Kochani, dziś wieczorem dzięki uprzejmości mini do naszej rodziny dołączyła Shenzi,

albinosek z tego wątku
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=33123 , od kkas04 ( obu serdecznie dziękuję

)
Szczurka ma 1,5 roku i dotąd mieszkała bez innych ogonków, za to w przyjaźni z psem
Shenzi jest spokojna i przyjaźnie nastawiona; dziewczynki bez awantur zapoznały się na parapecie, a następnie w dawnej klatce Siostrzyczek – poszło bez zgrzytów i nawet Martini trzy razy wyiskała nową koleżankę, dla której owo doznanie było nawet miłe, choć wiemy, że niebieściak iska dość bezceremonialnie.

Jeśli za czas jakiś Shenzi będzie mieć prześwitujące „polanki” na futerku jak niegdyś Fini, nie będę specjalnie zdziwiona.

Ona również podjęła próbę wyiskania Martinki, ale nie do końca jej wyszło.
Martini w sumie wygląda na nieco zestresowaną, szuka w niej Finlandii i coś jej nie pasuje, ale wierzę, że początek znajomości pozwala mieć nadzieję, że będą szczęśliwe obie…
Bo już nie miałam serca patrzeć, jak niebieściak pomału kapcanieje i markotnieje, lgnąc do nas tym więcej, im bardziej brak mu było czekoladowego łasuszka…

Nie zniosłabym, widując ją częściej ze smutnymi oczkami w okularach porfiryny, taką:
Daje się zauważyć, że Shenzi lubi jeść; żarełku poświęciła już w tym krótkim czasie u nas sporo chwil…

Może obydwie przejdą na karmę ”dietetyczną”
Fotek na razie niet, dopiero jutro po pracy spróbuję bez lampy na manualu.
Jesteśmy szczęśliwi i bardzo przejęci
