Strona 162 z 224
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: śr wrz 28, 2011 3:01 pm
autor: mini
Kurcze, to wiesz, już teraz lepiej szukaj też miedzianego ale w izolacji.. Bo ja raz miałam bez..iiii.. Zaśniedziały, zaczęły się łamać i potwornie śmierdzieć

Nie spodziewałam się, że drut może tak cuchnąć..
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: śr wrz 28, 2011 3:03 pm
autor: aneczkaa
Haha to ładnie xD Ja właśnie zerwałam całą izolację, bo stwierdziłam, że będą gryźć xD
Idę przytrzasnąć sobie głowę drzwiami

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: śr wrz 28, 2011 3:56 pm
autor: klimejszyn
nasze klatki po dzisiejszym sprzątaniu :
1 chłopiec :
2 panienki :
4 chłopców :
14 panienek :
jedna (już niedługo) mysia panienka :
teraz prawie codziennie daję paskudom kolby na noc, to nie gryzą już koszyków. na razie są te pogryzione, jak będzie jakiś przypływ gotówki to je wymienię na nowe

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: czw wrz 29, 2011 2:46 pm
autor: sasza&masza
Fajne masz te klatki. A szczury nie wejdą do tej myszowej?
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: czw wrz 29, 2011 2:58 pm
autor: klimejszyn
sasza&masza pisze:Fajne masz te klatki. A szczury nie wejdą do tej myszowej?
nie, bo stoi na półce, do której szczury nie mają dostępu

no i jest częściowo przykryta, a niedługo w pokrywie samli zamontujemy siatkę i będzie jeszcze bezpieczniej

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt wrz 30, 2011 12:23 am
autor: Rajuna
mini - kurcze, jak patrzę na Twoją klatkę, to mi się przypomina, że mam w pralni od dłuższego czasu kocyk polarowy dla zołzić moich i miałam im coś poszyć

chyba jutro odkurzę maszynę... ostatnio wygryzły dziurę w.. takiej dużej, bezkształtnej kieszeni, którą im zamontowałam w rogu, a która do tej pory nie cieszyła się zainteresowaniem - teraz, z wyjściem ewakuacyjnym, Rina zrobiła w środku skarbiec

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt wrz 30, 2011 12:41 pm
autor: mini
Rajuna, no to nie czekaj

Takie polarowe rzeczy to dobro, szczególnie w okresie zimowym.
Ja podzieliłam ten zestaw na dwa i mam na zmianę, kiedy jeden do prania, 2 do klatki

Oczywiście czasem zmieniam zawartość zestawu, aby było ciekawiej.
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt wrz 30, 2011 1:01 pm
autor: Niamey
klimejszyn a co to za żółte rury?
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt wrz 30, 2011 1:02 pm
autor: Niamey
i gdzie je kupić?

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt wrz 30, 2011 1:25 pm
autor: klimejszyn
to rury drenażowe, myślę, że w budowlanych sklepach będzie, na allegro są :
http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... a%C5%BCowa
są różne średnice
ja akurat dostałam kawałek takiej rury od cioci, bo robiła ogrodzenie i zostało

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt wrz 30, 2011 7:44 pm
autor: Rajuna
No za chwilę siadam do roboty, bo obecny wystrój klatki jest tak zsikany, że nawet pranie mu nie pomaga..

Inna sprawa, że moje 'pranie' polega na kilkukrotnym płukaniu szczurzych szmatek, bo boję się używać czegokolwiek chemicznego (no, może czasem szampon dla psów, jak coś bardzo upaprzą), bo czytałam na forum, ze detergenty bardzo szkodą - a jak moje baby jedzą te swoje kocyki, to wolę nie ryzykować.
A wczoraj udało mi się kupić sznurek bawełniany, niebarwiony i właśnie jestem w trakcie robienia moim szczurom czegoś jak to charakterystyczne olinowanie na statkach, na którym to piraci zawsze wypatrują czegoś w dali (słowem, taka siatka podłużna, zaczepiona po skosie, po której można się wspinać)

Pewnie zjedzą to zanim się obejrzę
Co do rur - początkowo chciałam kupić moim takie kolanka odpływowe jak w kanalizacji, ale jeśli jedno kolanko kosztuje w budowlanym 20zł, to ja dziękuję... a te rury, które masz, są tym, czego szukałam

Grubasy już się nie mieszczą w rolki od papieru toaletowego...

Re: [Klatka] - Wasze klatki
: sob paź 01, 2011 9:12 pm
autor: ania2832
aneczkaa pisze:Kupiłam drugą taką samą klatkę, żeby ją połączyć ze starą. Taką:
http://www.zdrowyzwierzak.pl/product-po ... owych.html
Przez jakiś czas stała nierozłożona, bo miałam ją połączyć dopiero kiedy trafią do mnie nowe szczurki.
Dziś mnie pokusiło na szybsze połączenie klatek.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że w dachu zamontowali 2 pary drzwiczek

(poprzednim razem jak kupowałam, to jeszcze ich nie było...)
Teraz przynajmniej wiem, dlaczego nie zaakceptowali mojej recenzji klatki, skoro opisałam ją jako idealną, a jedynym mankamentem jest brak drzwiczek w dachu
Góra wygląda teraz następująco:
A całość prezentuje się tak:
Na razie wystrój ubogi, ale panienki wcale nie narzekają
Cała konstrukcja wydaje się być w miarę stabilna, zobaczymy jak się sprawuje

Jedynie boki odchylały się w ten sposób, że tworzyła się dosyć spora szpara i musiałam złączyć je drutem:
Całość ma ok 140x48x80 cm

Też narzekam na brak drzwiczek u góry.. ale widzę ze chyba coś już z tym zrobiono

Ja ogólnie na klatkę nie narzekam. ^^
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pn paź 03, 2011 1:29 pm
autor: altaj89
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt paź 07, 2011 10:14 am
autor: figoifagot
Altaj89, nie taka skromna

podobają mi się te spokojne, pastelowe barwy. Jedno pytanko, z czego robiłaś te zielone półki?
Re: [Klatka] - Wasze klatki
: pt paź 07, 2011 11:36 am
autor: altaj89
figoifagot pisze:Altaj89, nie taka skromna

podobają mi się te spokojne, pastelowe barwy. Jedno pytanko, z czego robiłaś te zielone półki?
Dziękuje

Ja też jestem zadowolona z kolorystyki, taka wesoła i wiosenna

A te zielone półki to zwykłe drewniane deseczki, które pomalowałam farbą do drewna akrylową (chyba). Dzięki temu moge je bez porblemu myć wodą i łatwo utrzymac je w czystości
