Strona 18 z 41

Re: Opioidowe nałogi

: pn wrz 27, 2010 12:37 pm
autor: Effie
Super widoczki... zazdroszczę wypoczynku :D Cały czas myślałam że Venka i Fenka masz ze sobą w plecaku :P :P :P

Re: Opioidowe nałogi

: pn wrz 27, 2010 3:02 pm
autor: Cyklotymia
Mgliste widoki cudne... :]

Re: Opioidowe nałogi

: pn wrz 27, 2010 4:03 pm
autor: unipaks
http://img69.imageshack.us/i/dsc00931280x768.jpg/ piękne zdjęcie... :)
http://img827.imageshack.us/i/dsc01911280x768.jpg/ interesujący ten twór , fajnie sfotografowany :)
http://img205.imageshack.us/i/201009260461280x768.jpg/ podobają mi się takie miejsca , urokliwe i tajemnicze... :)
Lubię te okolice , o tej jesiennej porze zwłaszcza trasę niebiesko - zielonym szlakiem z Karłowa pod Szczelińcem do Dusznik :)
oj narobiłaś mi apetytu na góry, a przed połową października nigdzie nie ruszę :P

Re: Opioidowe nałogi

: pn wrz 27, 2010 4:12 pm
autor: odmienna
:) ja, góralka (choć nie z Gór Stołowych) - wiecznie głodna takich widoków!
Mam jakoś tak dziwnie, że gdy ktoś z zachwytem o Polskich Górach prawi, to serce tak mi rośnie, jakby moje szczury, albo inną drogą mi istotę chwalił ;D

Re: Opioidowe nałogi

: pn wrz 27, 2010 4:15 pm
autor: unipaks
hmm ...
to ja też z tych dziwnych :D

Re: Opioidowe nałogi

: pn wrz 27, 2010 4:47 pm
autor: tahtimittari
Odmienna - skąd, skąd? :D
Też mam takie odczucia, widzę, że więcej nas tu łączy niż tylko miłość do szczurków.

Jako, że widzę zainteresowanie zdjęciami, to obiecuję się pochwalić tym, co w Gorcach zrobię ^-^

Re: Opioidowe nałogi

: sob paź 02, 2010 3:51 pm
autor: tahtimittari
Uf, wróciłam. I panowie już u mnie, właśnie ich przywiozłam.
Stęskniły się bestie, weszłam tylko do koleżanki to od razu trzeba było wyjąć na ręce.

Ven ma porfirynę przy oczkach, pojawiła się wczoraj z tego co koleżanka mówiła - może stres ze zmianą miejsca związany, czy cóś, podobno też się sporo prały w nocy i po tym ona naszła. W każdym razie kupiłam Bioaron i oboje dostaną, jakby się podziębili przy przewożeniu, czy coś.

A co do Gór - znów świetnie, Poznałam od kuchni pracę w schronisku i udało mi się zahaczyć na dłużej - przy dłuższym wolnym każdym mam się zjawiać ;)
Pogoda była taka nie za bardzo, włażąc na Wierchy nas mocno zlało, potem następnego dnia ja trochę łaziłam sama, gdy szłam na Turbacz to myślałam, że mi łeb urwie. No i dnia 3 rano wylazłam z chatki, a tu śnieg. Ostatniego jak wracałam też mokro, tyle że nie lało - ale szłam po błocie, tak, że do Krakowa jak jechaliśmy busem to spodnie w błocie do kolan ;D uwielbiam tak wyleźć z dziczy ;D

Re: Opioidowe nałogi

: ndz paź 03, 2010 11:09 pm
autor: Veerena
Góry, góry, góry kiedy ja będę znów...
Zdjęcia pokazuj ;)

Re: Opioidowe nałogi

: śr paź 06, 2010 8:20 am
autor: AleksandraF
Hłe hłe hłe a ja w górach mieszkam ;D

Re: Opioidowe nałogi

: ndz paź 10, 2010 4:38 pm
autor: tahtimittari
Kilka niesamowicie zajętych dni było, a muszę się pochwalić..
Ale to zaraz ;)

- zdjęcia z gór jutro wrzucę

- Ven: jaśnieje niesamowicie, w zastraszającym tempie. Z 3 dni temu dostrzegłam spore rozcięcie na jego łapce, w okolicy biodra. Ale ładnie się strupek zrobił na szczęście. Ostatnio skacze po klatce jak ta małpa, czasem się omsknie gdzieś, może przy takich zabawach sobie rozciął? Ale o co ? Albo Fenek go użarł.. Nie wiem sama, ważne, że ładnie zagojone.

- Fenek: upasł się. Jest niemilosiernie tłusty. ;D Ale jak tu go odchudzić, no jak ?

Iii najważniejsza wiadomość ;D Rodzinka opiodów się powiększyła.
Przedstawiam wam moje maleństwo:
Obrazek


Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze nie wiem jak go nazwę, sąsiad mój i Kasia zwią go Sekator. ::)

Łączenie bezproblemowe, Fenek jakiś instynkt ojcowski chyba poczuł i go wyiskał od razu. Tylko jakos się zdarzyło, że użarł przy tym wszystkim Kasię. Mam nadzieję, że go będzie kochać mimo to :D
No i w klatce powstał rurociąg z rolek po papierze toaletowym. Mam nadzieję, że maluch się go nauczy używać,zanim wyrośnie i przestanie się mieścić.

Re: Opioidowe nałogi

: ndz paź 10, 2010 4:41 pm
autor: Jessica

Re: Opioidowe nałogi

: ndz paź 10, 2010 5:03 pm
autor: ol.
Sekator czemu nie, ostry element w błogich opioidalnych klimatach ;)
http://img169.imageshack.us/i/dsc0010oh.jpg/ - takie słodkie dziecko :)

Re: Opioidowe nałogi

: ndz paź 10, 2010 9:02 pm
autor: tahtimittari
Mam dłuższą chwilę, a że chora jestem i nic konstruktywnego ponad siedzenie pod kołdrą i z ciepłą herbatą przy laptopie nie zrobię, to się jeszcze tymi górami pochwalę w końcu : >
Robione komórką, bo bałam się na tą wstrętną pogodę brać aparatu.

w okolicy Starych Wierchów
Obrazek Obrazek
w drodze na Turbacz i z powrotem - mgła, zimno, deszcz ;D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
a tutaj zdaje się w okolicy samego szczytu - Obrazek

Obrazek trepy. Jeszcze w niezłym stanie, potem byłam zupełnie w błocie - po kolana. Popaprana jestem, ale takie przemarznięcie i zbłocenie się dało mi naprawdę masę radości. No i w schronisku trepy jeszcze pomyjami z podłogi oberwały ::)

W ogóle jak złaziłam z Turbacza opatulona z mgły wyłoniła się istota, stanęła, zaczęła się we mnie wpatrywać - ja to samo. Już się przestraszyłam, że to wilk.. ledwo widziałam z daleko a ta sylwetka była taak wilcza.. Nie wiem ile trwało to wpatrywanie się, ale po chwili zjawił się właściciel i mój imaginowany wilk okazał się huskym.. ::)

Na koniec - dziwacznie rosnące grzyby Obrazek

iii.. pierwszy śnieg tego sezonu Obrazek

Już mi tęskno za górami. Mam nadzieję, że niedługo mi się uda wyrwać, co nie wyszło niestety teraz :(


Teraz tak nieoftoppowo - 3 panów przed chwilą spało razem w hamaku :-* mam wrażenie, że w 3 jak są to większy spokój w klatce panuje i zgoda. Postanowili tatusiować maluchowi.
Jutro myślę jakąś sesję całej trójce walnąć.

Re: Opioidowe nałogi

: pn paź 11, 2010 9:33 am
autor: Jessica
tahtimittari pisze:Jutro myślę jakąś sesję całej trójce walnąć.
Koniecznie :-*
wracaj szybciutko do zdrówka

Re: Opioidowe nałogi

: pn paź 11, 2010 10:42 am
autor: Effie
Góry są piękne, choć przy mojej obecnej kondycji raczej mnie przezażają niż wzywają do siebie... Co masz za telefon, że taką tajemniczą atmosferę uchwycił? :) No właśnie, czekamy na sesję... No i gratuluję udanego łączenia. Nie zaglądalam chwilkę a tu takie przełomy... ^-^