Strona 168 z 252
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 8:29 pm
autor: Entreen
Jest już płciowo dojrzała, możesz ją już sterylizować, tak myślę. Jeśli nie jest wychudzona...

Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 8:51 pm
autor: Izabela
Spoko, wiek jak najbardziej dobry. Jeśli kondycja i ogólny stan zdrowia też, to już możecie umawiać wizytę
Cieszę się, że Apsik już zapomniał o dolegliwościach

Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 10:06 pm
autor: Nietoperrr...
To już??To już??
No to umawiamy!

Jedną rujkę już u mnie zaliczyła,a dziś Duszka Śmierdziuszka też latała na tych swoich cudnych uszkach!

Jaki to śmieszny widok!!!Ja nie wytrzymam,jak one we dwie nie zostaną u mnie...
Nowi użytkownicy forum,nie czytajcie mojego tematu,bo to przykład psychotycznego,patologicznego GMR...
Nie do wzorowania się
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 10:10 pm
autor: Nietoperrr...
Aferson,ale u mnie to GMR to cykliczne takie jakieś...

Bo to już tak trwa i trwa,odkąd tu jestem

Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 10:12 pm
autor: Fuzia
Świetne masz szczurki : ) ..
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 10:17 pm
autor: emi2410
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 10:20 pm
autor: jordan
hehehehe ;-) sasiadka sasiadka co ci tam w tej glowce siedzi

Re: NIETOPERENDING STORY
: pn lut 06, 2012 10:49 pm
autor: Nietoperrr...
jordan pisze:hehehehe ;-) sasiadka sasiadka co ci tam w tej glowce siedzi

Psychotyczny,nieokiełznany milion ogonów

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lut 08, 2012 9:22 am
autor: Nakasha
Dlatego to jest GMR. Trwa i trwa.
Lepiej zostawić sobie dwie panny niż jedną, to wiadomo.

A do kastracji wiek 3 - 4 miesiące jest akurat.

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lut 08, 2012 3:12 pm
autor: Nietoperrr...
Wygląda na to,że dziewczyny mają początki świerzba...

W zasadzie,to nie jestem pewna,nigdy nie miałam u siebie tego paskudztwa.Mają takie brązowawe naloty na uszkach,ni to brudne,ni to z krwi,jakieś takie rdzawe.

Jutro zabieram wszystkie na kontrolę do weta.
Mamy też chyba jedną z kinderniespodzianką...

Albo ma taki mega apetyt

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lut 08, 2012 3:26 pm
autor: Blanny
Nietoperku, akurat moje mają świerzb i żaden nie ma nalotu na uszkach... A tu już drugi przypadek świerzbu u nas i nigdy nie miały. Także to u Ciebie to musi być chyba jakieś inne paskudztwo... Albo jakiś nietypowy świerzb. Świerzb najłatwiej poznać, bo szczury się horcują jak diabli + mają takie ranki "krostki" w okolicach karku, na łopatkach. Gdzie później się przenosi, to już nie wiem, ale początkowo właśnie tam są te ranki i drapanko.
A może to od jakiegoś pożywienia czy coś im się tak zabarwiło?

Jestem ciekawa, co wet powie.
Trzymam kciuki, że w/w szczurka nie jest jednak kinderniespodzianką... Cieszę się, że Tosia u Ciebie zostaje, jest po prostu fenomenalna.

No i prawda, lepiej dwie niż jedną. Ale pamiętaj... Lepiej trzy niż dwie.

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lut 08, 2012 3:40 pm
autor: Nietoperrr...
No ja właśnie kojarzyłam zawsze świerzba z uszkami przede wszystkim...Drapią się dosyć często,choć pasożytów nie zauważyłam.One już z takimi uszkami przyjechały,nie są to jednak zmiany jednoznacznie przemawiające za świerzbem,może po prostu mają brudne te uszy

Jak do mnie przyjechały,były mega śmierdzące przegnitym sianem,brudne całe. Ciężko sprawdzić,czy to faktycznie brudny nalot,czy coś niefajnego,są straszecznie ruchliwe
A co do kinderniespodzianki...Kurcze,chyba jednak coś jest,bo mała zaczyna spowalniać,męczy się bieganiem i po prostu wolno chodzi.Wystają jej sutki i zrobiła się ciut agresywna do reszty dziewczyn...

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lut 08, 2012 3:43 pm
autor: jordan
bede wujkiem ?
Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lut 08, 2012 3:55 pm
autor: Nietoperrr...
jordan pisze:bede wujkiem ?
Michałku,tak,ale tylko przez chwileczkę...
Ewentualny miot będzie uśpiony,bo to mocny chów wsobny by był...
