzys od wczoraj dostaje furosemid. Jakies takie ostatnio objawy sercowe ma. Cały dzień w igloo, z przerwą na jedzenie, i to mniej go nawet widzialem przy misce niż zwykle.
Pyl sprawdziła w swoich dokumentach, i Krzyś może miec 2 lata i 3 miesiące! Futerko ma już jasno rudawe.... Furo podziałało i niedługo potem zaczął rozrabiać, sprzątać i wyrzucac brudne papierki za klatkę :D

Troche zaległych fotek z któregoś wybiegu:
Trzykropka
Obrazek Obrazek Obrazek

A tu Krzysiowa "trwała" :
Obrazek

Zabunkrowana Nezumi :
Obrazek

Spotkanie na szczycie. Krzyś przykładem Kropka oskubał pluszowemu szczurowi ogon .....
Obrazek

A tu Sowa ...
Obrazek

i chrupanie na Sputniku :
Obrazek Obrazek

Trzykropka albo Nezumi przyniosły sobie na Sputnik chrupkę i pestkę. Pestka została odłożona na bok:
Obrazek

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lis 26, 2016 9:10 pm
autor: Paul_Julian
Dzisiaj przyjechał do mnie Mink z tego ogłoszenia : http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=18647

Dał sie pogłaskać mojej mamie, ciekawsko buszował w transporterze, chciał zwiedzać łóżko. Spory chłopak, musialem wyciągnąć dużą Pyko, bo w zwykłej chorobówce się nie mieścił :D
Zdjecia takie se, bo z komórki....

Obrazek Obrazek Obrazek

Klatka na biurku, Mink trochę się stresuje zapachem reszty gromady, ale potem liznął pomidorka, chrupnął chrupkę i gramolił sie na hamaki.

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz lis 27, 2016 12:00 am
autor: Paul_Julian
Juz zostałem udziabany za próbę wyciągnięcia Minka z klatki. No trudno, spróbujemy z Treningiem Zaufania. Najpierw dostałem ostrzegawczego dziaba przez rękaw, a jak nie posłuchałem- solidnego dziaba w mały palec. Zamknalem drzwiczki i wróciłem po chwili - dałem mu palce do powąchania, ale tylko podgryzał. A potem dostał suszonych warzywek i jak próbował podgryzać, to syczałem. A jak wział warzywka to pochwaliłem :)

Nikt nie wie jaką Mink ma przeszłość i co się z nim działo... Nawet za bardzo nie potrafi sie wspinac po hamakach i prętach - jakoś nieporadnie mu to wychodzi.