Strona 168 z 293

Re: moje szczupaki kochane

: sob lis 26, 2011 8:07 pm
autor: Nakasha
No to mi właśnie szczęka opadła... O_o

Oby Witusiowi się nie pogarszało!

Re: moje szczupaki kochane

: sob lis 26, 2011 10:01 pm
autor: *Delilah*
Widzę, że same chorowitki :/
Trzymam kciuki za Wita.
Niestety, te wstrętne serduszkowe choroby lubią postępować (tak przynajmniej tłumaczyła mi to wet odnośnie do Shirin i jej problemów z sercem)... Nie wiem czy przegapiłam, pewnie to już stosujecie/ zamierzacie, ale w takich momentach niewydolności pomagał Furosemid.
W każdym razie, trzymam kciuki własne i szczurze, aby wszystko było tylko lepiej.
I moje Urczykowo proszę wycałować i resztę Szczupaków obowiązkowo też. :-*
Choróbska NO PASARAN :)

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 12:02 pm
autor: unipaks
Oj, nieładnie wyszło ze strony doktora, tak zapomnieć o pilnie potrzebnej umówionej wizycie... :-\
Niech Wituś spokojniutko i bez kłopotów cieszy się kolejnymi miesiącami w Szczupakowie: pomału ale wciąż do przodu, my tu ślemy pozytywne emocje i kciukamy za jak najlepszy obrót spraw :)
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... _Wit26.jpg http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... czysko.jpg szczególnie serdeczne uściski dla tej dwójki :-*

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 1:48 pm
autor: Paul_Julian
My też ściskamy delikatnie chorutki!

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 6:08 pm
autor: ol.
No dobrze, pojechałam wczoraj po nich, bo zła byłam - może nie obu się w równym stopniu należało ...
Dziś przyznać muszę, że Horpyl zamilkł, a Witkacy po sterydzie zyskał sporo werwy. Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że to tanie czary-mary, ale z drugiej – widzieć go takiego naładowanego energią !
Delilah, furosemid dostaje już od jakiegoś czasu, i faktycznie widać jak istotny to w tym momencie lek. Jeśli to co lekarze z homeo twierdzą jest prawdą, to odchrząkiwaie i wykrztuszanie, nie jest wynikiem procesu zapalnego, tylko niewydolności zastoinowej, a fakt że furosemid - ściągając płyn z płuc – pomaga, potwierdza niestety tę diagnozę :(

No cóż, na razie cieszę się, że jest lepiej. Tylko tyle – aż tyle.

Trochę zdjęć z ostatniego tygodnia:

Poczynając od obrazków tkliwych - Ducha na Urczyku Obrazek Fronda na .. plastiku Obrazek :D

Nowy koszyk się przyjął aż za dobrze. Dowodem niech będzie Urczysko, które tak wygląda kiedy się je grzecznie prosi o opuszczenie pokładu w celu wymiany szmatek: Obrazek ::)

i - „czy można już wracać ?” Obrazek :-*

wypierdek Harfulcowy, w jednym ze swoich ulubionych miejsc Obrazek Obrazek

zwis swobodny HorpylaObrazek , który pewnie znów dopełniał talety na parapecie :-\

i w scenerii jak z reklamy - "kartony z biedronki polecają się na szczurzy plac zabaw" ;)

trzech zakapturzonych złoczyńców Obrazek :D

i inszy kartonowy ludek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kończą chłopcy, których zew kultury wywiódł na regał

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 6:50 pm
autor: zocha
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... czyk10.jpg nie wyjdę, zaprę się i nie wyciągniesz mnie stąd ;)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... czyk11.jpg piękności :-*
a plac zabaw http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... italis.jpg mają ekstra :)

Zdrówka życzę i trzymam kciuki za chorowitki :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 6:50 pm
autor: Nakasha
Nie puszczam kciuków, oby leki działały i nic złego się nie wydarzyło!

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... italis.jpg - fajny mają wybieg :)

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... pyna14.jpg - a tu najbardziej mi się podoba obgryziona ściana. O0 ;D

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 9:41 pm
autor: unipaks
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... dziak9.jpg Ale się uśmiałam! :D ;D :D Z daleka to jakby ktoś małego jeża na pleckach położył O0
Niech się ogonkom polepsza z dnia na dzień, mocno kciukamy! :)

Re: moje szczupaki kochane

: ndz lis 27, 2011 11:00 pm
autor: IHime
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... czyk11.jpg <- Jedno takie spojrzenie i zrobisz dla tego słodziaka wszystko. :-* :-* :-*

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... arfa42.jpg <- Wygląda zupełnie jak mała myszka. :D

Kciukamy za Witusia. :-*

Re: moje szczupaki kochane

: pn lis 28, 2011 11:45 am
autor: Entreen
a ja ładnie proszę, o także pisemną - bo, że hasa po kartonach, to widać ;) - relację, cóż u Asche? Moje serce jakoś lgnie do bidy...

Re: moje szczupaki kochane

: pn lis 28, 2011 9:34 pm
autor: manianera
Całą kapturzastą menażerię macie:
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... pyna14.jpg - agutkowe nietoperze
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... arfa41.jpg - agutkowe myszy
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... dziak9.jpg - agutkowe ryjówki
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... oczycw.jpg - ...i agutkowa szarańcza ;) ?

A ol. najwyraźniej odkrywa niespełnione marzenia o zostaniu architektem ;) - http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... italis.jpg

Trzymamy stale kciuki za zdrówko!

Re: moje szczupaki kochane

: wt lis 29, 2011 7:06 pm
autor: ol.
oj, szarańcza nie z tej ziemi :D
Entreen pisze:a ja ładnie proszę, o także pisemną - bo, że hasa po kartonach, to widać ;) - relację, cóż u Asche? Moje serce jakoś lgnie do bidy...
Aszeńka ostatnio dobrze. Może nie aż tak, żeby razu jednego nie ugniatać Urczyka w kuwecie, że trzeba je było rozdzielać,
ale nie mogę na nią nadawać, bo nie widziałam kto zaczął. Może było to jakiś megalomański odprysk Urczyka, bo ten dłużej naburmuszony chodził :P . Aguty jakby beżynie odpuściły na rzecz wojenki podjazdowej która cały czas rozgrywa się między Frondą a Harfą. Asch ma większy spokój, a wszyscy - więcej ciszy ;)

Utknęłam wczoraj na dłuższą chwilę w filmikach i wygrzebałam takie dwa:
sprzed miesiąca - http://www.youtube.com/watch?v=zUe1tOOmJSk
i wcześniejszy, właściwie ledwo co studium przypadku, które mi się nasunęło w związku z końcówką poprzedniego - http://www.youtube.com/watch?v=qYR-m-J9LLc :D

poaz tym jutro święto bondziaków, a mi lampa w aparacie siadła >:(

Re: moje szczupaki kochane

: wt lis 29, 2011 7:35 pm
autor: figoifagot
ol., toż to prawdziwi bibliofile - http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... opcy17.jpg :) moi się jakoś to książek nie garną, zdecydowanie wolą jeść ;D
I super plac zabaw im urządziłaś, o wiele fajniejszy niż mój przed blokiem, kiedy byłam mała ;)
Głaski dla wszystkich urwisów przekazuję.

Re: moje szczupaki kochane

: śr lis 30, 2011 12:23 am
autor: Entreen
kiwaaaaaaaczki!...

Re: moje szczupaki kochane

: śr lis 30, 2011 3:30 pm
autor: manianera
Filmiki przeurocze, grzeją serducho. Ten tysiąc mordek wychylających się z zakamarków na smakowite zawołanie :D ! I Ur podskakujący jak dziewczyneczka ;D !
Jestem zauroczona i jak zwykle czekam na więcej!