Strona 163 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: śr wrz 15, 2010 1:59 pm
autor: noovaa
Jak uczyłam swojego psa załatwiać się na zewnątrz:

Kiedy złapałam na gorącym uczynku, łapałam za "szmaty" i wyciągałam na balkon - tam kończył co zaczął ... W krótkim czasie nauczył się prosić na balkon, a jak prosił wychodziliśmy na dwór ;) Szybko pojął ....

Re: Klimatyczna Szajka

: śr wrz 15, 2010 2:05 pm
autor: klimejszyn
z tym, że jego ciężko na gorącym uczynku złapać :P
przy nas się bardzo rzadko załatwia, częściej się chowa a my tylko czujemy siuśki pod stopami ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr wrz 15, 2010 2:17 pm
autor: noovaa
Nauczy się prędzej czy później :)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr wrz 15, 2010 2:19 pm
autor: klimejszyn
czytałam o labkach, które do 6 miesiąca, albo i dłużej, załatwiały się w domu. boże, mój parkiet już umiera ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr wrz 15, 2010 7:30 pm
autor: Cyklotymia
Uch... Dobrze że szczury mniej leją ;)
Mieliśmy kiedyś sukę-lejkę, jako tako trzymała, ale na powitanie zawsze się "scieszyła na mokro", bo jej chyba z radości zwieracze puszczały :D Nie dało się jej tego oduczyć niestety, więc się z nią witaliśmy na zewnątrz ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr wrz 15, 2010 7:47 pm
autor: Veerena
Przejdzie mu :) pamiętam jak Dexiu śpiąc u mnie lał na poduszke >:( myślałam, że go utłukę :)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 10:57 am
autor: tahtimittari
klimejszyn pisze:najgorsze jest to, że on nawet na spacerach poza domem się nie załatwi. tzn jak wyjdziemy poza naszą posesję. wracamy ze spacerku, a on za dom i dopiero tam się załatwia.. :(
Może to być związane z tym, że psiaki się nie załatwią w miejscu, w którym nie czują się bezpiecznie. Gdy wychodzi na spacery te miejsca są dla niego jeszcze nieznane, nie wie, czego się tam może spodziewać, a w sytuacji, kiedy zwierzak spełnia swe potrzeby fizjologiczne jest bardziej podatny na wszelkie niebezpieczeństwo. Zabieraj go często w te same miejsca, na niezbyt długi spacer, poddawaj tam np jakieś smakołyki, pobaw się z nim, niech zobaczy, że nie ma niczego strasznego tam. Powinno podziałać.

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 11:02 am
autor: klimejszyn
będę z nim coraz częściej, a krócej tam chodzić. staw mamy po drugiej stronie ulicy i z drugim psem też zawsze tam chodzimy.
w ogródku póki mały niech się załatwia, gorzej, jak urośnie bydlę i będzie nam zostawiał mega-niespodzianki na trawie ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 11:11 am
autor: tahtimittari
Oduczy się tego, tylko kwestia czasu ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 2:41 pm
autor: klimejszyn
no mam nadzieję :P
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
:)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 2:48 pm
autor: zalbi
o, macie konga! my też mamy =) różowego =P

a co do załatwiania się - z Bluesem wychodziłam najpierw średnio co godzinę, potem coraz rzadziej ale nawet jeżeli nie chciał iśc to go wynosiłam na dwór - teraz już woła gdy chce iśc.


ile ten czekoladowy stwór ma wysokości w kłębie? z tego co kojarzę, asty są niższe od labów - ciekawe co z niego będzie jak jeszcze trochę podrośnie - ja co do naszego "labika" mam pewne wątpliwości 8)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 2:53 pm
autor: klimejszyn
zalbi pisze:o, macie konga! my też mamy =) różowego =P
a mamy, mamy, Primo go uwielbia :P
zalbi pisze: a co do załatwiania się - z Bluesem wychodziłam najpierw średnio co godzinę, potem coraz rzadziej ale nawet jeżeli nie chciał iśc to go wynosiłam na dwór - teraz już woła gdy chce iśc.
ja z nim wychodzę zaraz po przebudzeniu, po jedzeniu i 1,5 godziny po jedzeniu, po zabawie i wieczorkiem, przed spaniem. więc często. teraz jest ładna pogoda, więc cały czas lata po ogródku :)
wlasnie niedawno wróciliśmy z ogródka, a już nasikane w domu ::)
zalbi pisze: ile ten czekoladowy stwór ma wysokości w kłębie? z tego co kojarzę, asty są niższe od labów - ciekawe co z niego będzie jak jeszcze trochę podrośnie - ja co do naszego "labika" mam pewne wątpliwości 8)
nie wiem ile ma w kłębie, jeszcze do niedawna nie wiedziałam, w którym miejscu to się mierzy. ale już wiem, tylko nie miałam za bardzo czasu. jak się obudzi, przyjdzie mama, to go zmierzymy :)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 5:38 pm
autor: Nina
W ogóle co to za cudo i skąd?
Bo jakoś sie pogubiłam, tyle zapsionych sie zrobiło na forum :P

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 5:50 pm
autor: klimejszyn
Nina pisze:W ogóle co to za cudo i skąd?
Bo jakoś sie pogubiłam, tyle zapsionych sie zrobiło na forum :P
dostałam od przyjaciółki, jej ciocia dała swoją labradorkę pod opiekę znajomej na czas wyjazdu, dostała z gratisem ::)

a, zalbi, udało mi się zmierzyć Primka. więc tak - za tydzień skończy 3 miesiące, waży 9,90kg i mierzy 39/40cm w kłębie :)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw wrz 16, 2010 5:56 pm
autor: zalbi
klimejszyn pisze:więc tak - za tydzień skończy 3 miesiące, waży 9,90kg
tyle wiem z labiego forum. gdyby nie to forum nie wiedziałabym w ogóle, że masz takiego stwora =P