Strona 170 z 174
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: wt wrz 21, 2010 11:39 am
				autor: UprzejmaCegła
				Brat przyniósł jakiegoś syfa z pracy i teraz ja też jestem chora. Łeb mnie boli, gardło pali, a z nosa lecą gluty. Na dodatek mam tylko 3 szlugi i mają mi one wystarczyć do 19:30-20:00... Kutwa...
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: wt wrz 21, 2010 2:48 pm
				autor: tahtimittari
				Cegła, przypomniałaś mi, że nie mam wcale 

  Chcę Djarumy, a żeby je dorwać to musiałabym tyłek ruszyć dość kawałek, a na domiar złego dzisiaj tam byłam i nie kupiłam, o ja durna.
No i mam złe jakieś kołki rozporowe do zamocowania relingów do kuchni, nie znam się na tym, skąd ja się mam znać na takich rzeczach?
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw wrz 23, 2010 8:08 am
				autor: *brukselka*
				To ja też sobie ulżę, a co!
Nie chce mi się siedzieć w robocie...(jeszcze 5h). Łapie mnie (mam wrażenie, że teraz wszystkich już chyba) jakiś syf... :/
Choruje mi chłop, mama, ciur i kot. A do tego mam remont od miesiąca i już się zastanawiam kto mi cholera tak źle życzy???  

 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw wrz 23, 2010 10:11 am
				autor: Zorlis
				tahtimittari pisze:Cegła, przypomniałaś mi, że nie mam wcale 

  Chcę Djarumy, a żeby je dorwać to musiałabym tyłek ruszyć dość kawałek, a na domiar złego dzisiaj tam byłam i nie kupiłam, o ja durna.
 
Czy to nie we Wrocławiu jest właśnie owa cudowna trafika, w której swego czasu zaopatrywałam się przez internet, a gdzie mają praktycznie wszystko (z naciskiem, w moim przypadku, na tabakę;) )?
Też sobie pomarudzę na arcydziwny, zły, paskudnie realistyczny sen, przez który znów się obudziłam (bo śniło mi się to nie pierwszy raz) i kaszel, przez który zasnąć nie mogłam.
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw wrz 23, 2010 11:01 am
				autor: tahtimittari
				Zorlis pisze:tahtimittari pisze:Cegła, przypomniałaś mi, że nie mam wcale 

  Chcę Djarumy, a żeby je dorwać to musiałabym tyłek ruszyć dość kawałek, a na domiar złego dzisiaj tam byłam i nie kupiłam, o ja durna.
 
Czy to nie we Wrocławiu jest właśnie owa cudowna trafika, w której swego czasu zaopatrywałam się przez internet, a gdzie mają praktycznie wszystko (z naciskiem, w moim przypadku, na tabakę;) )?
 
tak, jest we Wrocku. Tabaka dobra rzecz.
 Tak myślę o fajkach - czy jeszcze je palę bo lubię, czy już bo bez nich się nie da? 
 
 
Jutro jadę w Góry Stołowe, to ich nie wezmę.
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: sob paź 02, 2010 9:26 pm
				autor: Babli
				Jak głupio jest się czuć tak smutno i radośnie jednocześnie, po prostu masakra.
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: ndz paź 03, 2010 2:03 am
				autor: tahtimittari
				A czemuż to tak?
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: ndz paź 03, 2010 7:49 am
				autor: Babli
				Nie wiem.. Czuję po prostu, że coś umarło we mnie w pewnym stopniu.. ale tyle dobrego poza tym się dzieje, że nie umiem zapanować nad tym właśnie. 

 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn paź 04, 2010 6:19 am
				autor: `naatka
				chudnę, blizej szpital. musze iść do szkoły a potem na kółko .
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: ndz paź 17, 2010 12:43 pm
				autor: `naatka
				zakwasyyyyyy!
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn paź 25, 2010 8:35 pm
				autor: sasza&masza
				TO teraz jaaa.
Mam ciote bardzo boli mnie brzuuuuuch.,
Boli mnie głowa mam 39'C i strasznie mnie telepie..
Połamały mi się wszystkie paznokcie...
Buuuuu! podoba mi się ten marudnik;D
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: wt paź 26, 2010 7:45 pm
				autor: kalusia2
				Toja jeszcze jutro 2-godzinne wypracowanko z polaczka i kartkoweczka z historii 

 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn lis 01, 2010 8:46 pm
				autor: Paul_Julian
				Nawet mi się nie chce pisac.
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn lis 01, 2010 8:56 pm
				autor: nausicaa
				Paul, a co się stało?
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn lis 01, 2010 8:59 pm
				autor: Paul_Julian
				za duzo rzeczy na głowie, a teraz jeszce ojciec twierdzi, ze  mu szczury smierdzą i mam nie trzymać wiecej, a nie mam mozliwosci sie wyprowadzic. Bo mu smierdzi przez zamkniete drzwi u mnie.