Re: Sfora z Pokątnej
: pn mar 07, 2011 2:21 pm
Mała, bedzie dobrze, wszystki sie ułoży, idz wytulić chłopakow, oni też wiedza co jest grane :*
[*] dla Aniołka

[*] dla Aniołka

zrobiłaś wszystko co mogłaś. nie obwiniaj sięBlanny pisze:Dziękuję za całe wsparcie.. Ciągle nie mogę dojść do siebie.. Ciągle zastanawiam się, gdzie popełniłam błąd.. Co mogłam zrobić więcej, by Paulie nie musiał odchodzić.. Czuję tak wielką pustkę, że nie potrafię tego opisać.. To jakiś koszmar..
Blanny pisze: Taki na którym tylko on spał i w ogóle.. Wywlekli go za domek i tylko czasem podchodzą, kładą się koło niego, jakby się do niego przytulali i tak leżą.. Jeszcze bardziej płakać mi się chce, jak to widzę..
::( Niewiele więcej nie da się napisać, smutek po prostu smutek. Trzymaj się ciepło, Ty i chłopcy musicie sobie poradzić.Blanny pisze:Dziękuję za całe wsparcie.. Ciągle nie mogę dojść do siebie.. Ciągle zastanawiam się, gdzie popełniłam błąd.. Co mogłam zrobić więcej, by Paulie nie musiał odchodzić.. Czuję tak wielką pustkę, że nie potrafię tego opisać.. To jakiś koszmar..
A chłopcy wczoraj wieczorem wyrzucili z domku kocyk Paula.. Taki na którym tylko on spał i w ogóle.. Wywlekli go za domek i tylko czasem podchodzą, kładą się koło niego, jakby się do niego przytulali i tak leżą.. Jeszcze bardziej płakać mi się chce, jak to widzę..