szczury.org

Aaaaaaale cudeńko!
Śliczny Eliocik, teraz wygląda troszke inaczej

Ryjka kastrujesz czy zostawiasz z Eliotem?

Ryjek nie dla mnie szczur
On u mnie stacjonuje do czasu kastracji a pozniej jedzie do szczurfana
Ja sobie moze cos sprawie po wakacjach
Hihi teraz tj klucha, kupa sadla nieznosna. A wtedy takie malenstwo..

Telimenko, czy Ty masz przypadkiem kino domowe z creative'a podpięte pod komputer?


Nie no, szczury genialne!

a kiedy kastracja Ryjka? =>


my jutro do wetka..

nie zwykle glosniki 5.1

Kastracja we wrzesniu. Trzymam kciuki za Twoja Chudzinke

tak długo będziesz miała Ryjka? Ja na miejscu szczurfana bym chyba oszalała

moją Chudzinkę..? heh.. dziękuje =)


Pozdrawiam

Noo Ryjcia mam do czasu kastracji
Ja tez bym nie wytrzymala ale coz. No chudzinke bo mowilas ze wazy 336g

Łeee, ja tam bym nie oddała

Śliczne te Twoje ogonki (dużo czochranka dla stadka ), chociaż możesz przywieźć je do mnie na podkarmienie , no oczywiście poza Eliocikiem.
Jeśli Ryjek zgadza się z innymi to po co go oddawać. Zresztą do września to zdążysz się w nim zakochać

Ryjek sie zgadza na razie z Eliotem, bo jest jajeczny. A ja baby mam wiec nie chcialabym za bardzo zwiekszyc liczby stadka do ok 50 . Moze i zdarze sie zakochac.. juz zdarzylam ale czeka na niego szczurfan wiec nie bede taka chamska.. poza tym staruszki mam w stadzie i nie wiem czy mlody szczylek to jest Everest ich marzen
edit: a co to podkarmiania to ja probuje i gotouje pysznosci, ale to sa takie szczuple laseczki i za nic nie chca przytyc. Z czego dwie sa bardzo malutkie wiec wygladalby nieciakawie jakby przytyly.

moje ogony potrafią przytyć w kilka dni. Mówię oczywiście o Emanie i Teo.

to może Ty też coś futrzanego jeszcze przygarnij? =D

Zastanawiam sie ale to jak juz po wakacjach. Ale nie wiem...
Bo naprawde nie chce zwalac stadku na leb malego wiercacego sie smierdziela.
A u mnie 2 szczurki to babcinki . A Eliot chyba nie ma juz nerwow na dzieciarnie

Cos mnie dzis tknelo na zrobie zdjec mojej babince interwencyjnej lysiutkiej juz .
Tak sobie pozniej pomyslalam ze co to za glupi odruch ze tylko jej.. wiecie o czym mowie. No ale niech juz bedzie. W kazdym razie Jogusia juz meczy sie szybciutko, tylko chwile pochodzila juz musiala sie napic i odsypia. Zle znosi upaly ale jest dzielna .

Ma juz 2latka i miesiac. A teraz fotki. Dzis tylko Jogulca

Sliczna kobietka z niej

Bardzo lubie takie zdjecia face to face z piesami Basima ma ciekawy wyraz pychola

Piękna z niej kobitka I nie powiedziałabym, że ma ponad 2 latka.
A Basima ma we mnie od zawsze wielkiego fana

Hehehe no ona interwencjuszka wiec to sie wahac moze.
Ale po zdjeciach to tak nie widac ale ona cale podwozie ma juz lysawe,energii nie ma i w ogole