szczury.org

O widzę że wy również byłyście na wystawie w Katowicach . Ja również ją odwiedziłam, gdyż miałam do wystawienia psy, jednak większość czasu siedziałam przy ringu Labradorów z biszkoptowym Labkiem i Dogiem Argentyńskim w klatce mogłam sie, rzucić w oczy gdy szłam z klatką, psem, kurtkami, z plecakami, kocem i wszystko mi z rąk leciało i byłam nieźle wkurzona teraz jak sobie myślę jak to z zewnątrz musiało wyglądać to mi sie śmiać chce

Dziewczyny udało się!! Teściowa wchodzi do nas do pokoju, tyle że omija wzrokiem klatkę . Widzę po niej, że się kobieta boi ale nic nie mówi i jest dzielna, strasznie się cieszę bo myślałam, że będzie duuuużo gorzej

Chwilowo nie mam lepszego zdjęcia niż te, które widzicie, ale...



...chciałbym Wam przedstwić

Milę, Nikę i Lalę

czyli Kokosanki znane również jako Koszykarki.




PS Chciałabym coś sprostować. Moja mama ochrzciła Szarusią Nikę, a nie jak pisałam wcześniej - Lalę. Za zamieszanie przepraszam. ;>

edit//

spotkałam dziś szczura:) idę starówką, całkiem ruchliwy deptak o godzinie 19.40, no a z klombu wybiega maluch agouti kanałowe, śliczny z wielką głową jeszcze:) noi leci przez drogę naprzeciwko, wskakuje na klomb z różami- po wiosennych porządkach.. ja lece do niego i patrze sie tak pół metra od góry dzieli mnie od szczurasa,bo stoje tuż nad nim, on patrzy na mnie i w ogóle dziwne to było. tak staliśmy chwile, a szczurek zwinął wielką dżdżownice, miedzy nogami mu sie plątała i z powrotem na swój klomb z iglakami:)) poprostu piękny maluch, nie wiedziałam ze dzikusy małe są takie nieostrożne.

Uwielbiam moją babcie Kobitka ma swoje lata (72), dużo przeżyła, owszem - jest marudna, ale drugiej tak nowoczesnej i fajnej babci nie znam Głównie ona popierała mnie przy robieniu wszelkich kolczyków (tym w pępku sie zachwycała i stwierdziła, że gdyby troche młodsza była to też by sobie zrobiła ), zawsze zachwyca sie moimi nowymi fryzurami/kolorami na łbie, podejście do mody ma baaaaardzo nowoczesne, nie jest żadną dewotką (a jak wyklina rydzyki itp ), nie znosi polityki, lubi sie dobrze ubrać. Ciągle powtarza mi sie żebym chrzaniła nauke i otworzyła cukiernie Nie mam drugiego takiego fana moich wypieków Czasami ciężko z nią wytrzymać, jak ma te swoje napady depresji (ale do psychologa nie pójdzie...) ale ogólnie rzecz biorąc, ciesze sie, że sie do nas przeprowadziła Mamy z mamą z kim po nocach jeść pizze w łóżku

Agata dwa aguty i czarny kaptur ? Gratuluje

Si, merch.
Dwa agutki, jeden kaptur. Nika, Lala, Mila.

Idę wygrzebać ładowarkę, skoro już aparat wrócił...
Będą zdjęcia, sasasa. ;>

Nina, tylko pogratulować takiej babci.
Myślę, że wielu ludzi Ci jej po cichu zazdrości... Taaak.

Właśnie przyszła do nas znajoma mojej mamy. Ja jak zwykle łaże z Milką na karku, więc tak też wylazłam z mojego pokoju. Babeczka zobaczyła szczura, już myśle za chwile będzie pisk a tu suprajs! Rzuciła sie na mnie jak szalona i dawaj miziać szczura Stadem była zachwycona, właziła na krzesło żeby zobaczyć ciury śpiące w sitku, głaskała przez pręty, karmiła i w ogóle szok A ma 65lat!!
Jestem pozytywnie zaskoczona

Ludziska no co wy, tylko ja tu pisze??

Byłam sobie w rossmanie i szukałam żółtego lakieru do paznokci (ja i żółty lakier, w ogóle lakier ) nagle dzwoni telefon, numer jakiś dziwny, ze stadem jedynek na końcu. Odbieram i co słysze? "Hej, tu roxy fm" Jakiś czas temu wysłałam do nich sms'a, całkiem na jaja, bo przecież ja NIGDY NIC nie wygrałam. "W sms'ie napisałaś, że wejściówka na Cracow Screen Festiwal, byłaby dobrym powodem, żeby pojechać do Krakowa. Ja właśnie daje Ci ten powód" Szok jak nie wiem Miałam spędzić cały łikend majowy w mieście, jedyną atrakcją miał być koncert Braci, a jade do Krakowa Jestem nieziemsko szczęśliwa

Nina, nie, nie tylko ty. Mi też się czasem zdarza... Według statystyk najwięcej postów napisałam właśnie w TYM temacie, hehe... ;>

Wiosna jest, wiecie? Słońce, trawa i te wszystkie badylki z listkami. :]

Po za tym sobie spódnicę kupiłam. Brązową. I sukienkę do Grecji - biało-brązowo-czarną.
Będę w kieckach latać!

Nie pytajcie.

juz jutro

Ha! Namówiłam tatę na wolierę. Sprzedałam zdalnie sterowany samolocik i.....mam pieniądze
Ile ja musiałam się negocjować.

nina: mam ambicję być taką babcią jak twoja
babli: gratuluję wolierki

ja mam zadowolenie, bo w mojej wolierce są nowe półki szczurasy przeżyły stres, jak rozwalałam ich cały świat, i były bardzo zdziwione nowymi płaszczyznami.... klatka wygląda teraz ślicznie, panelki nazywają się klon stary i są ładne same w sobie
wiosenne porządki u szczurów zrobione

hihi mam psa! chodzimy na spacery, jest sliczna i kochana. JEST WOLNE!! W lodowce schlodzona coca cola, zajadam babciowe nalesniczki

No po prostu SUUUPER !!

w piątek na rowerkach, wczoraj nad jeziorem, a dziasiaj superowy dzionek z kuzyncią nie no ja kocham długie łikendy no i szczury są poprostu cudooowne