Strona 170 z 265

Re: Smutnik :(

: pt kwie 24, 2009 4:53 pm
autor: pin3ska
szpaczek pisze:-
do usłyszenia w przyszłą niedziele!
pozdrowie Was telepatycznie z Włoch :D
pa
szpaczek, cieszymy sie w innym temacie :P Psujesz nastrój przygnębienia :P

Re: Smutnik :(

: sob kwie 25, 2009 7:15 pm
autor: anik1
Dziś odeszła moja koleżanka, zabił ją rak. Wszystko się we mnie gotuje, to takie niesprawiedliwe że ten podstępny gad zbiera swoje żniwo wszędzie :'( :'( :'( :'(

Re: Smutnik :(

: sob kwie 25, 2009 7:59 pm
autor: Babli
Tak tylko wtrącę : Nie chodziło mi o takie babcie wredne, awanturnice itp., tylko takie na prawdę już nie dające sobie rady, bez pomocy.

Re: Smutnik :(

: śr kwie 29, 2009 3:56 pm
autor: susurrement
strasznie kiepsko się czuję :( mam już dość tych mdłości i bólów brzucha.
w poniedziałek zaczynam matury, a niewiele umiem. i uczyć mi się nie chce.

Re: Smutnik :(

: śr kwie 29, 2009 10:39 pm
autor: yss
ja to najbardziej lubiłam oglądac wyścigi. tzn zwalnia się miejsce na środku i dwie lub nawet trzy niedołężne staruszki startują z piskiem opon z dwóch końców autobusu, rozwijają prędkość zaskakującą w ich wieku, i kto pierwszy ten lepszy, a kto drugi, ten zatrzymuje się w miejscu i znowu udaje niedołężną zgarbioną istotkę.................... która wcale przed chwilą nie biegła! :) popychając wszystkich i złorzecząc.

też ustępowałam tylko sympatycznym O0

a żeby mi [z brzuchem] ktoś ustąpił gdziekolwiek czegokolwiek.... buhaha :] ustąpił wam ktoś, ciężarówki forumowe? :)
raz jeden podpity pan po dłuższej konwersacji na temat ilości piwa jaką zamierzał kupić z kolegą, kupił wreszcie tyle puszek ile ustalili, odwrócił się i przeprosił, powiedział że gdyby wcześniej zauważył że ja w tym stanie, to by mnie wpuścił w kolejkę :P to jedyny przejaw jakiejkolwiek kurtuazji wobec brzuchatej, z jakim się zetknęłam.

Re: Smutnik :(

: ndz maja 03, 2009 8:50 pm
autor: pin3ska
Bardzo, bardzo zły dzień...

Re: Smutnik :(

: pn maja 04, 2009 10:39 pm
autor: Telimenka
Beznadziejny dzien..

Re: Smutnik :(

: wt maja 05, 2009 9:07 pm
autor: Filipw
grypa żołądkowa ....

Re: Smutnik :(

: śr maja 06, 2009 12:38 pm
autor: Dorotka96
Mufek... ty nie masz litości!
Wczoraj przyszedł... Boże! Taki brudny... Wszystkiego się bał...
Dzisiaj wszedł wreszcie do domu, najadł się za wszystkie czasy i poszedł spać na fotel. Jak to Mufek, obrócił sie brzuchem do góry i zadarł brudkę... A tam... Boże! Taaaaka rana... Na szyi! Tak blisko tętnicy! Miał wiele szczęścia, chyba napadł go pies...


Szczegóły w moim temacie, link w podpisie...

Re: Smutnik :(

: sob maja 09, 2009 10:31 am
autor: Babli
Ja już nie wiem co mam myśleć... :-\

Re: Smutnik :(

: wt maja 12, 2009 10:57 am
autor: Sagitta0202
Klata przyjdzie z opuźnieniem... Wredne.

Re: Smutnik :(

: wt maja 12, 2009 3:27 pm
autor: Nina
Jak zwykle. W sumie chyba powinnam sie przyzwyczaić. Pytanie tylko: jak?
Wszystko co złe to zawsze moja wina, o wszystko zawsze pretensje.
Znowu pokłóciłam sie z mamą. Nawet nie jestem zła. Jest mi po prostu przykro.
Cholera jasna, czy to moja wina, że 4 dni po zabiegu boli mnie noga?

Re: Smutnik :(

: wt maja 12, 2009 5:11 pm
autor: Babli
Kuzynka była w zoologu, w mieście obok. I mówi, że widziała szczurka.. cały zaświerzbiony, podobno uszu nie było widać, a ogon to była katastrofa. Pyta jak tak można. W odpowiedzi uzyskała :'On dla węża, poza tym nie Pani interes jak mu się żyje!'. Czy nawet zamówione dla terrarysty ogony, mogą być w takim stanie ? Jakoś mi to nie pasuje :-\

Re: Smutnik :(

: śr maja 13, 2009 10:05 pm
autor: unipaks
Tęskno mi za naszą śliczną orzeszkową panienką i tym , jak mnie witała , gdy wracałam do domu...
Niedawno wróciłam , a tu taki cichy dom , nikt nawet niczego nie włączył
i nikomu się nie chce gadać . Jednak nadal bardzo nam jej brakuje ... :'(

Re: Smutnik :(

: pt maja 22, 2009 9:46 am
autor: Asiulec
Pokłóciłam się z facetem... Jest mi bardzo, bardzo źle...