Strona 169 z 293

Re: moje szczupaki kochane

: śr lis 30, 2011 8:22 pm
autor: denewa
Kochamy szczurze noski od dołu :D
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... dziak9.jpg

Naprawdę nieładnie ze strony doktora... traci się wtedy zaufanie...
Życzymy dużo zdrówka i przesyłamy miziaki ;)

Re: moje szczupaki kochane

: śr lis 30, 2011 9:07 pm
autor: Afera

Re: moje szczupaki kochane

: śr lis 30, 2011 10:46 pm
autor: ol.
Bombardziaki dziś skończyły pół roku -
( :-\ Humbak właśnie wykonał majestatyczny skok na fotel, ustawił się do siusiu - co zamierzał .. stało się... - i wrócił w podskokach, kontent z siebie ::) )

- te małe brzydactwa, w ośmioro na dłoni mieszczące się, posklejane jak żelki, a kiedy któreś czuło, że jeszcze za mało doklejone - tańczące lambadę ! A teraz Humbaka nie obejmę już ręką ... (Harfę obejmę ;) )

zleciało...
niech to będzie zaledwie seksta !


Nie było dziś u nas wymyślnie, ale były momenty wielce ekscytujące nad kokosowym miąszem ;)
Najpierw małe-duże dzieciaki:

Humbak, największy (wręcz wyrastający z siebie ::) ), a wciąż najmniej dojrzały dzieciak, źrebaczysko moje !

Obrazek
Hugo, rozważny i romantyczny, wierny przytulaka pościelowy, lekko nie ufający światu Obrazek

Horpyna, szczur cudownie odmieniony, któremu nieśpieszno było do ludzia, a teraz kiedy już przyszedł, pilnuje jak piesek

Obrazek
i Harfa, 230-sto gramowe - o-krok-od-alfowania Obrazek


Stanza, cicha i skromna rodzicielka tej gromadki: Obrazek Obrazek :-*

i pozostali:

Berta Obrazek

Fronda (której przyszło dziś robić za zwiadowcę i jak widać bardzo odpowiedzialnie podeszła do zadania ::) )

Obrazek

Grenadyna Obrazek Asche Obrazek Asche i Harfa Obrazek

Witalis Obrazek

i Witalis współpracujący z Urczykiem Obrazek Obrazek

i wreszcie Urczyk - w trzech odsłonach :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: moje szczupaki kochane

: czw gru 01, 2011 6:52 pm
autor: zocha
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... Hugon2.jpg ^-^ to zdjęcie i jeszcze opis... :-*
Stanza piękności http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... anza14.jpg :-*

Patrząc na zdjęcie Frondy, myślę sobie - gdzie tam jest szczur, czyżby w kokosie się gdzieś schowała? ::) Już myślałam, że ślepa jestem :) Ale jest! Czuwająca i zerkająca z ukrycia :)


http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... Ulrika.jpg :-*
ach ten pysio http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... lrika5.jpg no po prostu nie da się nie zakochać :)

Wszystkiego dobrego dla bombardziaków, dużo zdrówka i wielu smakołyków :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: czw gru 01, 2011 7:39 pm
autor: Paul_Julian
Pieknie wyrosly bombardziaki! I wcale toto nie brzydkie, no wiesz :) Sliczne takie agutkociapki. Mamusia to pewnie czasem patrzy z przerażeniem :D
Witus i Urczyk też dobrze wyglądają, choróbska a kysz!

Re: moje szczupaki kochane

: czw gru 01, 2011 10:02 pm
autor: unipaks
Wszystkim Bombardziakom życzymy krzepy i mnóstwa energii , niech w zdrowiu cieszą się radościami szczurzego życia! Mnóstwo głasków od nas i buziaczki!
Te wszystkie fotki z kokosem taaakie smakowite! Harfa taką zabawną pozycję przyjęła do kokosowej uczty :D
Całusy dla wszystkich mieszkańców szczupakowa :-*

Re: moje szczupaki kochane

: pt gru 02, 2011 1:28 pm
autor: *Delilah*
Bombardziaki bombardują urokiem :)
Wszystkie razem i każde z osobna :) Proszę o odpowiednio bombową dawkę buziaków dla jubilatów.
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... oczycw.jpg Gdyby do tych wafelków dodawali takie cuda, to z większą motywacją bym drałowała do Biedronki :D
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... dziak9.jpg <zabrakło mi słów zachwytu>
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... Ulrika.jpg Brzusio Ulriki okrąglejszy niż sam kokos :)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... lrika5.jpg wymowne spojrzenie " mój ci on"! :D

Re: moje szczupaki kochane

: pt gru 02, 2011 7:01 pm
autor: manianera
Bombardziaki rządzą :D ! Jak im musi być cudnie, że tyle ich razem, w tak dobrym domku! Głaski im ślemy!
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... lrika5.jpg - niewinne spojrzenie jakby tłumaczyła się z nagłej namiętności do kokosa - "bo on biały i ja biała..." ;)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... anza16.jpg - mamusia rodu jaka piękna :-* Albo mi się wydaje, albo o niej zwykle mało - czyżby chowała się w cieniu swoich wszędobylskich i charakternych pociech?
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... adyna2.jpg - ta mała rodzinka tez prześliczna :-* Czy ogonki nadal takie patologicznie czyste jak kiedy dotarły do szczupakowa :P ?
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... Ulrika.jpg - ale seniorzy i tak jak zwykle bezkonkurencyjnie kradną moje serce...

Miziaki dla wszystkich piękności i przystojniaków!

Re: moje szczupaki kochane

: sob gru 03, 2011 5:53 pm
autor: ol.
manianera pisze:http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... anza16.jpg - mamusia rodu jaka piękna :-* Albo mi się wydaje, albo o niej zwykle mało - czyżby chowała się w cieniu swoich wszędobylskich i charakternych pociech?
Stanza, której brzuszek jest niczym droga mleczna, jest rzeczywiście najspokojniejszą, najbardziej niepozorną z agutów.
Jeśli ktoś ma przejściowe odbicia palmy to nie będzie to Stanza, jeśli ktoś uskutecznia samowolkę na regale, to także nie będzie Stanza, jak nie będzie nią na chama wwiercające się w nogawkę. Za to jeśli skądś wyłania się wielogłowy aguci smok można być pewnym że Stanuszek jest jednym z jego członów :) Rodzina to podstawa, ale do wychodzenia przed szereg są inni ;)


Piękni dwudziestoletni dziękują za życzenia i głaski :) Deklarują też, że jeszcze daleko im do ustatkowania się ;)


Inne pół roku minęło wczoraj.
Już zawsze te dwa wydarzenia będą się zazębiać...

Obrazek

hej tam ! miej na nich oko, hmm ?...

Re: moje szczupaki kochane

: sob gru 03, 2011 8:20 pm
autor: Nietoperrr...
Ech,to już pół roku?...Ech...

Re: moje szczupaki kochane

: ndz gru 04, 2011 2:01 pm
autor: manianera
Hermański wciąż obecny - tak, że czas wydaje się stać w miejscu, a to pół roku zdaje się pomyłką.

Re: moje szczupaki kochane

: ndz gru 04, 2011 9:02 pm
autor: Paul_Julian
Hermanek pilnuje reszty Szczupaczkowa :)

Re: moje szczupaki kochane

: pn gru 05, 2011 10:18 pm
autor: ol.
Przełożyli nam wizytę na czwratek.
Wit ostatnio dobrze się ma, w miarę cicho, w futerku bardzo błyszcząco, po witowemu wypłoszowato i w częstych podrygach, normalnie - tylko dycha jak dycha ...
Obawiam się naruszyć tą równowagę tym wyjazdem, tyloma godzinami w stresie, ale jeśli teraz się wycofam, to wiem, że będę tego badzo żałować kiedy znów zacznie się coś dziać :-[

Re: moje szczupaki kochane

: pn gru 05, 2011 10:38 pm
autor: IHime
No tak, tu też kokosy. ::)

Ja bym pojechała, Wit pewnie większość stresów prześpi, a może coś mu się jeszcze pomoże. Buziaki w Witowy nosek. :-*

Re: moje szczupaki kochane

: pn gru 05, 2011 11:50 pm
autor: sylwiaj
matko jaki cudny plac macie:) a z tym kokosem to swietny pomysł:D tylko czy sie powstrzymam i moim go nie zeżre;D