Strona 168 z 183
Re: Pawłowe szczursieny
: sob lip 01, 2017 7:23 am
autor: ol.
ech, przepraszam, że mi się tak brzydko edytowało;/
Re: Pawłowe szczursieny
: sob lip 01, 2017 11:41 am
autor: Paul_Julian
Krzyś jest troche pomaranczowy, bo już na pleckach jest wyłysiały i mu po świerzbie (czy pchełkach) zostały takie pomatańczowe ciapki na skórze. Sowa też tak ma, a oni oboje są rexowaci, więc podejrzewam, ze moze to kwestia tego, ze przez niedobór futerka łatwiej sie brudzą ? Da się to zetrzec delikatnie szczotką, ale jak się przycisnie za mocno, to wtedy skóra sie rumieni, i czasem leciutko krwawi. Muszę znowu ich wyprac w manusanie
Mink tak często zagląda na hamaki
Albo wskakuje od razu nie patrząc "na bombę". Od czasu do czasu kłóci sie z innymi, ale to chyba na zasadzie spirali paniki. Jedno piśnie, drugie piśnie, i zaraz sie kotłują i piszczą. I pracowicie wyrzuca papierki poza klatkę. Na bezczelnego ząbkami i łapkami wypycha ręczniczki, dłuzej niz dzień być nie mogą, niewazne czy brudne czy czyste XD
Niektóre też mi czasem podaje - te bardziej brudne. Już nie reaguje tak gryząco na wszystko, daje się pogłaskać po łebku jak sobie lezy i podniesc, ale najlepiej go podnosic na dwie ręce. Jest duży ( największy szczur jakiego miałem) , i podobnie jak Krzyś - bardzo nerwowo reaguje jak sie go chwyci pod pachy.
No i w sumie spokój i cisza
Nezumi już ma rok, az trudno uwierzyc !
Re: Pawłowe szczursieny
: śr lip 05, 2017 9:59 am
autor: unipaks
Witaj, Paul_Julian
Fajnie, że nadal tu jesteś i nadal dobrze Ci w czerwonym kolorze
Mink Twój to piękny kawał szczurasa, bardzo mi się podoba; świetnie że się tak łatwo zadomowił z ogonami. Do ludzia myślę też się w końcu przekona.
Dobrze, że udało się wyleczyć Krzysiowe łapki; nie znam miodu hanuka, ale balsam Szostakowskiego z powodzeniem stosowaliśmy na niejeden problem i nie zawodził. Dla Nezumi głaski i życzenia wszystkiego najszczurszego, choć naprawdę ciężko uwierzyć w to, że trzpiot ma już roczek
Wygłaszcz całe stadko ode mnie - tak fajnie wyglądają na tych fotkach
Dla dzielnej Funki, szkoda że się jej nie udało [*]
Re: Pawłowe szczursieny
: śr lip 05, 2017 9:03 pm
autor: Paul_Julian
hej, Uni!
Nadal jestem, mimo, ze troche spokojniej jest na forum z powodu facebooka, ale na forum jednak stabilniej.
Krzyś markotny nadal, może to ten wiek ? No i schudł dosyć, mało wychodzi z domku. Ale ma już 2 lata i 10 miesiecy, tak mniej więcej.
A dziś Mink robił takiego cudownego zezika
Re: Pawłowe szczursieny
: pt lip 07, 2017 4:35 pm
autor: Paul_Julian
Ech, niedobrze z Krzysiem, coraz mniej ogarnia i bardzo często pulsuje i zgrzyta. Wczoraj dałem mu Cabaser, i dzisiaj też. Mam nadzieję, że to to.
Mało je, i pomiedzy kęsami zgrzyta
cabaser trzeba było dac na siłę.
Re: Pawłowe szczursieny
: pt lip 07, 2017 8:04 pm
autor: Paul_Julian
Edit.
Zaczął jesc convalescenca. Bez zgrzytania ząbkami, wyjadł łyzeczkę jedzonka i zlizał z łyzeczki.
Jest nadzieja. Schudł do 480 g. Jutro rano dzwonię do dr Judyty, bo nie mam jak podskoczyć do niej w sobotę.
Re: Pawłowe szczursieny
: sob lip 08, 2017 3:48 pm
autor: Paul_Julian
Po kabergolinie jest wielka poprawa
Wcina jedzonko ( wprawdzie miękkie) po kolei, a nie to tu to tam. Więc wszystko idzie ku lepszemu.
Re: Pawłowe szczursieny
: sob lip 08, 2017 5:36 pm
autor: unipaks
Jak dobrze!
Pogłaszcz Krzysia ode mnie
Re: Pawłowe szczursieny
: wt lip 11, 2017 2:09 pm
autor: Paul_Julian
Niestety, za bardzo sie pospieszyłem z tym wszystkim
Krzyś nie je nawet miękkiego, najpewniej bardzo go boli głowa. Ma ochotę liznąć, ale jak próbuje to zaraz zaczyna pulsować i szurać zębami
Dzisiaj byłem u dr Judyty, dostał w zastrzyku : kroplówkę ze "wzmacniaczami" , antybiotyk, tolfedine.
Mam też dzisiaj dac 0.5 mg cabaseru.
Jutro mam dac antybiotyk i tolfedine ( zastrzyki)., a w czwartek rano antybiotyk, tolfedine, kroplówkę i 1 mg cabaseru.
W czwartek rano wyjeżdżam, wracam w niedzielę, to w niedzielę mam podac cabaser i dalej zastrzyki. W poniedziałek na 18.30 do weta.
Jak dostał leki to się zaraz zestresował i sie zrobił jak pacnięty flaczek
Ale w domu też tak reaguje.
Mam nadzieję, że ten p/bólowy zacznie działać, bo wczoraj to tylko kilka razy liznął sinlaku.
Dr Judyta mówi, ze bardzo ładnie trzyma temperaturę , ma 38 stopni.
Bardzo potrzebujemy kciuków.
Re: Pawłowe szczursieny
: wt lip 11, 2017 6:28 pm
autor: ol.
Zaciskamy mocno kciuki. Walcz Krzysiu !
Re: Pawłowe szczursieny
: wt lip 11, 2017 8:00 pm
autor: unipaks
I ja kciukam. Nie poddawaj się, Krzysiu!
Re: Pawłowe szczursieny
: wt lip 11, 2017 9:13 pm
autor: Tofcia
Biedny Krzysiu. Musi dać radę
Re: Pawłowe szczursieny
: czw lip 20, 2017 3:41 pm
autor: Paul_Julian
Krzyś ma od poniedziałku załozony wenflon ( w ogonku) i dostaje kroplówkę i steryd. W poniedzialek wyglądal kiepskawo i ważył 400 gram, ale wcina ze strzykawki i bez przymusu. Z miseczki ani z łyżeczki nie chce.
Nabrał sił i wędruje wszędzie, a za nim ciągnie się ogon z wenflonem
Tylnie łapki nie pracują, ale dzielnie zasuwa jak mały samochodzik.
Re: Pawłowe szczursieny
: sob lip 22, 2017 5:07 pm
autor: ol.
To dobre wieści. Oby ta kuracja postawiła go jeśli nie na nóżki (Karaś to samo ma z nóżkami, taki wiek;/) to chociaż do pionu.
Cieplutko ściskamy
Re: Pawłowe szczursieny
: sob lip 22, 2017 7:41 pm
autor: Paul_Julian
Wenflon już ściagniety. Niestety, Krzysiowi łapki sie posypały w ciągu tygodnia
Wcina sobie ( wczoraj wszamał 30 ml kaszki i gerberka), cabaser obecnie dostaje co 2.5 dnia, 1 mg, ale planuję zejśc do 0.5 mg, jeśli oczywiscie nie bedzie czuł sie gorzej na mniejszej dawce.
Dostaje tez dopyszcznie steryd - encorton 1 mg , 2 x 1/3 tabletki.