szczury.org

Dzisiaj nowa porcja fotek:). Przepraszam, że małej nie zważyłem, ale się waga, rozpiiiiip.
Wczorajsza sesja w norce od Justki =D. Niestety zdjęcia nie wyraźne, bo przez kratki robione w klatce. Ale morda tak okrooooopnie słodko wyglądał na wpół przytomna i jeszcze ze spłaszczonymi uszkami:). Dla takich chwil człowiek udomowił zwierzęta... (No i człowiek żyje dla takich chwil;p, ) . Co do wyraźności zdjęć to je jeszcze trochę pomniejszyłem żeby były ciutek bardziej wyraźne.
Jestem b. zadowolony z zakupu domku z zooplusa. Jest obłędny! Dziewczyny go uwielbiają. Jest duży i piętrowy z tarasem:) Nie mogę wyjść z zachwytu schodki trochę nie stabilne, ale co tam;) Również strzałem w dziesiątkę okazało się poidełko/ karmnik. Świetnie nada się na wyjazdy czy coś.



Moje cudne paskudy =*

Kochane są Mordziuchna ślicznie wybielała...!

Ooo tak dla takich chwil i takich widoków warto jest żyć:)

Jezuu! Jaki jestem Happy mam zgode na 3 szczura jak wrócę z wakacji !! Potem się zapoluje w dziale Zwierzaki ...

Super!Gratulacje!
No a jest w czym wybierać...aż nadmiar ostatnio i u mnie z planowanego 6 docelowych szczurków nagle za sprawą jednego malucha zrobiło się 7:-/
Chyba będe w piwnicy mieszkała:)

No to na koniec dnia zdjęcie mordki : ) rozbrajające po prostu. Zauważyłem że ostatnio Mordka szybko łapie zadyszkę, nie jestem pewien czy to ma jakis związek z chrumkaniem. Musze wreszcie isc do weta... przy okazji zapytam o kastracje samczyka.
<- bosko siedzi

Arystokracja normalnie nie ma co:)
Piękna jest...a ja nie moge się doczekać świeżej krwi w tym zestawie:)
(strasznie zabrzmiało ale mam nadzieje,że każdy wie co mam na myśli).

Zastanwiam się jakie imię mu dam... Jakiś synonim słowa twarz
Jesli bedzie jednak ona to będzie : Face
Jesli on to nie mam pojęcie

Będę polował na aguti albo na czarnego ogona

Synonim twarzy... e... nie wiem!

Miała bym ciężki wybór bo czarnuszki uwielbiam...do agutków nie byłam przekonana ale po cofim jestem zakochana.Husky ahhhh uwielbiam ale to pewnie po Tekili taki sentyment mi pozostał i na zawsze pozostanie:)
Zresztą ja je wszystkie ubustwiam i każdy ma coś w sobie,coś wyjątkowego:)
Do łysolków tylko nadal się nie przekonałam.

Kurde. Próbuję utuczyć Mordkę ale nic to nie daje ;(. We Wtorek pewnie jadę z nią do weta, mam nadzieje że on nic nie znajdzie. Mordzia ostatnio strasznie zdziczała, i drapie jak biorę ją na ręce...... U Buźki lepiej, Porfiryna, która od paru dni nas męczyła, zaczęła schodzić, ale z nią też pójdę do weta, chociaż nie wiem czy to mądre. Ale nie chce żeby Mordzia jeszcze tym się stresowała że jest sama a Buźek będzie się niepokoić, co Z Mordką. Przy okazji będzie kontrast, jak chuda Mordzia, jak Gruba Buźka. Wątpię aby wet się rozeznawał na szczurach, ale gryzonie leczą, więc może coś spróbują ze szczurem. Pani Wet ma dość dobrą wizytówkę: schludne pomieszczenia, przytulnie i ogólnie spoko się wydaje. Jeszcze nigdy u nich nie byłem, ale weterynarz o którego dotychczas leczyliśmy psy i koty, powiedział że, się nie rozeznaje w szczurach. Koniec końców lepiej że powiedział, niż żeby nie mówił i zabrał się za leczenie, co by mogło skończyć się tragedią.

Niedułgo będą zdjęcia dziewczyn niech tylko wrócimy od weta póki co nie będę drażnił dziewczyn łażąc za nimi z aparatem w ręku .

Pofociłem dziewczęta przez ostatnie kilka dni, zdjęcia nie są rewelacyjne bo zawsze mi się ręka zatrzęsie i kuniec. Zdjęcie rozmazane, nieostre itd. itd..

Ale Weterynarz mnie wkurzył, ale zeby nie mącić zacznę od początku...

A więc było to tak

Pewnego dnia bylem w zoologu po karmę, i się pytam pani weterynarz (bo akurat ona obsługiwała) czy jest możliwość aby w razie czego mogła obejrzeć szczurka. I ona powiedziała że tak.
W poniedziałek (22. Czerwca) dzwonie żeby się umówić do weta. A jakiś babsztyl mi mówi że niestety szczurów nie przyjmą ponieważ weterynarz się brzydzi! Ja rozumiem i nie mam pretensji za to że ktoś się brzydzi szczura bo nie wszyscy muszą je lubić, ale wmawiać coś ludziom, a potem temu zaprzeczać, to jest chore!!!! Jeżeli jeszcze spotkam tą panią wet to jej powiem całą sytuacje i jestem b. ciekaw co mi powie... .

Poirytowała mnie okropnie... najbliżej to mam chyba Piaseczno tam jest lecznica (http://www.kuchniapupila.pl/lecznica_wet & http://www.zumi.pl/1366634,Kuchniapupil ... firma.html). Bo bliżej nic nie widzę ...

Zdjęcia mojego małego Zwierzyńca, brakuje dwóch psów, ale to są diabły ich nie da się uchwycić...v

Szczurfan zdjęcie z 6 czerwca powaliło mnie na kolana ! Mała cudnie wygląda - uśmiałam się do łez ! Co do imienia dla chłopaczka to może Lico , Licuś ? Pozdrawiam !

A jakiś babsztyl mi mówi że niestety szczurów nie przyjmą ponieważ weterynarz się brzydzi!

Kurde, no to fajny weterynarz!! Rozumiem, że jak zwierzę zapadło nie daj Bóg na jakąś nieestetyczną chorobę typu biegunka, to też raczej nie do niego??
Fajny zwierzyniec Wygłaskaj wszystkich.

O masakra... To tak, jakby do lekarza przyszła np osoba starsza, a lekarz powiedziałby, że on tylko młodych obsługuje, bo starzy go brzydzą :/ Szczyt chamstwa i słów brak.

...poza tym jak takie słodkie pyszczki mogą brzydzić?