Strona 166 z 174

Re: Marudnik vol. 2

: sob cze 05, 2010 7:36 pm
autor: Nina
Mój brat totalnie uchlał mi faceta...
Leżą takie zezwłoki na łóżku i tylko czasami coś zamarudzą...
Porażka.

Re: Marudnik vol. 2

: sob cze 05, 2010 7:59 pm
autor: sssouzie
jakieś fatum wisi normalnie....

cały tydzień miałam pisać pracę zaliczeniową-
wszyscy w pracy sobie albo lekarskie wzięli albo nie wiem co i zostałam ja sama
( ze względu na to, że muszę mieć miesiąc wolny na wykopaliska nie mam już żadnych dni wolnych,
i jak coś się dzieje to ja zostaje zawsze jak głupia), więc nawet mowy nie było, żeby się tym w pracy zająć.
i jeszcze wszystko na mnie spadało, zrób tamto zrób sramto...

potem trzeba było film skombinować do pracy...4 razy ściągałam bo w połowie zawsze przerywało!
pracę pisałam więc na ostatnią chwilę, do 3 był ostateczny termin, pisałam w nocy z 2 na 3.
napisałam, przepisałam w komputrze tylko tytuł i nie dałam rady poszłam spać.
następnego dnia ugryzła mnie Kamizelka mocno mocno, i w dodatku ugryzła w palec "piszący"
( nie umim niestety pisać "całą dłonią") więc poza tym, że rodzina mnie pilnie wezwała do siebie do wawy,
to od 18 do 20 przepisywałam pracę, o 21 wysłałam, no i w sumie wiedziałam, że JEŚLI w ogóle mi odpowie to dnia następnego.
w piątek po pracy miałam od razu jechać do wawy, bo zapomłam notatek na egzamin, który wydawało mi się, że miał być w niedzielę, a się okazało, że jest w sobotę, i jak koleżanka mówiła o 8 rano.
ale w piątek po pracy byłam tak zmęczona stwierdziłam, że pojadę dziś rano prosto z nasielska do wawy na wykłady.
wróciłam do domu i chcę zobaczyć, czy profesor mi odpisał......internet się popsuł..........
o 22 udało mi się go jakoś połączyć, po telefonach do informatyka. po 22 więc odczytałam wiadomość od profesora, że on bardzo chciałby przeczytać moją pracę, ale nie może,m bo mu się tylko tytuł wyświetla.....ja przerażona, że skasowałam szukam po całym komputerze, a że to nie mój to się połapać nie mogłam. znalazłam...bo wysłałam mu tylko ten tytuł przepisany, a następnego dnia pisałam od nowa w nowym pliku. i bardzo dobrze, że nie pojechałam do wawy, bo by mnie nie dopuścił do egzaminu który jest jutro........
dziś rano sprawdzałam mam autobus o 6.28 w sam raz, żebym dotarła na egzamin o 8.
stałam na przystanku już od 6.
autobus ponoć był, ale ten kierowca ostatnio stwierdził, że nie zajeżdża na przystanek tylko staje sobie na drugim końcu parku, gdzie go oczywiście nie widziałam i stałam do godziny 7 aż podjechał kolejny.
naturalnie się spóźniłam, ktoś na gdańskim rozsiewał plotki, że metro nieczynne, ja już nie wyrabiam z wściekłości, wszyscy lecą autobusami, ale ja zeszłam...cisza, nikogo, wyłączone monitory...ale metro podjechało :o
w centrum przesiadam się w autobus, siedzę siedzę, wychodzi kierowca i mówi : wybaczcie państwo, nie odjedziemy...

na uczelni okazało się, że egzamin jest o 12.

okazało się również, że moja praca się najbardziej podobała ::) a to dlatego, że nie pisałam o żadnych już przejedzonych tematach, tylko wzięłam coś innego, i do teraz mailuję z profesorem :D


a w ogóle, to z tej całej złości i stresu rano dostałam na dworcu okresu :-X


a teraz?
siedzę i się z tego wszystkiego śmieję.
normalnie czuję się jak bohaterka kiepskiej komedii..
albo jak z książki Niziurskiego normalnie.
tyle na dziś marudzenia, wypracowanie wam napisałam. przeczytał ktoś chociaż? O0

Re: Marudnik vol. 2

: sob cze 05, 2010 8:02 pm
autor: bubu
jeju,sołza, ty to masz przygody :P

Re: Marudnik vol. 2

: sob cze 05, 2010 8:05 pm
autor: sssouzie
jakoś nie czuję się jakaś niesamowicie szczęśliwa z takiego wybraństwa losu ::) :P ;D

Re: Marudnik vol. 2

: sob cze 05, 2010 9:40 pm
autor: alken
hehe, dobre :D

ja się wkurzam bo tż mi każe iść zobaczyć moskitiery w biedronce bo "ty masz czas i tak nic nie robisz". tak, bo tylko on ma swoje superfajne studia i musi zakuwać.
co z tego ze w poniedziałek i wtorek mam egzaminy na które nic nie umiem bo non stop wpatruję się w chorobówke patrząc czy mi się szczur glutami nie udławił.

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 2:34 pm
autor: Dorotka96
O stary jeżu!

Napisałam charakterystykę Zbyszka z Bogdańca na jutro...
We wtorek sprawdzian z matmy z proporcjonalności- przydałoby się napisać na 5.
W środę spr z historii- jak nie dostanę z tego 5, to mogę się pożegnać z piątką na koniec, bo mam 4, 4+, 5, 6 i wygrany konkurs w grupie międzyszkolny, ale nie wiem czy szanowna pani 'dywan' zniży się do mego jakże niskiego poziomu i da mi ciężko zapracowane 5.
Też w środę zapyta mnie z fizyki na 5, bo mam 4 na torach i 5+. :P
W piątek test z biologii... też waży mi się 4/5... ze stron 65-132 :o
W ten sam dzień z techniki, ale to nie problem i z anglika, ale to też nie trzeba się dużo uczyć...

Nie wiem czy mi da z anglika 5, bo mnie nie lubi za mój charakter...
Pewnego dnia nawrzeszczała na mnie, że jestem za głośno podczas sprawdzianu, a ja patrząc się jej w oczy spytałam dobitnym głosem ''Dlaczego pani na mnie krzyczy?'' ::)
Z geografii też nie wiem... Mam 4, 4+, 5, a teraz odda sprawdziany... kciukajcie za 5, błagam!

Jeżu, co się ze mną działo, że mam takie słabe oceny? Zawsze była średnia sporo powyżej 5, a teraz walczę pazurami o 5.0 ...
Dajcie mi te głupie 5, bo coś sobie zrobie, a wam nic się przecie nie stanie.

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 3:13 pm
autor: Flaumel
Z kurczaka gotowanego wyszedł mi kurczak pieczony, brawo dla mnie...

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 3:46 pm
autor: Magamaga
Brawo, bo pieczony lepszy ::) .

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 3:54 pm
autor: Flaumel
Ale pieczony w garnku? Gdzie miał być ugotowany...?

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 6:18 pm
autor: Nina
Dorotka, Ty sie dziewcze przygotowuj na gorsze oceny :P
U mnie Ci genialni w podstawówce i gimnazjum w szkole średniej cieszyli sie z 3 xD


Boli mnie głowa, nic mi sie nie chce.
Kondycja dnia wczorajszego...

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 6:23 pm
autor: bubu
Ja ,jeśli chcę mieć 5 na koniec z wf'u muszę iść na zawody w biegu na 800m.
Taa.. ::) Już widzę moje bieganie.

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 6:42 pm
autor: Vicka211
Lepiej być nie może :-X

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 6:43 pm
autor: matrix360
Jak mnie wku*wia moja rodzina :/ ..brat mi chciał kupić nowy telefon, ale czemu nie kupi? Bo się nie chcę pozbyć szczurów :/ ..mama też mi miała coś kupić, ale nie kupi, bo nie chcę się pozbyć szczurów :/ ..zaraz mnie szlag jasny na miejscu trafi no :/

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 6:52 pm
autor: bubu
matrix,naprawdę ? yyh.
ciekawe jak oni by się czuli gdybyś im na urodziny powiedziała : miałam wam kupić prezent ,ale wolę kupić przysmaki szczurom(albo zaadoptować kolejnego)
...

Re: Marudnik vol. 2

: ndz cze 06, 2010 8:25 pm
autor: matrix360
No cóż :/ ..jakoś przeżyję, bo matka się zaczyna łamać jak widzi jaka wku*wiona chodzę po tym jak to mówię :/