Strona 164 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: pt lut 03, 2017 8:11 pm
autor: IHime
Minkowe kopytka są rozczulające. Jak bezpiecznie się musi czuć ze stadkiem. <3
A Nezumi, zgodnie z imieniem, jak myszka pod miotłą.

Re: Pawłowe szczursieny

: pt lut 03, 2017 9:34 pm
autor: Paul_Julian
Zdecydowanie dobrze mu ze stadkiem. I bezstresowo i bezczelnie ziewa w moim kierunku. Jest u mnie nieco ponad 2 miesiące, ale postępy sa ogromne :)
Bardzo sie cieszę, ze do mnie trafił. Obawiałem sie brać agresywnego szczura i mocno mnie uspokoiła wiadomość, że po kastracji się zmienił. A i tak mnie do niego ciągnęło, głównie z powodu " jeszcze nie miałem takiego koloru futra " :D

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lut 04, 2017 10:03 am
autor: IHime
Ćśśśś, powód nieważny, ważne, że się dogadujecie i Mink ma dom, w którym może czuć się bezpiecznie. :)
Agresywne szczury to jedna z moich największych obaw. Ze strachulcami sobie radzę, agresorów tak się boję, że długi czas nie podejmowałam się zadania. Aż trafił się Marcinek, mordulec mały, i trzeba było pracować. Też się zmienił po kastracji, chociaż złe nawyki dłuuugo z niego schodziły.

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lut 04, 2017 11:36 am
autor: Paul_Julian
Ja sie najbardziej boję agresorów przed lub bez kastracji. No i pełnojajecznych samców trochę przez to też. Chociaz agresora mozna zawsze ciachnąć.
Jednak zawsze to fajniejsza sytuacja jak agresor zmienia sie w miziaka, a nie odwrotnie :)
Dzisiaj dał sie pomiziać , zaraz do niego obronnie doskoczyła 3kropka :D O połowę mniejsza, ale dba i sie zajmuje wszystkimi ( jak to alfa).
Nezumi dało sie przydybac na hamaku i pomiętosić :D Oczywiscie zwiała po chwili.

Re: Pawłowe szczursieny

: sob lut 04, 2017 6:13 pm
autor: IHime
Przyznaję się, ja też mam lekki lęk przed pełnojajecznymi. Może nieco uzasadniony - blizny po Antosiu i Marcinku mam do dzisiaj. Dobrze, że w ogóle da się coś zrobić.
3kropka jak obronny bulterier, kiedy jej stado bezprawnie macają. ;D

Re: Pawłowe szczursieny

: pn lut 20, 2017 8:35 pm
autor: Paul_Julian
3kropka ma spuchniętą tylną łapkę. Ale nie wiem, czy to szaleństwa wybiegowe z dzisiaj czy wczoraj - chyba z wczoraj, bo łapka sina. Oddycha czasami głośno, ale nic sie nie smarka ani nic. Biorąc pod uwagę, ze jej rodzeństwo jest ciezko chore i słabo reagujące na leki - pilnuję czy cos sie tam nie kluje, bo wiadomo jak to alfy.

Zrobiłem im jakiś czas temu digging box z torfu kokosowego i ziarenek, ale ziarenka zaczeły plesnieć, to tylko ściałem trawę i dałem do zjedzenia. Wciągały jak makaron w ekspresowym tempie :D Następne ziarenka posadzę na ligninie.

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz lut 26, 2017 7:31 pm
autor: ol.
Niech ani tak Trzykropka nie żartuje. Zdrowa ma być, nad stadkiem trzymać pieczę ! Niech nóżka szybko się goi :)

Też mi się zdarzają psujące się ziarenka;/ Nie wiem czy to wina podłoża czy ziarenek, ostatnio posiałam na takiej tacce jak dla kotów, urosły, ze trzy dni się nimi szczupaki nacieszyły (demolowały;) i musiałam wyrzucić, bo też zauważyłam pleśń;/

Re: Pawłowe szczursieny

: pn lut 27, 2017 12:13 am
autor: Paul_Julian
Jak będę jechać z Nezumi na sterylkę, to wezmę 3kropkę na rtg płuc. Ale Dulci mi pisała, że siostra 3 kropki jest zdrowa, czyli wychodzi na to, ze tylko chłopcy chorują :(

Re: Pawłowe szczursieny

: pn mar 06, 2017 7:04 pm
autor: Paul_Julian
Minkowe kopytka :) Udało mi się go uchwycić jak spał.

Obrazek

Re: Pawłowe szczursieny

: czw mar 09, 2017 10:50 pm
autor: alken
Słodkie łapeczki :D i jakby dwa ogony ;D

Re: Pawłowe szczursieny

: pt mar 10, 2017 12:06 am
autor: Paul_Julian
Ten dłuższy ogon to jakiś cudzy. Nie wiem czyj, ale jest czysty, więc możliwe, ze to Krzysia.
Mink łapie ząbkami jak go głaszczę na hamaku, ale to zwykle takie bardziej dziamdzianie, że tylko lekko przetnie skórę, a czasem tylko porysuje. Czasem chwyci mocniej, ale i tak za każdym razem mu robię głośny wykład zaczynający sie od : " no, wiesz? "

Nezumi 15stego idzie na sterylkę do dr Judyty ( https://www.facebook.com/Przychodnia-we ... 119240307/ ) , i od razu sie też umówiłem na rtg 3kropki, bo to zawsze lepiej sprawdzić co sie tam dzieje, jak jest okazja. I od razu wezme Krzysia na osłuchanie.
Sowa, jak to Sowa. Spokojna i puchata :D

Re: Pawłowe szczursieny

: pt mar 10, 2017 12:24 pm
autor: Malachit
Jaka słodka łapusia, takie pazurki krótkie i czyste, nie to co moje :P
O ja też swoim robię wykład "no wiesz co? co to było?" ;D
Trzymam kciuki za udaną operację i dobre wyniki reszty!

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz mar 12, 2017 3:40 pm
autor: ol.
Niewinny sen szczurka, tak słodko opakowany ^-^
U mnie Karaś też przez rok prawie łapał to mocniej to lżej, a potem naturalnie mu przeszło. Tylko jak go zaskoczę śpiącego to stary instynkt jeszcze czasami zadziała, a i tak długo długo już mu się nie zdarzyło. W końcu tyle czasu minęło, znamy się jak dwa łyse konie;)

Pomyślności przy zabiegu i na kontroli szczurasów :)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr mar 15, 2017 8:52 pm
autor: Paul_Julian
Nezu już w domu po zabiegu :) Rozrabia na tyle na ile moze. Krzyś podczas kontroli był super grzeczny, wazy 660 gramów, i dr Judyta bardzo chwaliła, ze ma mięciutkie futerko i czysciutki :) Mam mu masować tylnie łapki, od bioder aż do paliczków, bo zaczyna sie niedowład.
RTG 3kropki bardzo ładne, osłuch tez :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt mar 17, 2017 6:00 pm
autor: ol.
Dobre wieści:) (oprócz niedowładu, ale w pewnym wieku staje się on zmorą większości szczurów, może masaże coś pomogą ?
Drapki dla wszystkich :)