szczury.org

Tyle, że właśnie te klatki m.in od Pyko mają strasznie cienkie i wyginające się kuwety. Szczury, które lubią gryźć kuwety, z tymi łatwo sobie radzą.

Vesper, jeśli problemem jest kasa to poszukaj używanych Furet Plusów, nawet starszych modeli, bo jest ich kilka różnych (na drugim forum analizowałam te modele) - to genialna klatka na 4 ogony, sama mam 2 sztuki i za żadne skarby ich nie oddam (w odróżnieniu od np. XLki )



A wracając do tematu mojej wymarzonej klatki - dzięki Wam za sugestie, postaram się odpowiedzieć wszystkim po kolei.
Mam bardzo dokładnie sprecyzowane wymagania co do klatki, więc niestety dużo do wyboru nie mam. Szukam królikówki o kubaturze ok. 450 000 cm3, długość 120 cm, wysokość ok. 55-65 cm, co daje szerokość ok. 55-70 cm, odstępem max. 2,0-2,1 cm, z dużymi drzwiami na dachu (ale nie całym otwieranym dachem czy połówce dachu jak w Casicie, bo chcę mocować hamaki do dachu). Ideałem o zdecydowanie nieidealnych wymiarach jest takie cudo.

1. Klatki 140 cm nie zmieszczę w pokoju, więc niestety odpada zarówno powyższy ideał-nieideał, zwykła królikówka 140 jak i Gallizzi Roma Grande (148 cm).

2. Szynszylówki i piętrowe odpadają - szukam dość płaskiej klatki (bo A. staruszkom też się należy przestrzeń, B. upadek z wysokości stołu + klatki = ryzyko poważnych uszkodzeń, a klatka stoi na stole, C. po prostu mam kilka lat królikówkę i nikt mnie do XLki czy wiewiórki nie przekona XLka stoi obecnie pusta, szynszylówka obok a szczury gnieżdżą się w za małej królikówce). Z tego też powodu chcę tylko dół od tych klatek + dach.
Płaska Essegi Baffy ma mniejszą kubaturę.
Z Ferplasta wchodziła by jeszcze w grę Ferplast Rabbit 120 plus (a ładna jest kurka!), ale ma za duży odstęp, a nie chcę osiatkowywać.

3. Właśnie nie wiem co to za producent tej mojej alternatywnej klatki, mam nadzieję, że nie jakość Pyko, bo to będzie tragedia. Nijak nie wiem jak to sprawdzić. Chyba tylko kupić, obmacać i odesłać na własny koszt jak będzie do kitu Albo od razu płacić za Essegi i płakać nad dziurą w kieszeni...

4. Blanny, haczyki o których piszę to końce pionowych prętów w górnej części klatki (tak to widzę na środkowej fotce). Jeśli dobrze rozumiem to do nich mocuje się dach, który sam z siebie haczyków nie ma, tak? To pytanie jest czy dolna klatka też kończy się na górze takimi haczykami. Jak możesz to przy okazji zrób fotkę dolnej klatki po zdjęciu górnej klatki - powinno być to widać.

Generalnie podsumowując - ofertę zooplusa, alegro i ebaya znam już na pamięć, a większość interesujących klatek mam już skatalogowanych w excelu Nie umiem tylko na podstawie zdjęć ocenić jakości tych klatek i tu jest problem
Na podstawie opinii Blanny mogę stwierdzić, że Essegi jakość jest dobra / b. dobra. A o alternatywnej klatce trudno się wypowiadać póki nie wiem co to za producent (zadałam zapytanie, może odpiszą?). I bądź tu człowieku mądry...

A, Blanny, doczytałam co piszesz - ja nie chcę przymocować prętów z górnej klatki do dolnej kuwety, ja chcę przenieść sam dach (sufit) z górnej i przymocować to do całej dolnej klatki (kuwety + ścianek). Bo dolna klatka jest większa (wyższa) od górnej.

Ach, już rozumiem! Ale tam sufit jest na stałe przymocowany do bocznych ścian góry.. Jednakże pewnie dałoby radę poodginać i zdjąć go.
Jednakże oczywiście masz rację - na dole tych haczyków nie ma. (Nie będę zdjęcia robić, bo po prostu ich nie ma.)

"Tyle, że właśnie te klatki m.in od Pyko mają strasznie cienkie i wyginające się kuwety. Szczury, które lubią gryźć kuwety, z tymi łatwo sobie radzą. "

to prawda.mam klatkę z Pyko 70/40/95 i nie polecam.niektóre pręty są za długie przez co się wyginają.Jest mało stabilna.cała się okropnie buja jak ogony szaleją.kuweta się zaczyna wyginać,a mam ją dopiero 2 mies.

Pyl jak masz namiary na polecaną przez Ciebie klatkę w dobrej cenie to ja bym prosiła.Obawiam się,że ta którą mam długo nie wytrzyma.

Blanny pisze:Tyle, że właśnie te klatki m.in od Pyko mają strasznie cienkie i wyginające się kuwety. Szczury, które lubią gryźć kuwety, z tymi łatwo sobie radzą.

to prawda.mam klatkę z Pyko 70/40/95 i nie polecam.niektóre pręty są za długie przez co się wyginają.Jest mało stabilna.cała się okropnie buja jak ogony szaleją.kuweta się zaczyna wyginać,a mam ją dopiero 2 mies.

Pyl jak masz namiary na polecaną przez Ciebie klatkę w dobrej cenie to ja bym prosiła.Obawiam się,że ta którą mam długo nie wytrzyma.

Blanny,
Co ciekawe, bo w zooplusie (też im zadałam to pytanie tylko chwilę czekałam na odpowiedź) napisali, że to się da zrobić... Dobrze, że jestem niedowiarkiem... Dzięki za info, przynajmniej wiem, że będę musiała pokombinować (np. takimi zaczepami jak masz na dole albo zwykłym drutem).
Mały minus po stronie Essegi.


mietła, namiarów nie mam, bo nie szukałam, ale polecić mogę fretkowe forum jako dobre źródło tych klatek (wg ich kryteriów to jest małą klatka i jak się ktoś "dofretkuje" to kupuje większą). No i oczywiście allegro i inne fora. Na szczurzych bardzo trudno ją uświadczyć, bo cieszy się sporym powodzeniem i bardzo rzadko kto ją sprzedaje (a jeśli to drogo).

Natomiast pozwolę sobie podzielić się moją dotychczasową wiedzą odnośnie modeli Furet Plus, bo jest ich kilka.
Ja zidentyfikowałam 4 modele, choć nie wiem czy to wyczerpuje inwencję twórczą Ferplasta w tym zakresie :

1. model stary
- nieskładany,
- ciężki,
+ z "normalnymi" drzwiczkami na ściance i na dachu (można mocować osprzęt do sufitu!),
+ odstęp ok. 1,5 cm (idealny do miziania szczurów po brzuszku przez pręty i jednocześnie dobry dla małych ogonów).
Występuje malowany lub ocynkowany (ocynk po kilku latach jest paskudny, ale... nie oddam mojej za żadne skarby ). Osobiście kocham ten model. Drzwiczki wystarczająco duże, a nie za duże.

2. model przejściowy
+ składany,
+ z "normalnymi" drzwiczkami na ściance i na dachu (jak model 1),
+ odstęp ok. 1,5 cm,
- trudniejsze mocowanie hamaków i osprzętu do grubych narożnych słupków (da się z tym żyć).
Od starego modelu rozróżnicie ją po grubszych "słupkach" na rogach klatki.
Być może model idealny, ale... nie widziałam go w sprzedaży, każda oferta z fotką modelu 2 okazywała się modelem 1 lub 3.

3a i 3b. modele nowe
+ składane,
+/- z otwieranym całym dachem (dla mnie osobiście to minus, bo trudniej do niego coś przymocować i jak ogony mają adhd to łatwo przez niego nawiewają, ale to tylko moje zdanie - niektórzy to cenią),
+ lżejsze od modelu 1,
- odstęp między prętami 1 cm (nie da się wsadzić palca i pogłaskać szczura przez pręty po brzuszku) lub większym (1,5? 2 cm?),
- trudniejsze mocowanie hamaków i osprzętu do grubych narożnych słupków (jak model 2).
O ile wiem to jedyny w model dostępny obecnie w sprzedaży (nowych egzemplarzy) - jeśli na fotkach w sklepie jest model 2 to bym się bardzo dopytywała, bo to mało prawdopodobne.
Modele 3a i 3b to ta sama klatka z różnymi odstępami - ja sprawdziłam kilka sklepów i nowo sprzedawane miały 1 cm.

Osobiście kupiłam ostatnio model 1, mam już dwa takie i na model 3 ich nie zamienię za żadne skarby. Model 2 może być interesujący, ale nie widuję go w sprzedaży.

Ja dodam, że mimo, że Esegi ma tak wielkie te drzwiczki na dachu, to spokojnie można tam wszystko mocować i ich używać. Ja w górnej części mam zawieszony hamak, domek podwieszany i tunelik. Te drzwi nie są ani na całej szerokości, ani długości (jak w ostatnim podanym przez Ciebie Furecie) i to wielki plus. No i starszym szczurom łatwiej górą wyjść dzięki temu.

Pyl,
dziwi mnie, że nie ma tego modelu 2 w sprzedaży.. ;/ Bo wygląda naprawdę nieźle, a z Twojego opisu brzmi strasznie zachęcająco. Mam nadzieję, że jakiś polski sklep niedługo wprowadzi je do oferty. Aczkolwiek i tak to nie model dla mnie, bo nie ma kółek. A mi nie wolno ani dźwigać, ani przesuwać ciężkich rzeczy. (Dlatego zrezygnowałam z F. Plusa właśnie.)
Ten model 3 jest dość fajny i ciekawy.. Bo niby dach otwierany cały - fajnie. Ale z drugiej strony mocowanie hamaków utrudnione - można tylko do boków ewentualnie.)

Blanny pisze:Mam nadzieję, że jakiś polski sklep niedługo wprowadzi je do oferty.

Obawiam się, że to nierealne. Nie mam 100% pewności, ale śmiem twierdzić, że modele 1 i 2 są już po prostu historyczne (nie występują ani w sklepach, ani w ferplastowym katalogu). Po prostu Ferplast doskonali modele i... z bardzo dobrego zrobił kiepski
Z królikówką tak samo - mój stary model jest taki jak pojedyncze Essegi:
- z dużymi drzwiami na dachu (ale nie cały otwierany dach - dokładnie to co piszesz - idealnie wiesza się hamaczki)
- i mniejszymi na froncie (żeby wrzucić pojedynczego szczura a inne nie nawiały)
- z odstępem 2 cm (to dużo, wychodził mi dorosły szczur, ale...).
Dla mnie ideał. A nowe modele? Otwierane dachy lub ich części tak, że bardzo trudno coś zamocować (Casita, Rabbit new), jeszcze większe ostępy pomiędzy prętami (wszystkie modele!), przesuwane drzwiczki. Są ludzie, którym to odpowiada, ale mi akurat nie.
Mam teraz quadrę, XLkę i... jakoś to nie to co stara dobra królikówka.
A ostatniego Furet Plusa koleżanka wiozła mi z Gdańska, bo wypatrzyłam stary model na allegro... Nowego mogli by ze sklepu do domu dowieźć, ale... to już nie ta sama klatka.

P.S. Do całego otwieranego dachu też można mocować hamaki - ostatnio mi ktoś tłumaczył, że to dobry sposób na pobudzenie szczurów - jak się dach otwiera to wszystkie wychodzą, bo inaczej spadną

http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... 120/140662
Nie jest za niska ?

waniowyy pisze:http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... 120/140662
Nie jest za niska ?

Nie jest za niska. Problemem mogą być odstępy między prętami, nie ma informacji o tym, ale wyglądają na duże.

Nie, za niska nie jest, rozmiarowo jest super. Nawet tę dziwną konstrukcję z wysuwaną kuwetą jej bym wybaczyła (tia, ciekawe jak to zabezpieczyć przed szczurzą inwencją twórczą ) Tylko ona odstęp między prętami ma 2,3 cm Nawet ją macałam w Kakadu, żeby sprawdzić czy może jednak się nada, ale bez osiadkowania to raczej nierealne, chyba, że na same duże i grube szczury

http://allegro.pl/klatka-dla-szczura-lu ... 85711.html

A co myslicie o tym ?
Pieterka wyjme .
Da sie jakos powiekszyc drzwiczki w klatce ?

Żeby powiększyc , to musisz mieć albo drugie drzwiczki( do połączenia) albo większe ( do wymiany) . Wg. mnie , nie ma co kupowac nowej klatki i zmieniać drzwiczek. Lepiej dołożyć i miec od razu większa klatkę . Te 38 cm to mało jest.

A pomozecie znalezc mi cos duzego taniego jak najwyzszego ?