Strona 18 z 25
Re: 8 pruszkowskich gangsterek
: pn cze 15, 2009 10:06 pm
autor: RattaAna
na szczęście to nie były ciuchy, tylko kilka warstw mojego dorabianego wypełnienia materaca przykryte dodatkowo ręcznikiem; no i na szczęście żadna nie wpadła (jeszcze) na to, by wygryźć nową dziurę

ale ciśnienie i tak mi się podniosło, bo jak można zrobić taką -za przeproszeniem- rozpierduchę (dokopały się nawet do nowej warstwy pianki!) w parę minut! a ja to potem "składałam" przez kwadrans...
a człowiek je całuje w te usrane dupki, podtyka smakołyki, usiłuje odgadnąć czego im jeszcze do pełni szczęścia trzeba, a tu taka zapłata!

szczuroluby=szaleńcy, zaiste!

Re: 8 pruszkowskich gangsterek
: wt cze 16, 2009 8:29 am
autor: *Delilah*
Ziutka ciut lepiej oddycha, samodzielnie je ziarna, pije, robi kupki (małe, ale robi-jaka to radość była)! opuściła nawet okupowany ostatnio koszyk i przeniosła się na hamak (też dobry znak), generalnie jej się nieco polepszyło!

:D:D:D Cieszymy się niepomiernie

Oby tak dalej:D
No i trzymam ze zwielokrotnioną mocą za Ritkę, żeby guzisko zastopowało....
a co do dziury, to naprawdę spektakularna

)
U mnie Lili miala pewne plany co do materaca, ale jakims cudem o tym zapomniała i skupiła się na kołdrze
Niepoprawne ażurkomaniaczki

Re: 8 pruszkowskich gangsterek
: wt cze 23, 2009 8:33 am
autor: RattaAna
Re: 8 pruszkowskich gangsterek
: wt cze 23, 2009 9:09 am
autor: Babli
RattaAna, przykro mi bardzo

Chmurka miała wspaniałe życie, to jest pewne, więc teraz tylko czekać na spotkanie.
Re: pruszkowskie gangsterki
: wt cze 23, 2009 5:46 pm
autor: odmienna
[*]
„...Jesteś mieszkańcem ziemi, a uczysz się od obłoków.
Swojej niepewnej nadziei, ulotnej jak pory roku.
Obłoków wiedza tajemna, obłoków fantasmagoria....”
Nawet Niebo, bez fantasmagorii, byłoby "wybrakowanym", smutnym miejscem- dzięki Ritce, jesteś bogatsza o kropelkę owej "wiedzy tajemnej"

Re: pruszkowskie gangsterki
: czw cze 25, 2009 12:01 pm
autor: RattaAna
odmienna, Ty to potrafisz...
w starszym stadku panuje jakiś dziwny spokój, jakby apatia; nie wiem czy to z racji ich wieku czy ze smutku w związku z brakiem Białej Chmurci... na wybiegach zaglądają do kartonu, gdzie Ritka spędziła ostatni dzień;
Ziutka zaczyna pomału chrumkać, podczas snu i jedzenia; tego się bałam; steryd przestał działać, raczycho daje znać o sobie... na szczęście udaje mi się jej przemycać codziennie scanomune w waniliowym rolmleczu, ale nie wiem czy to coś zdziała, spowolni... i znów się boję, że lada chwila mała straci apetyt i to już będzie oznaczało tylko jedno
smutno mi
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw cze 25, 2009 12:14 pm
autor: Telimenka
Smutno jak taka Kruszyna slabnie...Nie dziwie Ci sie wcale.
Przesylamy cieple mysli i pozytywne wibracje..mam nadzieje ze jakos Mala da rade
Trzymaj sie Ratta
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw cze 25, 2009 12:27 pm
autor: *Delilah*
Ja tez przytulam i zycze ,zeby te chwile były jak najlżejsze dla Ciebie i Ziutki.
Trzymajcie sie Ratta...
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw cze 25, 2009 11:25 pm
autor: Spark
Twoje ostatnie wpisy są takie smutne ... I jeszcze te zdjęcia . Poryczałam się . Jak Ziutka ? Mam wielką nadzieję , że lepiej . Trzymajcie się ciepło

!
Re: pruszkowskie gangsterki
: pt cze 26, 2009 10:00 am
autor: unipaks
Niech siły Ziutki nie opuszczają , przytul chorutkę ode mnie bardzo serdecznie, jestem z wami całym secem i nasze panienki też.
Głaski dla stadka
Trzymaj się Ratta
Re: pruszkowskie gangsterki
: śr lip 22, 2009 3:22 pm
autor: RattaAna
parę świeższych fotek z życia młodszego stadka:
loża szyderców o poranku:
coś małego różowego
dotka śpiąca - jak zwykle - w dziwnej pozie:
Ziutka jest po drugim sterydzie, bo po 5 tyg. od podania znów zaczęła gruchać; nie ma się co dziwić, praktycznie używa tylko jednego płucka; i tak się dobrze trzyma seniorka;
a Frida ma jakiś paraliż (?) tylnej części ciała; trzęsą jej się tylne łapki i dupka, nie wskakuje już na łóżko czy górną półkę w klatce; za kilka dni robimy rtg żeby wykluczyć guza; po wstępnych oględzinach wet stawia jednak na jakieś sprawy zwyrodnieniowe; ciężko uwierzyć, że to ta sama Frida!
Emma twarda sztuka, trzyma się agutkowość super; jest nadal największą obsikiwajką, pieszczochem, upierdliwcem itp.

Re: pruszkowskie gangsterki
: śr lip 22, 2009 3:32 pm
autor: alken
Słodkie stópki
Z tych tarasów ściekają siuśki na dół? Wybacz za głupie pytanie

ale moje (w klatce tom) odstają od krat i one zawsze wpychają dupki tak, że siku leci na dół przez przerwę między kratą a tarasem. A tu widzę, że taras przylega, więc może jednak nie leci

?
Re: pruszkowskie gangsterki
: śr lip 22, 2009 3:52 pm
autor: RattaAna
nie leci, chyba że małpiszony trafią akurat w ten niewielki otwór przy narożniku (rzadko się zdarza), wtedy kap kap kap... ale generalnie tarasy się spisują

Re: pruszkowskie gangsterki
: śr lip 22, 2009 9:40 pm
autor: *Delilah*
No wreszcie jakies wiesci

"Al caponki" piękne

a nozeczki w rurze, to jest oczywiscie to co malgorzaty lubią najbardziej

Mizianstwo dla stadka!
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw lip 23, 2009 8:39 am
autor: Telimenka
Sliczne Panienki..

Niech nadal trzymaja sie wszystkie dzielnie. A pozycja w jakiej Dotka spi jest faktycznie powalajaca

.
Ale jak juz mowilam w temacie pin3ski, upaly wyciagaja z naszych pociech nadziwniejsze pozycje.
Chyba ze ona tak zawsze
