Strona 18 z 108

Re: Adaś i Różyczka ;)

: śr lis 17, 2010 9:36 pm
autor: noovaa
Pan Mysz (dumny z siebie bo znowu mnie do krwi dziabną) dziękuje :)

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt lis 19, 2010 8:48 am
autor: noovaa
Wczoraj wieczorem po zajrzeniu do Pana Mysza, zauważyłam że ma szerzej otwarte oczka. Nie mruży ich już tak jak wcześniej (nie mrużył mocno, ale nie były takie ładnie okrągłe) ... Przez to od razu wygląda weselej. Wszystkie otwarte zadrapania się "zamknęły", brak jest nowych, a sam pyszczek i kark wyglądają lepiej (wiadomo są strupki, ale nie ma świeżej krwi, a na placku na karku skóra wygląda ładniej) ... Nie wiem czy to możliwe żeby już było widać poprawę... ale jestem pewna ze wygląda troszkę lepiej ... Drapie się nadal, ale jak widać, nie tak intensywnie (bo dalej byłaby świeża krew).

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt lis 19, 2010 9:03 am
autor: szczuruleczka
noovaa pisze:Wczoraj wieczorem po zajrzeniu do Pana Mysza, zauważyłam że ma szerzej otwarte oczka. Nie mruży ich już tak jak wcześniej (nie mrużył mocno, ale nie były takie ładnie okrągłe) ... Przez to od razu wygląda weselej. Wszystkie otwarte zadrapania się "zamknęły", brak jest nowych, a sam pyszczek i kark wyglądają lepiej (wiadomo są strupki, ale nie ma świeżej krwi, a na placku na karku skóra wygląda ładniej) ... Nie wiem czy to możliwe żeby już było widać poprawę... ale jestem pewna ze wygląda troszkę lepiej ... Drapie się nadal, ale jak widać, nie tak intensywnie (bo dalej byłaby świeża krew).
No, niech zdrowieje urwis :>

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw gru 09, 2010 1:57 pm
autor: noovaa
Złodzieje! Zbrodnialcy! Wandale! - Tak można określić moje stadko :)...

Teraz pracujemy nad nauczeniem szczurków dobrych manier.. A dokładniej: Po stole się nie łazi.

U mnie na stole jest zawsze coś do jedzenia... Czasem jak mam dość, to jedzenie zabieram, ale wczoraj byłam dzielna i przy każdej próbie wejścia na stół interweniowałam ...

Najpierw Jagódka .. Ona ma w sobie tyle energii :) Jak mały samochodzik... dopiero co była z prawej pod szafą, a tu mnie od lewej ukradkiem zachodzi ;). Biegała, biegała, kombinowała.... Udało jej się wejść na stół i pierwsze co napotkała to kubek z gorącą herbatą ... Nic jej to nie przeraziło ... buchnęła mi woreczek z herbaty! Poleciałam za nią pod szafę, ale się schowała... później przyszła bez woreczka. Widziałam ją jeszcze raz jak z nim radośnie i dumnie kicała na drugą stronę pokoju, ale ostatecznie do dziś go nie znalazłam :/

Adaś za to ... Jako grubas, nie ma tyle energii co jego córeczka :)... Najpierw próbował wejść na stół. Po kilku nieudanych próbach (odkładałam go na podłogę) przyszedł do mnie na łóżko i zrobił te swoje "kocioshrekowe oczy" i "prawie dumbo" uszka..... no i prosi ... Nie dałam się, nie złamał mnie... Więc znowu próbował się tam wgramolić... Po jakimś czasie zrezygnował..

Różyczka wyjątkowo nie próbowała nic ukraść, a Yuki nie wyszła z klatki, bo nie chciała ( :/ ).....

Jak zapakowałam szczury do klatki, byłam z siebie taka dumna .... Przecież po kilku nieudanych próbach zrezygnowały, czyli są jakieś postępy ...

Dziś rano duma przeszła... Ścieląc łóżka, w łóżku córki znalazłam kawałek ciastka.... KIEDY!? SKĄD!? nie wiem :(

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw gru 09, 2010 8:17 pm
autor: noovaa
A co mi tam :) ... dodam kilka fotek.

Na początek Jagódka:
Wiem, wygląda to strasznie, ale ona sama do młodej przyłazi żeby się pobawić :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Adaś
:
Tu moi mężczyźni :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Różyczka:

Obrazek
Obrazek


Yuki nie ma, ponieważ ta jak zwykle nie chciała wyjść z klatki.

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw gru 09, 2010 8:52 pm
autor: Vena
http://img406.imageshack.us/i/dscn3298.jpg/

Jakby jej oczy miały zaraz wyjść :D Szczur ściskoodporny :P

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt gru 10, 2010 8:23 am
autor: odmienna
http://img135.imageshack.us/i/dscn3276.jpg/ Obrazek

Czarodziejka z Asystentką ;) http://img826.imageshack.us/i/dscn3303.jpg/
A tu już czarujemy „na całego” :
http://img406.imageshack.us/i/dscn3298.jpg/

A sztuczkę „znikł szczur” znacie? : http://img191.imageshack.us/i/dscn3296j.jpg/
Obie śliczne!
przyszedł do mnie na łóżko i zrobił te swoje "kocioshrekowe oczy" i "prawie dumbo" uszka..... no i prosi ... Nie dałam się, nie złamał mnie...
To jeszcze są tacy odporni ludzie.... (szacun! ;D )

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt gru 10, 2010 8:41 am
autor: Jessica

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt gru 10, 2010 9:46 am
autor: noovaa
To jeszcze są tacy odporni ludzie.... (szacun! ;D )
Dieta mu się szykuje... dlatego tak :P

Ostatnio siedziałam na łóżku... Przyleciała Jagódka, wbiegła mi na ramię i zeskoczyła na oparcie łóżka. Przyleciała Różyczka, wbiegła mi na ramie i zeskoczyła na oparcie łóżka.. pogoniła za Jagódką. Przyczłapał Adaś, oparł się o moją nogę i zrobił swoje "kocioshrekowe oczy" i "prawiedumbo" uszy, no to podniosłam cielaka, posadziłam na oparciu od łóżka i pogonił za dziewczynami :D

Mąż był zachwycony jego lenistwem... xD

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt gru 10, 2010 7:52 pm
autor: noovaa
Dziś Yuki postanowiła zaszczycić mnie swoją obecnością:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Adaś i Różyczka ;)

: pt gru 10, 2010 8:04 pm
autor: borówka

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw gru 23, 2010 11:16 pm
autor: waniowyy
noovaa pisze:. nie pojawię się tutaj.
Niechce zachować się źle ale masz
ponad 600 postów .

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw sty 06, 2011 9:51 pm
autor: noovaa
Na święta wyjechałam do Krakowa. Jako że nie miałam co zrobić z pociechami, stadkiem zajęła się Nakasha ;) .. Dziś odebrałam swoje szczury ... Pierwsze co mi się w oczy rzuciło, to to jak dobrze o nie zadbała :) ... Oddałam jej grubego Adaśka, dostałam z powrotem grubszego Adaśka .... a na dodatek przez kilka godzin wszystkie na mnie sfochowane za to że musiały do mnie wrócić :D
Teraz jest jeszcze słodszy klusek z niego niż był ... Chociaż, jak się położył, to wypłynął na boki :). Dziś moja kuchenna waga pokazuje 535g.


Adaś:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw sty 06, 2011 10:09 pm
autor: mikanek
buahahahah no nieźle mu się przytyło :D kawał chłopa ..a ostatnie fotki z dziewczynkami powalające! Superaśna kupa futra

Re: Adaś i Różyczka ;)

: czw sty 06, 2011 10:13 pm
autor: noovaa
Dlatego musisz pomyśleć jeszcze o tych pięknych albinoskach :D