Strona 162 z 290
Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 9:37 pm
autor: Nina
Równie dobrze to może być głupi przypadek... Na wirusa to mi to raczej nie wygląda. Odstęp dwóch tygodni to troche za długo.
Nie panikuj przede wszystkim, bo to nie pomoże ani Tobie ani im

Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 9:40 pm
autor: Paul_Julian
MOze to tylko babskie? Wiem, trochę niedorzeczne, ale nigdy nie wiadomo. A moze te dwie były zwiążane ze soba i jak jedna umarła to druga szybko też ?
Porozmawiaj chociaż z wetką . Moze jej coś wpadnie do glowy.
Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 9:42 pm
autor: klimejszyn
porozmawiam, porozmawiam.
panikuję, wiem, ale boję się strasznie.. cała ta sytuacja mnie przeraża.
Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 10:07 pm
autor: Paul_Julian
No bo to nie jest widok, jak czlowiek chciałby zastać wracając do domu

Tym bardziej , ze nie ma zadnych kłótni

Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 10:12 pm
autor: Cyklotymia
Nina pisze:No to przecież jasne jest, że nikt ich nie zagryzł.
Jeśli śladów krwi nie ma, to masz po prostu hieny, które lubią mięsko z martwych koleżanek...
Gdzieś czytałam, że to nie jest tak - że zjadają zwłoki dlatego, że nie mają gdzie ich wynieść, schować, a nie jest przecież dobrze mieszkać w towarzystwie rozkładających się zwłok... Raczej traktowałabym to jako formę pogrzebu. A przynajmniej jest to łatwiejsze do przyjęcia niż wizja szczurów - smakoszy własnego mięsa...
Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 10:20 pm
autor: Nietoperrr...
Ale samice swoje chore czy zbyt małe kluski też zjadają...

Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 10:28 pm
autor: Paul_Julian
To są zwierzaki, a one mają swoje prawa. Na pewno dla matki jest cieżko zjesc malucha, ale to lepsze niż pozwolić zyc choremu. A dla takiego gumisia "kłap" paszczą to ułamek sekundy.
Tez podejrzewam, że to chodzi o "czyszczenie" i zjadanie mięsa jako mięsa. Na pewno żadne zwierzę nie lubi tego specjalnie. Zwierzę tez zje człowieka, jesli np. opiekun umrze.
Jednak to wszystko jest bardzo przykre, i oby sie nigdy nie powtórzyło. Nawet dla osoby dorosłej to jest szokujące.
Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 10:30 pm
autor: Cyklotymia
Nietoperrr... pisze:Ale samice swoje chore czy zbyt małe kluski też zjadają...

Ale to ma swoje wytłumaczenie - przyzwyczajenie z czasów dzikości, gdzie jedzenie trudno znaleźć, więc bardziej przydatne jest wykarmienie tylko tych najsilniejszych i najzdrowszych kluch - więcej mleka dla nich, no i lepsze geny pójdą w świat...
Re: Klimatyczna Szajka
: wt wrz 14, 2010 11:11 pm
autor: unipaks
Klimku , tak mi przykro ... kolejny szczurek
Obserwuj stado , mam nadzieję , że nie wkradło tam się żadne choróbsko
dla dziewczynek [*] [*]
Re: Klimatyczna Szajka
: śr wrz 15, 2010 6:39 am
autor: klimejszyn
będę obserwować, mam nadzieję, że one faktycznie 'sprzątały'. rtlko teraz.. co mi je odbiera ?

Re: Klimatyczna Szajka
: śr wrz 15, 2010 11:57 am
autor: Mucha321
Są różne opcje. Jedna mogła mieć zawał, a druga np. zator, bo 2 zawały są raczej małoprawdopodobne ale niewykluczone.
Tętniak, który pękł.
Trzustka. Mój Tevez umarł niespodziewanie i okazało się, że miał ostre zapalenie trzustki.
Trzymaj się

Re: Klimatyczna Szajka
: śr wrz 15, 2010 12:24 pm
autor: klimejszyn
eh, mam nadzieję, że nic złego się już u nas nie wydarzy,....

Re: Klimatyczna Szajka
: śr wrz 15, 2010 1:08 pm
autor: Sheeruun
Wszyscy trzymamy kciuki za twoje stadko..
I trzymaj sie tam jakoś, Klim..

Re: Klimatyczna Szajka
: śr wrz 15, 2010 1:44 pm
autor: klimejszyn
staram się trzymać, nie mogę się załamać, są zwierzęta, dla których muszę być silna..
przed chwilą wróciłam z Primkiem. ładnie aportuje, choć nie zawsze mu się chce ruszyć po wyrzucony obiekt.
kilka zdjęć z dzisiaj :







i moja nowa tapeta :
coś nam nie idzie nauka czystości. Edi szybko pojął, że w domu się nie załatwia, ale z Primkiem ciężej. na polku zostaje nagrodzony, jak się załatwi w domu słysze staowcze 'nie wolno' (nie stosujemy kar fizycznych, nawet lekkiego klapsa. jedynie, gdy bardzo mocno gryzie.). najgorsze jest to, że on nawet na spacerach poza domem się nie załatwi. tzn jak wyjdziemy poza naszą posesję. wracamy ze spacerku, a on za dom i dopiero tam się załatwia..

Re: Klimatyczna Szajka
: śr wrz 15, 2010 1:57 pm
autor: Jessica
http://img340.imageshack.us/i/erfcercfer800x600.jpg/ piękny

mam nadzieje,że w końcu załapie o co chodzi z tym załatwianiem się
