Jeżeli młoda samica, która jeszcze w pełni nie dojrzała i nie dorosła, ma np. 2 miesiące, zajdzie w ciąże, to jej rozwój się hamuje i przestaje ona rosnąć. Co za tym idzie, młode z jej miotu (przynajmniej w większości) także przez całe życie będą malutkie, jak myszki.
Ponad to, jeżeli za młodu (tj. od urodzenia do ok. miesiąca-dwóch po urodzeniu) maleństwo jest głodzone lub dostaje mało kiepskiej jakości pokarmu, jego start jest gorszy, jego ciałko nie rozwija się prawidłowo i taki szczurek przez całe życie będzie mizerniejszy i mniejszy.
lovekrove, myślę, że nie powinnaś się wypowiadać na tematy, o których nie wiesz za wiele i zostawić pisanie odpowiedzi bardziej doświadczonym osobom, bo inaczej powstają niepotrzebne nieporozumienia.
