Strona 167 z 174
Re: Marudnik vol. 2
: ndz cze 06, 2010 8:28 pm
autor: Paul_Julian
Nic się nie przejmuj !Twoja rodzina ma kretyńskie podejście !
Re: Marudnik vol. 2
: ndz cze 06, 2010 8:41 pm
autor: matrix360
Paul_Julian pisze:Nic się nie przejmuj !Twoja rodzina ma kretyńskie podejście !
Staram się nie przejmować.. Ale jak tylko słyszę, że "śmierdzi" albo, że mam się "pozbyć tego świństwa" to mi cieśnienie skacze :/
Re: Marudnik vol. 2
: pn cze 07, 2010 5:25 pm
autor: Dorotka96
Powiedz im, że sami są śmierdziuchami. Ciury to sie przynajmiej myją po jedzonku, przed, po spanku itp itd. A my- wredne homo sapiens? Raz, ew. dwa dziennie.
A jak sie człowiek ze*ra to gorzej capi.
Łeb mi pęka od słońca.
Włosy mi sie jakieś sianowate robią.
Chciałam przebiec sobie spokojnie 4 km, a tu na 15-stym okrążeniu znowu kostka. Pięknie, no.
Mam caaaalusią histę umieć na środe... I we wtorek jeszcze angielski do 18 plus ten chole*ny egzanim ustny...
Dobrze, że mam chociaż schemat sprawdzianu.
Re: Marudnik vol. 2
: pn cze 07, 2010 5:34 pm
autor: alken
Dorotka96 pisze:Powiedz im, że sami są śmierdziuchami. Ciury to sie przynajmiej myją po jedzonku, przed, po spanku itp itd. A my- wredne homo sapiens? Raz, ew. dwa dziennie.
A jak sie człowiek ze*ra to gorzej capi.
co racja to racja
w dodatku one z natury bardzo ładnie pachną, gdyby miały miniaturowy kibelek w którym mogłyby spuszczać wodę to w ogóle byłby cud miód
mi tam szczurzy smrodek nie przeszkadza.
za to jak kot zrobi kupę to trzeba się nieraz ewakuować z mieszkania

Re: Marudnik vol. 2
: wt cze 08, 2010 9:13 pm
autor: dusiaczek
Pierwsza (prawnie) praca przestała mnie cieszyć... Dostałam dzisiaj pierwszą (prawnie) wypłatę i w ramach radości poszłam do zoologicznego... Chyba nie muszę pisać ile wydałam na karmę, przysmaki, witaminki, żwirek, materiał na hamaczki, wapienko, domek, wibovit... ;p
Re: Marudnik vol. 2
: śr cze 09, 2010 8:31 pm
autor: lavena
Zatrzymał mi się okres :/ Od ponad 2 miesięcy nie mam... poszłam dziś do gina i dostałam jakieś koszmarnie niedobre piguły na wywołanie. A brzuch mnie boli jak cholera...
Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 1:59 pm
autor: Nina
lavena, jeśli to te o których myśle, to są obrzydliwe

Gorzkie z tego co pamiętam.
Nienawidze... i tyle...
Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 3:21 pm
autor: Dorotka96
Zawaliłam geografię.. Fajnie. Babka powiedziała, że mam poprawić na 5. Lubie ją.
Z histy najwyraźnije ma ochote mi dać 5, a nie ma z czego. Jak będę aktywna, bo mi plusa do piątki brakuje, to się uda.
Kciukajcie, błagam.
Ale za to z biologii już wystawiona 5.

Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 7:13 pm
autor: sssouzie
o mamo o mamo, Dorotka, ja to błagałam o każdą trójkę
a tu takie ambicje

Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 7:50 pm
autor: Paul_Julian
lavena pisze:Zatrzymał mi się okres :/ Od ponad 2 miesięcy nie mam... poszłam dziś do gina i dostałam jakieś koszmarnie niedobre piguły na wywołanie. A brzuch mnie boli jak cholera...
A czy są ku temu jakieś powody , wykluczając ciążę ? Stres? Wydaje mi się dziwne, że gin daje tabletki na wywołanie okresu tylko po to , żeby sie pojawił, nie dbając o powód :/
Przepraszam za prywatne pytanie, jesli nie masz ochoty, to nie odpowiadaj.
Na ból brzucha mozesz wziąć Buscopan, jest lepszy od No-Spa. I mozesz pójsc na Usg, żeby sprawdzic czy wszystko ok.
Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 8:01 pm
autor: Nina
W takiej sytuacji zakładam, że usg na pewno było robione.
Mój gin robi przy każdej wizycie.
Nie pamiętam czemu mi sie tak przesuwało, ale to była kwestia 3 tygodni chyba. Hmm, chyba torbiele na jajniku... na szczęście same zlazły po hormonach... W każdym razie chodziłam wnerwiona jak dzień przed okresem przez te całe 3 tygodnie

Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 8:17 pm
autor: sssouzie
porno i duszno!!
kurczę..jurto miałam jechać na egzamin...moja mama rano przyjechala a przed chwilą pojechała do szpitala.
nie mogę jechać nawet jakbym chciała i nie bardzo wiem co robić...
a przede wszystkim nie wiem co z mamą..

Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 8:36 pm
autor: Paul_Julian
Zadzwon do mamy, albo do szpitala , an pewno Ci powiedzą co się dzieje .
Trzymaj się !
Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 9:35 pm
autor: sssouzie
znowu krwotok... mama zostaje na kilka dni
ona jest niesamowita. taka prawdziwa silna matka polka. nic nie powie. już wczoraj się źle czuła, ale jeszcze przyjechała do domu, zrobila zakupy, obiad. smażyła rybę, gdy mnie zawołała: "możesz mi spakować torbę do szpitala?"
podziwiam ją za to..i nie znoszę.
czemu ona sie nie oszczędza? czemu nie da się wyręczyć?

Re: Marudnik vol. 2
: pt cze 11, 2010 9:46 pm
autor: Paul_Julian
Bo takie są mamy. Ja swoją długo musiałem nauczać , że "daj te torbę, zaniosę ".
Najpierw było "zostaw, to jest cięzkie" . Na co ja mówiłem "Przeciez jestem silniejszy" ( no i już dawno nie byłem dzieciakiem). Ale wkurza mnie , ze często wlasnie też nie mówi, że coś trzeba zrobic, tylko sama. Jakbym wiedział, to bym zrobił, a nie że potem dowiaduję się po fakcie :/