Strona 18 z 55

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 11:07 am
autor: krwiopij
trzymam kciuki za olafka... eszwik tez czuje sie gorzej, wiec chyba wiem, jak sie czujesz... :(

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 5:25 pm
autor: mathy_c
smutno mi, poznałam i Olafa i Eszwę i chciałabym je jeszcze zobaczyć w grudniu!! poza tym pamietam to uczucie, gdy mi Ratulek I marniał...
- jest szansa, ze się wyliżą!!!
wierze w to! :)

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 7:54 pm
autor: GoHa
Kochany bidny Olafek.... Strasznie go pokochalam od pierwszego wejrzenia.... Jak sie wszyscy skupimy i bedziemy trzymac kciuki to MUSI SIE UDAC !!!!! Musi....

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 8:06 pm
autor: ESTI
Musi, musi...innego wyjścia nie ma...

Kurde Aś, nie wiem co napisać...Trzymajcie się robaczki.

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 8:26 pm
autor: Sandrex
As twoje szczuraski ( z fotek) przyblizyly mnie do tego, by miec wlasne szczurze zwierzatko, smutno, ze ten bidulek tak sie meczy, nie wyobrazam sobie, jak wiele trosk cie teraz trapi :( Ciezko napisac: trzymaj sie dzielnie, jedynie pozostaje wierzyc, ze w koncu sie polepszy i razem bedziecie sie spacerkowac na wiosne. Trzymaj sie i przekaz pozytywna energie z komputera dla twego Olafka. Pozdrawiam ciebie i twoje olafgonki serdecznie.

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 8:29 pm
autor: sauatka
TRZYMAM KCIUKI ! zawsze z wami jestem ...

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 8:40 pm
autor: jokada
steryd juz działa
Lafcio nie charcze

bryka po pokoju : )

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 8:54 pm
autor: Sandrex
Oby tak brykal i bez steryda, z calego serca zycze wam tego

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 9:26 pm
autor: oliwi@
qrcze... Aś musicie walczyć... nie może znów być źle... na pewno będzie ok... przełamiecie forumowe fatum ;) a Olafa moooocno uściskaj ode mnie :)

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 9:36 pm
autor: krwiopij
Asiek, jaki steryd dostal olaf? eszwie podali dexasone, ale wielkich efektow nie widac... :( jutro znowu z nia lece do weta... nie ma co czekac...

MOJE OGONIESTE

: czw paź 07, 2004 9:55 pm
autor: jokada
Dexafort - ale to chyba to samo co dexasone - tylko w różnych preparatach (różna produkcja?)
u Olafa działa, praktycznie już po paru godzinach
dostał 0,05 ml
poprzednio dała Wojtyś, przed wyjazdem dostałam od niej jeszcze w strzykawce w przypadku jakby antybiotyk nie zadziałał

W RP prep. wet. Dexafort(Intervet),
Dexamethasone 0,2% (Eurovet A.H.),
Dexasone(Norbrook),
Vetodexi (VMD).

MOJE OGONIESTE

: pt paź 08, 2004 12:11 pm
autor: krwiopij
dzieki... niestety eszwie wiele nie pomogl... idziemy chyba na rtg... :(

w kazdym razie ciesze sie, ze olafek czuje sie lepiej... to duzy i silny szczuras, wiec wierze, ze szybko wroci do siebie... :)

MOJE OGONIESTE

: sob paź 09, 2004 8:27 am
autor: jokada
znowu charczy...
jest spokojniejszy
czyba mu się nos przytyka bo czesto pociera go łapkami
pokichuje...

kurde, dwa dni było dobrze...

MOJE OGONIESTE

: sob paź 09, 2004 3:18 pm
autor: Mada
Asiu a pamiętasz o czym rozmawiałyśmy na gg o uczuleniach? Homeopatia itp. Może warto spróbować?
Ucałuj Olafka od cioci Madzi. :)

MOJE OGONIESTE

: wt paź 12, 2004 7:40 am
autor: PALATINA
Czytam sobie i czytam....
I myślę o mojej Maruni, tzn o Marco...
Ale chyba on nie musi niczego dostawać, choć charcze już od.... od...chyba od 4 miesięcy.
-ale poza tym dźwiekiem, to sama As widziałas, jak on wygląda i jak się zachowuje. Rosnie, tyje, jest ozywiony, rozbrykany.
Chyba zaczyna mieć powoli dość mieszkania z Benjaminem. Beniuś zrobił się jakiś ociężały, powolny (starzeje sie albo te płucka mu znów zaczynają dokuczać, a może jedno i drugie :cry: ). Całymi dniami by spał, ewentualnie jadł. A Marunię energia rozpiera, wariuje, lata po całym mieszkaniu, psoci -zachowuje się jak mały urwisowaty dzieciak, a ma już 8 miesięcy!
Benius juz nie jest dla niego dobrym kumplem, dlatego Marunia całymi dniami domaga się ludzkiego zainteresowania, drapania, pieszczot...
To mój ulubieniec. Mam z nim świetny kontakt.

Przesyłamy Olafkowi wielkie buziaki i życzymy zdrówka bardzo duuuuzo! :lol: